No wyspal sie wyspal w lozeczku chyba zmarzl bo marudzil mi pol nocy ale wzielam go do sebie wtulilam sie razem z nim w kolderke i spal jak zabity:-):-)
oj za mna tez krokiety chodza baszczyku mam duzo duzo wiec robie z uszkami alebo do krokietow... dzisiaj nie gotuje pierdziele bo tylko bysmy jedli zrobie cos na szybko bo \adas jje w zlobku potem tylko jakas kanapeczke i mleko na noc..
moj maz dzis wroci pozniej z pracy a ja samej sobie obiadu robic nie bede

no nic zmykam pokaze sie popoludniu bo zaraz mam autobus 10.22 i trzeba sie ubrac.

oj za mna tez krokiety chodza baszczyku mam duzo duzo wiec robie z uszkami alebo do krokietow... dzisiaj nie gotuje pierdziele bo tylko bysmy jedli zrobie cos na szybko bo \adas jje w zlobku potem tylko jakas kanapeczke i mleko na noc..
moj maz dzis wroci pozniej z pracy a ja samej sobie obiadu robic nie bede


no nic zmykam pokaze sie popoludniu bo zaraz mam autobus 10.22 i trzeba sie ubrac.



i teraz się zastanawiam czy moje dziecię pójdzie spać o 13 na drzemkę czy drzemka popołudniowa pójdzie dzisiaj się czesać. Jak na razie dostała majtusie i dzisiaj kolejna próba przekonania ją do nocnika bo jak na razie zawsze ma co innego do roboty a nie pilnowanie czy jej się chce siusiu.
Karola sobie grzecznie przypomniała do czego jest nocnik i znowu woła. Ciekawe na jak długo - pewnie w Święta znowu jej się odwidzi bo będzie tyle nowego
Chyba za wcześnie na nią z tym nocnikiem - ale próbować zawsze warto - nawet jeśli to oznacza tydzień nocnika (i pieluch na wszelki wypadek) i dwa tygodnie pieluch i tak na zmianę