reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy z U.K - wątek główny

Anya a jak dzisiaj sie czujesz? Kibicujemy ci dzielnie do samej sali porodowej, mozesz na nas liczyc!!

Ara nie ma to jak biuro bez szefa, prawda?

Dorcia cos wisi w powietrzu - moje dwie :o kolezanki odkryly ze sa w ciazy - wiec moze i wam sie uda! powodzenia ;D

Lwica kafelki juz wylozone? mysle ze conservatory to swietna sprawa - tego mi wlasnie brakuje w naszym mieszkaniu.

::)Co do tesciowej-cos w tych wszystkich zartach musi byc ;)- moja bardzo mnie ustawia i poucza czego nie znosze i gdy juz jedzie do domu naprawde doceniam cisze i spokoj. Wydaje mi sie ze nasze stosunki zmienily sie wlasnie po urodzeniu malego ::)

Pozdrawiamy

 
reklama
czesc dziewczynki!!! :)

Anya... nie spodziewalam sie ze Cie tu jeszcze zobacze!!?? :laugh: ;) :laugh:... tj myslalam ze jak bede czytala post od Ciebie to bedziesz juz opowiadala o swoim malenstwie i wrazeniach z porodu :):):)

Dorcia... trzymam kciuki za 2 krechy... zazdroszcze ze sie zdecydowaliscie :).. mi brakuje odwagi :-[

jesli chodzi o tesciowe to ja nie narzekam :).. do rany przyloz kobieta - jakby mogla zasciskalaby na smierc :):):)... oczywiscie jak kazdy ma swoje wady, ale bylabym niesprawiedliwa gdybym powiedziala ze ma cos wspolnego z "kawalowa tesciowa" :)... za to moja mama raczej nie nalezy do tesciowych aniolow ::) ::) ::)

pozdrowionka :)
ps
Lwica.. dolaczam sie do pytania "jak mieszkanko"?
Beta.. a jak sytuacja z nowym jedzonkiem?.. Tomcio chetnie wcina jabkuszko czy marchwke?
Aro.. do weekendu jeszcze tylko 3 dni :)

a dzie sie podziala Maxin? bo Martusia przypuszczam ze zajeta maluszkiem :) i chwilowo nie ma czasu na "pierdoly" :):):)...




 
lwica- metoda z partnerem zawiodla ;-) Maly po prostu czuje sie rewelacyjnie u mnie w brzuszku i nie mysli o opuszczeniu swojego przytulnego gniazdka. A rodzice dostaja juz szalu! :-)

Leedsana- no ja tez myslalam, ze znikne z babyboomowego forum na pewien czas, ale jak widac jeszcze jakos ciagne... ;-)

Beta- czuje sie juz zmeczona oczekiwaniem na dziecko. Wciaz pobolewa mnie kregoslup i mam problemy ze snem. Poza tym nic mi sie nie chce i zaczynaja draznic mnie telefony i smsy od znajomych czy mam dla nich jakies wiesci ;-) I w ogole wszystko zaczyna mnei denerwowac WRRR. :mad:
 
anya nei daj sie nerwom. zobaczysz, to juz kwestia kilku dni, a moze juz w nocy cie zlapie ;) a metode z partnerem, to chyba nei za pioerwszym razem dziala, trzeba cwiczyc, cwiczyc ;)
nie odpowiedzialam ci wczesneij na pytanie odnosnie toksoplazmozy...otoz, toksoplazmoza mozna zarazic sie od kota ktory jest nosicielem i to tylko przez odchody, ktore maja wiecej niz 24 godziny ;) dlatego ciezarnym zaleca sie nei sprzatanie kuwet (na szczescie moj kochany maz mnie wyrecza ;)) mozna tez sie zarazic przez grzebanie w ziemi albo jedzenie surowego miesa..tego tez nei robie, takze zakladajac ze nei mam przeciwcial, mam male szanse zarazenia sie ta choroba. prosilam polozna na pierwszej wizycie o badanie na przeciwciala, niestety jak do tej pory nie dostalam wynikow. maja w mojej karcie ze mam koty i ze mialam obawy no i zakladam, ze jesli bylaby potrrzeba przebadania mnie jeszcze raz, to pewnie by mi powiedzieli, a ze nie to mysle ze jest wszystko ok :)

ja mam juz prawie drugi dzien pracy za soba...ech tesknie juz za wolnym, najpierw weekendem, pozniej swietami a pozniej macierzynskim. dowiedialam sie ze moja wspolpracowniczka dostala tak zwany jury call, czy jak to si etam nazywa, no i jak cos to moze jej kilka dni nie byc w pracy i to zaraz po nowym roku :( znowu bede sama z szefem :( juz bym chciala zeby to byl marzec, zebym mogla isc na macierzynski :( a tu jeszcze tyle czasu...no i powiem wam ze zaczynam siebie sama podziwiac ;) ze wytrzymalam w tej firmie tyle czasu (5 lat bedzie w lutym) i dziekuje bogu i mojej dzidzi ze pozwola mi na uczynienie jakiegos kroku ku zmianie,. miejmy nadzieje ze na lepsze ;)

leedsana...ja praktycznie odliczam miniuty do konca kazdego dnia (pracy) i tak samo do weekendu ;) zrobilam sie potwornym leniuchem i nie chce mis ei juz pracowac ;) choc moze to zalezy od miejsca pracy. pewnei jakbym miala wiecej ludzi wokol siebie...no ale znow narzekam, a obiecalam ze juz nei bede ;)

beta...bez takiego szefa to prawie raj na ziemi, prawie bo codziennie dzwoni i wymysla nowe rzeczy :( czasem naprawde sie zastanawiam czy facet nei zdaje sobei sprawy z nartloku pracy jaki na nas rzuca czy robi to naumyslnie...

nie bede was zanudzac. napisze wam jeszcze ze kotki maja sie swietnie i wczoraj zostalam obfukana przez jednego z maluchow ;) niesamowite, takie male na taka duza postac i tyle w nim odwagi ;) a moj ulubieniec wazy juz ponad 200 gram :D
 
czesc dziewczynki :)

Aro mialas pokazac swoje kociaki :):):).. i jesli mozna spytac.. gdzie pracujesz? czym sie zajmujesz?

Anya.. mam nadzieje ze nastepnym razem "zobacze" cie juz po porodzie :):):)
 
Anya no coz nie zawsze takie metody dzialaja,a moze powinnam powiedziec na jednych tak na innych nie,ale badz dzielna juz napewno niedlugo i staraj sie nie denerwowac bo to raczej nie pomoze.

Co do conservatory to juz prawie skonczone,pozostalo umyc dobrze i jedna scianke wymalowac,oczywiscie to wszystko nalezy juz do mojego meza,do mnie wykonczenie, kwiatuszki i tym podobne rzeczy.
Beta masz racje to naprawde super sprawa miec conservatory,przynajmniej jadalnie bede tam mogla sobie zrobic i wreszcie wyniesc stol z pokoju goscinnego a wstawic lawe.

Oki,koncze bo musze sie zbierac na spotkanie z polozna dzisiaj mam dostac 2 zastrzyk zapobiegawczy w zwiazku z moja negatywna krwia.Pa.Buziaczki dla Was wszystkich. :-* :-* :-*

A co do Maxim to ona nadal nie ma internetu w domu,ale pewnie niedlugo sie odezwie,a Martuska to wiadomo dzidzia duzo czasu zajmuje a do tego swiateczne z\akupy.
 
czesc kobietki :)

anya...nie ma cie, trzyamm kciuki zebys nastepnym razemjak sie pojawisz na forum powiedziala: juz po :D

leedsana, zdjecia beda, tylko czekam na jakis ladny dzien zeby maluszkom po swiezo otwartych oczkach lampa nei swicic :) moze na weekend uda mi sie jakies fajne fotki porobic to od razu wstawie :)

kurcze, juz drugi dzien kuje mnie w okolicach pepka, jkaby m miala siniaki od srodka :( buuuu.

lwica, zazdroszcze conservatory :) fajna sprawa :)
 
ara- jestem, jestem ;-) Powinnam raczej wyrazic swoja obecnosc taka mina ;-(

Boze, wciaz sprawdzam swoja torbe do szpitala czy wszystko spakowalam, ale kiedy ja ze soba wezme... nie wiem. To staje sie juz frustrujace, bo te nieregularne skurcze ustaly i pozostal tylko bol krzyza. Poza tym zadnych objawow, aby maluszek chcial sie pojawic na swiecie ;-( A ja juz naprawde chcialabym miec ten caly porod za soba i cieszyc sie malenstwem. Buuuuuuuuuuuuuu!
 
anya-badz silna aby patrzec jak malenswo z ciebie wyskoczy ;D
ja pierwsze dziecko urodzilam 3 dni po terminie i wiem jak sie czujesz, ja nawet po schodach wchodzilam zeby przyspieszyc
trzymam mocno kciuki :)


pozdrawiam wszystkie mamusie i wszystkie starajace sie
 
reklama
Anya, dziewczynki... jak to jest w uk??? kiedy idzie sie do szpitala kiedy 40 tydz minal a akcji porodowej wciaz nie ma???... czy od 40 tyg codziennie chodzi sie na ktg???
 
Do góry