reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

mamy z norwegii

ja tez mam nadzieje ze przestane palic...zreszta glupota naprwde z mojej strony byloby powrot do palenia:tak:
Natalka przyszla do mnie, wlacze jej bajke na laptopie :-D
bede wieczorkiem
Miłego popołudnia:-)
 
reklama
..po tylu miesiåcach bez rzeczywiscie rozwaz czy jest sens powracac.. :tak: bo to duzo czasu bedzie i szkoda by bylo.. i napewno latwiej. pozatym jest przeciez jeszcze okres karmienia piersiå!! to jest to samo.. nawet jesli lekarze polecajå dla palaczek zeby miedzy przerwa miedzy karmieniem a paleniem ma wynosic conajmniej 45min. to i tak poziom nikotyny nie redukuje sie do zera!! pozatym nie oszukujmy sie - taka palåca mama nie pachnie zbyt przyjemnie dla malej dzidzi.. zresztå jak kto co lubi - kwestia wlasnego wyboru..

do zobaczenia!! :)
 
...a wiecie co ja mam od wczoraj..?? w trakcie jedzenia odczøwam gorzki posmak na koncu gardla.. cokolwiek bym nie jadla!! J. møwi ze to normalne.. ?? czy to normalne? wczesniej tak nie mialam..
emocje36.gif
 
w końcu jestem :-D
To naprawdę okropne to co masz Kasiu, pwenie związane z tymi ostatnimi tyg w ciąży...
Ja miała m okropną zgagę, nic nie pomagało...bleee
A co do tego palenia to bym jak już wróciła po karmieniu piersią ale wątpię...zresztą poczekamy zobaczymy ;-) ale ja już nawet nie chce:no: Tomek pali i jak przychodzi z fajki to normalnie cuchnie...a jak sobie pomyślę że ja tak śmierdziałam....fuuu :baffled:
Ten głupi krzyż mnie cały czas boli :wściekła/y: to chyba nie ze zmęczenia tylko kości mi się rozpulchniają:tak:
Ale takiego lenia to nie miałam juz długo... ale fajnie. Natalka buszowała po necie, znaczy po stronie minimini.pl, to będzie mały informatyk :tak: A ja leżałam na kanapie w salonie.
Polecam film "Przeczucie" z Sandrą Bullock, fajny.
A co Wy porabiałyście???
 
Ostatnia edycja:
hej wam

to sie nazywa zgaga kolezanko:-) dzidzius ci tak mocno juz na zoladek naciska ze moze sie cos lekko jakby wrocic juz z sokami trawiennymi stad ten gorzki smak. Pomysl ze niektore kobiety maja to przez wiekszosc ciazy:-( biedne...

a wiecie co, dzisiaj odwiedzilam znajoma norweszke, mamy mniej wiecej te same rozmiary ubrac i dostalam od niej z 3 pary dzinsow ciazowych, jedne rybaczki i spodnice - super, do tego mam jeszcze dwie pary spodni, wiec zyc nie umierac,,,,:laugh2:

fajnie bo mi szybko brzuch nie wychodzi a kupowanie wielu spodni na czas tylko konca ciazy nie widzi mi sie. Ona tez nie uzywala ich bardzo duzo. Z bluzkami to co innego, nie dosc ze nie sa takie drogie, to zawsze mozna kupic zwykle i nosic do konca, a potem tez sie przydadza zanim wroci sie do formy;-)
 
wiesz Marta ze mnie tez plecy bola tak od wczoraj, a szczegolnie po prawej stronie w dole, az sie zastanawialam czy to nie nerki. W nocy i dzisiaj to niezle mi dalo popalic. Wyslugiwalam sie caly dzien mezem, bo nie dalabym rady - tzn. dalabym jak bym musiala ale chyba bym z bolu wyla:crazy:

cos w tym musi byc, ale w pierwszej ciazy nie mialam takich przygod, owszem pod koniec bolal mnie dol plecow, ale caly a nie po jednej stronie:-(
 
Witaj Agato :-D,
Ja to myślę jeszcze że to Nasze Dzisciątka naciskają nam na krzyż. Ale piszesz że nie masz dużego brzuszka, ja to mam juz jak w 7dmym miesiącu...
a co do bólów to ja w dziewiątym m-cu z Natalką to miałam bóle głowwy z tyłu nad karkiem, coś strasznego:baffled:tylko okłady z lodu pomagały...a to dlatego bo dzidzia się tak ułożyła i uciskała nerwy i zamiast na dole bolało u góry :szok:.
Ale masz fajne koleżanki :-D ja tez chcę takie i to blisko mnie:tak:. Ile kaski
zaoszczędzisz :tak:, a co do bluzek to racja, można kupowac normalne, i tak rozmiar musi byc większy ze wzgledu chociażby na nasze cudnie pełne piersi, hi hi...:-D
Najgorzej mnie wkurzają jeszcze staniczki...co miesiąc nowe trzy pary:tak:. Dobrze że w H&M są promocje czasem, i już kupuję te bez gąbęk "podoszących" bo mi się wtedy wylewają i uciekają z miseczek co jest wkurzające :sorry2:
 
Ostatnia edycja:
oj z tym wylewaniem, bo wiem cos na ten temat.... mialam przed ciaza 75C w ciazy podeszlo do 80E a jak mleko naplynelo to bylo E!!!! nie dalo sie nigdzie biustonosza kupic, maz musial zaplacic kupe kasy za firmowke, a ja wolalabym takie np. z H&M albo Cubusa, bo pozniej do niczego sie taki biustonosz nie nadaje:crazy:

ale przestrzegam wszystkie mamy szczegolnie te po raz pierwszy ze naprawde lepiej kupowac biustonosze do karmienia z takim drucikami pod spodem, sa juz w H&M, bo piersi sa ciezsze niz zwykle i potrzebuja duzego wsparcia. Ja nosilam te zwykle i zbieram plony do dzis. Biust mi wogole zostal na D:crazy: a tak chcialam miec C znowu:no: a te biustonosze bez usztywnienia pod spodem, to po praniach sie rozciagaja i potem kiepsko trzymaja:crazy: nie mowiac o tym ze sa tzw. naplywy pokarmu gdzie biust jest wiekszy i tzw. chudsze dni, co potrafi rozciagnac taki staniczek co powoduje jakbyscie prawie bez biustonosza byly.

Moja znajoma ma ogolnie duzy biust to juz w ciazy powiedziala ze bedzie uzywac tylko sporotowych biustonoszy nawet do karmienia (nie widziala jeszcze tych z H&M wczesniej).

Uwazajcie na piersi,,, dobrze radze:tak:
 
Piersi
To racja porządny staniczek do karmienia:tak:
I jak już będziecie karmic to staniczek polecam nosic przez 24/h/7dni w tyg!!!!
Zeby się skóra nie zdążyła rozciągnąc i będą wtedy obwisłe :baffled:, a to trochę nieładnie wygląda ....
Ja się zastanawiam czy już nie zacząc spac w staniku:confused:...??
 
reklama
ja mialam tyle mleka ze nawet nie mialam mozliwosci spac bez stanika, bo nawet przec stanik, pizame i spiac na reczniku lozko bylo mokre:szok: spokojnie moglabym wykarmic dwojke:szok: dlatego bez stanika i wkladek laktacyjnych sie nie rozstawalam:laugh2:


Ps, kupilimy dzisiaj za 99 koron film ktory ogladalam w polskim kinie ze dwa lata temu. Nazywa sie Step up,,, calkiem fajny, jesli ktos lubi muzyczne:-p
 
Do góry