reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

mamy z norwegii

dzionek w miare byl ok do wieczora:wściekła/y: nie rozlozyla sie tylko troche katar ma i kaszle czasem, ale tylko od czasu do czasu i bedac na wizycie kontrolnej pokazalam ja lekarzowi to powiedzial ze taki kaszel jest zupelnie nie grozny. Wytlumaczyl mi na jakie rodzaje kaszlu powinnam zwrocic uwage i ze jest w calkiem dobrej formie. Poza tym wyspalam sie z mala w dzien 2 godziny i naprawde poczulam sie jak noronarodzona. Potem bylismy ze znajomymi na placu zabaw i tez bylo ok, ale akcja zaczela sie jak weszlismy do nich do domu. Oni zamowili pizze i jak czekalismy to ja mialam przechlapane, bo jak nie na schody wchodzila to znowu do psa, ktory nie lubi gdy mu sie przeszkadza a na slowo nie pojawial sie ryk:wściekła/y: wiec pobiegalam sobie za nia i sie poklocilam pare razy i w samochodzie ciagle jej cos nie pasowalo wiec mi juz cieprliwosc ostatnio wysiada:no: miejmy nadzieje ze mi sie polepszy pozniej....

teraz biega na golasa bo tata bedzie ja kapal i mam nadzieje jej dac kolacje i ja polozyc, ale jak to bedzie to nie wiadomo:baffled:
 
reklama
no u mnie dawno po kolacji i kapu-kąpu ale szaleństwo zabawek sie zaczęło, próbowałam go wyciszyc , poczytac ksiażeczki , ale mi na końcy oznajmił: spacku nie, no i co zrobic????:baffled::confused:
teraz skacze po parapetach ....
 
a u mnie Hania twardo spi,ma swoja godzine i to jest super
z Mila tata walczy..w chwili obecnej jestesmy na etapie ubierania do spania

wogole zauwazylismy ze mnie mala slucha a taty nie
tak to jest,ja jestem konsekwentna a tata daje sobie coreczce na glowe wchodzic i ma
przed chwila uslyszalam ''powiedz jej zeby przyniosla pizame''
powiedzialam 2 razy i mlode z pizama przylecialo :-D:-D
 
a widzicie u mnie to raczej ja jestem konsekwentna a roznie z tym sluchaniem jest:baffled: czasem maz wystarczy ze raz jej powie i ona to robi a ja musze isc i jej przetlumaczyc do glowy bo mnie nie slucha:confused: ale wiadomo ze jak cos sie dzieje to zawsze do mamy jednak.... mama to mama:tak:

a u mnie mala lezy w lozeczku,,, jak narazie cisza, ciekawe co bedzie dalej:confused:

maz nawet wzial sie do roboty bo caly dzien bylismy poza domem prawie i nic nie zrobilam dzieki temu (wolalam w wolnej chwili sie przespac niz sprzatac kuchnie) i teraz on widze ze walczy w kuchni, mala wykapal i nawet prawnie wstawil ---- podejrzane to wszystko wyglada, chyba na cos liczy wieczorem:-D ach ci faceci tak latwo ich przewidziec:-p

ps. jak mala zasnie to ide sie bawic torem wyscigowym;-)
 
Hejka:-),
Wlasnie wrocilismy z "kawki" od polaczkow(trzech mnalzenstw). Z mezami babek Tomek pracuje razem w firmie, w ogole mieszkaja w jednej kamienicy i znaja sie juz dlugo i prawie jak jedn awielka rodzina..jakos m ten schemat nie pasuje :baffled:...Gadaja tylko o pracy czyli o sprzatniu u norwegow...ile mozna sluchac:szok:...masakra...Chlopy sobie siedli i piwko popijali a ja slychalam...
Natalka lezy w lozku i mleko ciagnie z butli co slysze az na korytarzu :-D.
Jutro rano pobudka bo zaworze tomka do pracy, bo chce miec jutro samochodzik:tak:. Wiec Anka jak co to jutro jestem zmotoryzowana:-D. Napisz jak bedziesz jechac:tak:.

Jaga super ze siostra wychodzi:tak:.

I jak tam spia juz wasze Maluszki :-)?
 
Ostatnia edycja:
jestem pod wrazeniem bo moja mala od mniej wiecej 21 spi:szok:

przebudzila sie juz dwa razy bo jej za goraco bylo i chciala pic, ale kladzie sie spowrotem. Od zawsze spala w spiworku ale teraz budzi sie i kaze sobie zdejowac, wiec chyba czas spiworkow przeminal, ale co tam najwazniejsze ze chce spac;-)

ok, ja tez zycze spokojnej nocy i uciekam..... pobawilismy sie z mezem torem wyscigowym jak male dzieci, ale za to ile frajdy bylo:-D
 
reklama
zaogladalam sie tv

kurka nei wiem co robic mam ze soba
bo jak sie poloze to i tak nie zasne-mam ostatnio z tym problemy- mimo ze czuje sie spiaca:baffled:
przechlapane


Ana ty sama po Bergen latalas? i z twoim norweskim rozumiem sie dogadywalas tak?? no to nei jest tak zle :-)

Marta jak zalatwicie mieszkanie z komuna to pisz pisz :-)
jak do czwartku nie urodze to chyba wlecimy do komuny sie popytac co i jak,bo w kazdej komunie inaczej...


dziewczyny mam pytanie:
moj sie rozliczal ze Skatte,i wpisal,ze byl w PL 3 razy
przyslali pismo,ze musi to udokumentowac...ale wszelkie bilety sie zapodzialy :baffled: wiec nie ejst w stanie tego potwierdzic
i teraz pytanie? myslicie ze zwroca nam kase w pazdzierniku,czy jednak musimy udac sie do Skatte by powiedziec,ze no niestety nie mamy biletow itd.?
bo kurcze liczymy na te pieniadze w pazdzierniku,a bedzie nr ze nie przyjda:baffled:
wogole na forum norwegi jakies dziwnosci wyczytalam,ze niektorzy o zwroty podatkow to czekali po 1,5 roku,albo dostawali jakas czesc tylko,a o reszte musieli sie przypominac...no jakis horror normalnie:szok:

jakby co i ja mowie spokojnej nocki
dobranoc:happy2:
 
Do góry