reklama
cześć Elusia,
ja jestem z okolic miasta i jestem mama 2 fajnych chlopaczkow. poniewaz jestem swiezo po porodzie to troche jestem samotna, gdyz siedzenie w domu zle na mnie wplywa. zawsze bylam aktywna zawodowo i towarzysko. ale jakos sie trzymam, zreszta wierze ze to minie
ty tez napisz cos od siebie i o sobie
ja jestem z okolic miasta i jestem mama 2 fajnych chlopaczkow. poniewaz jestem swiezo po porodzie to troche jestem samotna, gdyz siedzenie w domu zle na mnie wplywa. zawsze bylam aktywna zawodowo i towarzysko. ale jakos sie trzymam, zreszta wierze ze to minie
ty tez napisz cos od siebie i o sobie
Ja mam synka, 8 miesięcy skończy 31. Też trochę samotnośc mi doskwierała po porodzi bo Kamil urodziła się akurat na początku zimy i rzadko wychodzilismy na spacery bo trochę chorowałam, a i zima była werdna
Na razie nie pracuję, ale mam zamiar zacząc już od września. Trochę sie boję jak przeżyję rozstanie z maluszkiem, bo do tej pory nie rozstawałam sie z nim ani na chwilę, ale przeciez wiele matek tak pracuje
Na razie nie pracuję, ale mam zamiar zacząc już od września. Trochę sie boję jak przeżyję rozstanie z maluszkiem, bo do tej pory nie rozstawałam sie z nim ani na chwilę, ale przeciez wiele matek tak pracuje
aneta998
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2005
- Postów
- 1 848
Witam ,Neśka,skąd dokładnie jesteś?????Ja mieszkam w Sanoku.
Na mnie siedzenie w domu tez nie wpływa najlepiej,czasem mam juz dosc macierzynstwa
i tej rutyny.Codziennie to samo,uff.
Fajnie ze jest nas coraz więcej.
Elusia ja tez zamierzam wrócic do pracy we wrzesniu,a moja Natala bedzie miała
dopiero 6 miesecy skączone,no i najprawdopodobniej bede musiała zostawic ja w żłobku.
Na mnie siedzenie w domu tez nie wpływa najlepiej,czasem mam juz dosc macierzynstwa
i tej rutyny.Codziennie to samo,uff.
Fajnie ze jest nas coraz więcej.
Elusia ja tez zamierzam wrócic do pracy we wrzesniu,a moja Natala bedzie miała
dopiero 6 miesecy skączone,no i najprawdopodobniej bede musiała zostawic ja w żłobku.
Czesc Aneta998
Ja jestem z koklic Jasła. Mieszkam w Dąbrówce, ale pochodzę z Krajowic ( na trasie Jaslo- Tarnów). W Krośnie robilam licencjat z języka angielskiego, teraz bede bronic mgr we wrzesniu. A do pracy wracam ok października/listopada. Wydaje mi się że ty również jestes nauczycielem. Jeśli tak to napisz czego uczysz, a jesli nie to napisz cos o sobie, co porabiasz i jak dzidzia
Ja jestem z koklic Jasła. Mieszkam w Dąbrówce, ale pochodzę z Krajowic ( na trasie Jaslo- Tarnów). W Krośnie robilam licencjat z języka angielskiego, teraz bede bronic mgr we wrzesniu. A do pracy wracam ok października/listopada. Wydaje mi się że ty również jestes nauczycielem. Jeśli tak to napisz czego uczysz, a jesli nie to napisz cos o sobie, co porabiasz i jak dzidzia
aneta998
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2005
- Postów
- 1 848
Nie jestem nauczycielka,do pracy wracam we wrzesniu,bo tak umówiłam
sie z szefową.Mam wykształcenie medyczne,ale nie pracuje w zawodzie.
Moja Natalka jest na ogół grzecznym dzieciątkiem,ale zdarzają jej sie czasem okresy
ze nie spi przez całe dnie.Dzis spała tylko 15 min.Mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej,
bo długo tak nie pociągne.
sie z szefową.Mam wykształcenie medyczne,ale nie pracuje w zawodzie.
Moja Natalka jest na ogół grzecznym dzieciątkiem,ale zdarzają jej sie czasem okresy
ze nie spi przez całe dnie.Dzis spała tylko 15 min.Mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej,
bo długo tak nie pociągne.
To ja powiem też coś o sobie, skończyłam biologię na UŚ w Katowicach ale nie pracuję w swoim zawodzie , bo lekarze mi nie pozwolili
Od września będę pracowac w prywatnej szkole w sekretariacie i ciesze sie że w tej pracy już lekarze nie staną mi na przeszkodzie. Od września tamtego roku mieszkamy z rodzicami a wcześniej mieszkaliśmy w Rzeszowie, bo tam mąż pracuje. Teraz dojeżdża, albo zostaje tam na noc i ja całymi dniami , tęsknię za nim. Szukay mieszkanka w Sanoku, ale póki nie pracuję to nas nie stać. Zajmuję sie wychowaniem naszego Kamilka co sprawia mi dużo radości. To tak krótko o sobie, żebyśmy sie lepiej poznały.
Od września będę pracowac w prywatnej szkole w sekretariacie i ciesze sie że w tej pracy już lekarze nie staną mi na przeszkodzie. Od września tamtego roku mieszkamy z rodzicami a wcześniej mieszkaliśmy w Rzeszowie, bo tam mąż pracuje. Teraz dojeżdża, albo zostaje tam na noc i ja całymi dniami , tęsknię za nim. Szukay mieszkanka w Sanoku, ale póki nie pracuję to nas nie stać. Zajmuję sie wychowaniem naszego Kamilka co sprawia mi dużo radości. To tak krótko o sobie, żebyśmy sie lepiej poznały.
reklama
ja teraz rzadko bywam na kompie bo moj starszy synek lezy w szpitau i biegam z domu do szpitala i ze szpitala do domu. jak juz mam chwile to padam na twarz. dostal wirusa zoladka i sie odwodnil. ale moze juz jutro przywioze go do domu. na razie jest z tatusiem w szpitalu a my z wiktorkiem za nimi tesknimy
Podobne tematy
Podziel się: