reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy z U.K - wątek główny

Hello
No dzien cieply dzisiaj clonce nie moze sie zdecydowac czy swiecic czy sie za chmury chowac.

Evoska, no wlasnie z tym BB to chodzilo chyba o Babyboom :laugh: Szczerze to nie wiem kto o tym pisal ::) :p
Cwiczenia Kegla ja robilam dzielnei przez cala ciaze i po porodzie troche, a teraz to jak mi sie przypomni. Robi sie tak 4 razy po 10 powtorzen i wlasnie trzyma sie te miesnie w kupie przez okolo 10 sek. Ja mysle, ze mi przy porodzie pomoglo.
Co dokolejne dzidzi to ja nawet jak bym sobie zaplanowal po 5-6 miesiacach to nic by z tego nei wyszlo, bo nie mialam okresu i tym samym owulacji do 9 miesiaca ;) Napewnbo organizm powinien sie troszke po jednym dziecku zregenerowac.

Beta Tomus przeslodki i jakie ma bujne wloski. Moj Alek z owlosieniem to przy nim wymieka :laugh: Kurcze mam anadzieje, z enastepnym razem uda nam sie spotkac.

Izusia a nie macie gdzies tam w okolicy polskiego kosciola. podobno wlasnie przy polskich kosciola sa nawet takie meetingi mam z dziecmi. Moze udaloby sie kogos fajnego poznac w takich okolicznosciach?
a wczoraj spotkalam mame Polske na placu zabaw jak bylam z Alkiem i jestesmy dzisiaj na 14:00 na spacer umowione  :) Tak to tez siedze sama jak palec i nawet do szkoly nie chodze.

Malvinko ja od kiedy tu przyjechalam to jeszcze nei pracowalam. Bo napierw czekalam na rejestracje (jako pielegniarka) apotem zaszlam w ciaze z Aleczkiem i do chwili obecnej jestem w domu!!!! ::) Do pracy che isc, bo my chcemy wrocic o prau latach do Polski i dobrze by bylo zaczac odkladac jakies "wieksze" sumy. Poza tym licencja mi sie skonczy jak nei pojde do pracy. No mam nadzieje, ze jakos to bedzie. O  ALka tez jestem uzalezniona ale tak pozytywnie. I nie wyobrazam sobie go zostawic, ale z drugiej strony wmawiam sobie, ze bedzie starszy i ze sie szybciutko pzryzwyczaimy. Poki co to nei wiem jeszcze jaka forme opieki mu wymyslimy ::)

Maxin, Maju, Evoska dzieki za troske o Alusia. Wysypka mu schodzi i mam nadzieje, z ejuz nei powroci. poki co wracam stopniowo do wszystkiego od czego go odstawilam.

ok lece cos gotowac, bo dwie godziny mi strzela jak z bata!

Aaa no i Wiwat maj 3 maj!!!!! :laugh: :D :laugh: :D
 
reklama
Maju GP powinien wyspisac zwolnienie, ale sa tez inne metody, jakos tak, zeby im ulatwic. Zapytaj moze pan w recepcji, powinny wiedziec.
 
ja tylko na 5 min
potem napisze wiecej

Maja - jutro (dzis nie dam rady) badz (jesli mozesz daj znac) 0 18.35 (?) na stacji
Marble Arch - polecimy szybko do sklepu Mather Care - bo jeszcze mi dzidzie udusisz
kupimy Ci jakies porcieta - a j potrzebuje jakis T-shirt bo sie dusze tez!
a potem t pojdziemy na wielkie shopping za tydzien tak?

hmmm ja myslalam ze Ty kupilas jakis portki wczesniej???
daj znaka (nie ma Cie na gg???)

pa
 
cd Maja - przyniose Ci podrecznik Balance work&pregnancy - tylko mi w czwrtek przed 18.00
daj znac na gg abym nie zapomniala;)

i idz do GP po karteczke - certifikat ciazowy - musza Ci zaplacic jak sie zle czulas
w czasie ciazy dranie

pa

Beta - Tomek jest cudny Adonis!!!
 
Czesc Dziewczyny, na bank nie nadaze!!!z czytaniem oczywiscie!!!
bylam jzu na majowkach ale nie mam jednak czasu i sily na dluzsze siedzenie przed kompem, jeszcze szef sie goi. Troche opisze:) tzn juz opisalm na majowkach a to wkleilam przepraszam ze tak ale w sumei to samo chciala tu napisac:)

U mnie odbylo sie naprawde bardzo dobrze wszystko. dzieki Bogu, bo sie balam wllasnie tego, ze bede krwawila za duzo albo powtorzy sie sytuacja sprzed 6lat, ael musze powiedziec, ze jak do tej pory, a jest to juz 6ty dzien wszystko idzi dobrze. I jeszcz eraz DZieki Bogu!!!!


A wiec przed 8godz stawilismy sie w szpotalu, o 9.00 przebrani w ubrania specjalne zawieziono mnie o Rehmana na sale porodowa , gdzie zrobiono zastrzyk znieczulakace(epidural) wszybko zaczal dzialac i juz po 10min nic a nic nie czulam, jak mi zginano nogi a mialam okazje to zauwazyc to bylam w szoku ze mi cokolwiek robia z tymi nogami. Dziwne to bylo. Gdy robiono naciecia i tak fajnie rozciagali macice i skor to czulam wlasnie jakby rociagano cos sztywnego, i robino dziure wieksza, a jak wyjmowali Hafsinke to czulam to tylko nic nie bolalo.

Mala zostala zmiezona troszke oczyszczona ubaran zbadana. Miedzy czasie tatus zrobil Azan do uszka malej i Ikame do drugiego uszka, to sa mozna nazwac modlitwa do Boga po to, aby pierwszymi slowami jakie dziecko slyszy to slowa O Bogu , cyzy tez Modlitwa do Boga. Mala se nasluchiwal;a, przestala w tym momencie lakac!!!!!

AHAa Rehman zcaly czas pytak czy czuje bol, czy w porzadu , siedzial za ma moja glowa i to on bylo pierwszy ktory trzymal mala. Gdy mnie zszyto i polozono na moje lozko , polozna dala mi mala do karmienia i uczyla jak karmic. dla mnie tam cos robiono a ja nic nie czulam i nic nie wiem co oni mi sorawdzali, w kazdym razie ndskaliwano nade mna non stop.

aha jeszcze zapomnialam napisac ze podczas zszywaania, Rehman z polozna zawiezli mala do pokzazania mojej mamie ktora siedziala w przedpokoju(przed sala byl pokoj gdzie mama czekala na nas) .

To chyba juz wszystko. Dodam tylko ze na nastepny dzien zdjeto cewnik o 6.00 i od razu wstalam, ogolnie dochodze do siebie nizle, mama mowi ze za malo odpoczywam, faktycznie troche juz mi sie kreci w glowie, mam nadal anemie. ale szef sie goi niezle, ogolnie jestem zadowolona.

wlasnie mala dostala czkawki, wzielamm ja na rece doprzytulenia bo o zmarzlak taki ze szok. w koc ja polarowy owijam. i wtedy jest szczesliwa. koncze juz, bo muze ja spawdzi czy nie ma nic w pieluszce:)

i zdjecia jeszce.
zycze wam nirozdwojone dziwuchy udanycjh porodow i takiej slodkiej pociechy jak nasza malenka:)

bede starala sie czesciej zagladac:)
 
Witam,ale naskrobalyscie kobietki ;D ;D ;D

Beta twoj synus jest CUDOWNY,TAK BARDZO SIE ZMIENIL OD OSTATNIEGO RAZU JAK GO WIDZIALAM.jest SLICZNIUTKI I TAKI PRZYSTOJNY,a motylek polubil go,no ale wcale sie nie dziwie,takiego przytojnache to tylko calowac ;D ;D

Tamarunia przesliczna jest Hafsa,no i jak na majowkach pislalam Wy wyglaacie na bardzo szczesliwych,ciesze sie ze wszystko bylo po mysli ;)Juz nidlugo mam nadziej i ja bede sciskac mala ;DWybierzemy sie na spacerek ;D

Izusia pytasz o objawy,hmmm....no rzadnych w sumie nie widze,czuje,brzuch boli jak na @,ale to czasmi,krzyrze bola czasami,skorczy ani sadu,czop chyba na miejscu,bo nie zauwazylam aby wypadl,troche mam parcie na odbyt,ale to moze dlatego ze mal juz jest dosc nisko w kanale rodnym,polozna w karcie zapisala 2/5th Relation to brim ,a ja wyczytalam,bo niewiedzialm co to jest,ze:Relation of PP to Brim: Doctors and midwives divide the baby's head into 'fifths' and describe how far the head has moved into the pelvis by judging how may 'fifths' of the head they can feel above the bone at the front (or the brim). A figure of 2/5 means that the head is engaged and only two-fifths of it can be felt above the brim. wiec po tym mam nadzieje,ze urodze wczesniej,ale niewiem juz sama,ale nie czuje ze bedzie to ten tydzien ::) ::) ::)
No zkoda,ze nie masz dzis szkoly,zawsze to jakas rozrywka,nie trzeba siedziec w domku.Ja wybrala bym sie na spacer,ale nie mam skim,wszyscy w pracy ::)

ide sie polozyc,bo cos senna jestem,bark emergii,nuda,nuda mnie dopada ;D ;D ;D

buziaki ;D


 
ok
udalo i sie usiasc na pupie;)
i skrobnac jak zwykle tylko pare slow;)
pogoda pIeKnA!!!

Tamarunia- tak sie ciesze ze wszystko ok - ja w to nie moge uwiezyc to istny cud!!!!!
nosisz swoje szczescie pod sercem i..........nagle jest przy Tobie
wygladacie wszyscy pieknie!!!!!
Powodzenia niech mala rosnie jak na drozdzach!!!!!

Izunia - ja to widze ze Ty to jak pogoda (ja mam o samo) slonecznie Ty szzesliwa
pada Ty pochmurna;) Ja najbardziej lubie jesien, uspokajam sie wtdy cudnie
lubie esienne kolory i na jesien - moja ulubiona pore roku - bede rodzic;)))
co do przyjazdu - to ja nie strase Cie wcale ale spodziewaj sie gosci
w ktoras sobotu czy niedzielu;)

Beta - juz pisalam Tomcio piekny - jak nosze core to rezerwuje:))) -
szkoda ze sie nie zobaczymy ale... za to jedz i odpoczywaj i zycze nastepnej fasolki szybko
aby Tomcio mial towarzystwo do zabawy;)
tak jak pisalam wczesniej chce szybciutko zajsc w druga ciaze (OCZYWISCIE BEZ PRZESADY)
ale nie dluzej jak rok po porodzie nastepna, planujemy miec trojke - bo w domu powinno byc przedzkole
ja bylam sama (mialam 12 lat jak dostalam w prezencie siostre) moj Simone jedynak -chcemy miec
prawdziwa polsko-wloska rodzinke;)
a Wy ile planujecie???????

Maxinka - juz niedlugo kochana, Natalka bedzie w twych ramionach ::) to juz tuz tuz
w jakiej dzielnicy lonon mieszkasz? jesli moge zapytac?
aha - ja nie lece do Egiptu - bylam w styczniu tego roku - a ze bylo kurka zimno przez 6 dni na 7
leniuchowalismy w pokoiku - mamay fasolke;)))

a z powrotem do pracy - chocbym byla prezydentem, chce poswiecic sie dzieciom i domowi
ja jestem bardzo wielkim domatorem co nie znaczy nierobem, kierowalam juz hotelem na 200 osob
ne boje sie podjac odpowiedzialnej pracy - ale z dziecinstwa ulomnosc nie przesladue - moja mama
nigdy nie miala chcwili dla mnie wiecznie gonitwa za pieniadzem
ja chce dac dzieciom milosc, radosc i uwage - tym bardziej ze lubie dzieci lubie dom, gotowanie itp
dlatego pomysl z kartkami - bo mimo wszystko musze pracowac, wiec bede pracowac w domu na kilka
eatow: matka, zona i.... itp;)

milego dnia laseczki
juz niedlugo sie widzimy - w ta sobote;)

Maja - odezwij sie;))))
 
EVOSKA widze,ze juz wszystko masz poukladane jak to bedzie w przyszlosci,SUPER,ALE FAKT BEZ PARCY JA TEZ NIE MOGLA BYM DLUZEJ WYTRZYMAC.A pomysl z kartkami to swietna sprawa,w domku parcowac to bardzo wygodna sprawa,mozna sie wszystkim zajac i podzielic obowiazki ;)Ja ciesze sie,ze rowniez mam taka szanse i moge dziecmi zajmowac sie u siebie w domku,choc bde w przyszlosci chcial zmienic profesjie na Fitness Instruktora ;D to mnie zawsze krecilo ;D
Super ze partner jest taki chcetny aby miec cala gromadkr dzieciakow,tez bym chciala trojke,ale maz nie bardzo,upier sie przy jednym.Ale u was pewnie,ze on wloch,a oni duze rodziny maj wiec chce miec male przeczkole,swietnie ;D ;D ;D
Milych zakupow z Maj zycze ;) Na pewno bedzie wesolo :D
Maja bedziesz miec nieslugo gosci fajnie,nie bedzie ci nudno :D
Malvina no mam nadzieje i tym sie posieszam,ze dziewczynki raczej na czas przychodza,albo tylko pare dni spoznienia maja,

ucieklo mi kto pytal gdzie mieszkam w Lodnynie,wiec zapuscilam korzenie na polnocy i tak 6 lat sie przenosze z kata w kat,mam nadziej ze teraz dluzej zagrzeje na tym mieszkanku ;D ;D ;D a znajduje sie Hornsey,blisko Turnpike Lane na piccadilly line

a laski podaje swoje gg: 4040144 tak na wszelki wypadej ajk byscie chcialy kiedy poklikac ;D ;D ;D

alez piekne sloneczko
pozdrawoam wszystkie kobietki
 
Witam Was kochaniutkie, znowu dajecie mi tu niezla lekture do czytania :-)
Moj synus ostatnio wpadl w rutynke spania i jego godziny to 19.30-5.00 (!) Taki z niego ranny ptaszek. No, ale spi juz bez pobudki, a w dzien takze spi 2-3 razy, wiec nie narzekam wcale. Ogolnie zawsze byl dobry dla mamusi, wiec chwala mu za to :-) Musimy tylko przestawic mu te godziny, gdy idzie spac, ale on za nic w swiecie nie moze wytrzymac dluzej i zasypia jakby z zegarkiem.
Dzisiaj jade do Londynu, ale tym razem sama, gdyz ostatnio wybralam sie z Joshem- Boze, nigdy wiecej nie popelnie tego bledu. Z wozkiem w metrze- znosic go w dol, wnosic w gore, nikt niechetny do pomocy. Przeciez to miasto, w ktorym nie da sie zyc z malutkim dzieckiem. Ulice przeludnione, popychanki, halas... Ojej jaka ja bylam wdzieczna, gdy wrocilam do Brighton. Z pewnoscia jest to kwestia przyzwyczajenia, macie takze piekne parki, ale to zdecydowanie nie miejsce do zycia dla mnie.
Przede wszystkim zaczne od Tamaruni- WIELKIE G R A T U L A C J E !!! Twoja dziecinka wyglada wspaniale! Slicznie! Cudownie! Zycze Wam duzo zdrowka. Niech Ci macierzynstwo sluzy!
Beta- Tomus jest duzo ladniejszy od motylka ;-) A co do drugiego dziecka to jestem tych samych mysli co ty i juz od dwoch miesiecy marudze o braciszku badz siostrzyczce dla Josha :-)
Malvina- Twoja cora jest bardzo ladnusia. Nie wspomne juz jaka duza. Rosna nam pociechy w oczach!
Martuska- Josh tez mial jakas wysypke i poszlismy do lekarza, pani doktor powiedziala, ze moze to byc przyczyna wody, gdyz w Brighton jest ponoc fatalna. Przepisala nam olejek sojowy, ktory zmiekcza wode i po wysypce nie ma juz niemal sladu.

Musze juz niestety konczyc, bo Josh zacheca mame do zabawy... :-)

 
reklama
Nikt niechetny do pomocy... no no wstawanie o 5 rano zdecydowanie nie sluzy mojemu mysleniu :-) Mialo byc- nikt chetny do pomocy ;-)
maxin- ladnie i ze smakiem urzadziliscie pokoik Natalce. Coreczka na pewno dobrze bedzie sie tam czula. Tylko patrzec kiedy polozysz ja do lozeczka... wszystko moze sie zaczac lada dzien...godzina...minuta...sekunda... :-)
Evoska- ja tak mysle, ze moze trojeczka dzieci nam styknie ;-) chociaz nigdy nic nie wiadomo... plany zawsze mozna zmienic
No i znow nie napisalam wszystkiego, bo jak nie jeden mezczyzna chce sie ze mna bawic (ten maly) to drugi chce cos robic na komputerze (ten wiekszy). Oj z tymi facetami.... ;-)
 
Do góry