reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy Zakupoholiczki :P

wiecie co przy pierwszym dziecku serio sie przesadza i popełnia masę błędów, liczyłam czapeczki mam 12:szok: nie wiem kiedy tyle się nazbierało, ale wiem ze przesadziłam, chociaż nie które są troszke większe to może starczą na dłużej...

hehehehe skad ja to znam :D ja tez mam 12 par takich bawelnianych czapeczek i dwie grubsze na wyjscie :D Nie wspominajac juz o 10 pajacach, 20 bodziakow, 18 spiochow, i niezliczona ilosc oszulek i kaftanikow (ja ich nie rozrozniam nawet :D) i to wszystko w rozmiarach 56-62 (glownie 62, ale niektore wydaja mi sie duzymi 62 wiec moze beda na dluzej:D) a co najsmieszniejsze sama dla MAI nie kupilam prawie nic, raptem 2 bodziaki, 1 pajaca jesli chodzi o ta mniejsza rozmiarowke :D
Aaaaa policzylam jeszcze polspiochy (ciekawe po co mi one) - 9 par :D
Spodenki takie misiowe/dresowe -5par
spodnie wyjsciowe 4 pary
Wszystko albo dostalam albo kupila moja mama, ktora jest zakupoholiczka... az sie boje pomyslec jaka bedzie wieksza rozmiarowka...
oczywiscie wszystko wypralam i wyprasowalam, najwyzej sie tego nie zuzyje, spakuje do torby i poczeka na nastepne bobo w rodzinie :D
 
reklama
kasiula to trochę dużo..ja nawet w 1-szej ciąży tych "kondonów" - bawełnianych czapek miałam chyba 3. A takie grubsze na wyjście do ludzi to mam też..tylko, że one są ładne..a w tych kondonach to dzieciaki wyglądają...jak wyglądają:-p
 
no własnie ja więcej całe szczęście mam tych "do ludzi" bo ja to wzrokowiec i upuję tylko to co mi sie podaoba, a właśnie te kondony nie za ładne, ostatni zakup to taka fajna welurowa z H&m z uszkami...ale już ostatnia
 
Ja porobiłam pranie i prasowanie i tak jak sobie w końcu podzieliłam wszystko na szufladki rozmiarami, to jakoś tego 56 nie mam prawie w ogóle, we wtorek wyciągam mojego k na zakupy więc będzie trzeba chyba coś niecoś dokupić, bo jak się okazało to jak się urodziłam miałam 53cm, mój K też koło tego, a najmniejszych rozmiarówek nie mamy prawie wcale... No i czapeczki - mam trzy takie zwykłe bawełniane używane, więc też chcę kupić coś nowego i jakieś skarpeteczki.
 
Ja też mam dużo małej rozmiarówki ale coś podejrzewam że Maleństwo będzie jednak małe. Jak na razie to utrzymuje się w dolnej strefie siatki centylowej.
 
ja mam 3 czapeczki cieńkie i jedną grubszą i nie zamierzam kupić więcej. Wystarczy, wystarczyło z Kingą. Za to muszę kupić ze dwa bodziaki z krótkim rękawkiem takie 56 i ze dwa 62 bo nie mam wogóle. A poza tym to do ubrania chyba nic nie będę kupować. To co mam starczyło Kini to i Gabrysiowi wystrczy. A nie ma sensu mieć milonów ubranek bo sie okaże że dziecko nie zdąży ubrać nawet połowy.

Już rozmiarówka 68 będzie dłuzej noszona i moze sie zniszczyć bo dziecko zacznie jeść nowinki i czasem pluć gdzie popadnie - mama ze 4 bodziaki które są zasmarowne jedzonkiem a nie puściło. Ale po domu będzie.
Szkoda mi tylko tych sukieneczek po Kini :) śliczne są. Obiecałam bratowej męże ze sobie przeglądnie i wybierze co jej zostawić - strają sie o córeczkę ;) a reszte chyba sprzedam
 
ja jestem zakochana w ciuszkach z H&M i Zary, niestety dużo kasy, wiec jak są wyprzedaże to korzystam :)

a ja mam trochę po Martynie ubrań, trochę dokupiłam, trochę dostałam. I mimo że nie planuję już więcej dzieci, coś czuję że i tak nie sprzedam wszystkiego, to co będzie sie nadawało jeszcze do noszenia i to do czego mam większy sentyment spakuję do kartonu i schowam do pawlacza. A co tam, a nuż się jeszcze kiedyś przyda, jak nie mi to komuś w rodzinie... jakoś mi się ciężko będzie rozstawać z niektórymi ciuszkami i rzeczami...
 
My tez na koncowce zakupow. Obiecalam sobie ze juz nic nie kupie bo wszystkiego po trochu mam ale jak bede wszystko w szafie Lenki ukladac ( szafa przychodzi 10 sierpnia :-) ) to sie okaze czy jeszcze czegos nie trzeba dokupic. Na pewno brakuje mi jeszcze takiego lekkiego jesiennego kombinezonu bo zimowy mam a takiego nigdzie nie moglam do tej pory znalezc. Jakbyscie gdzies widzialy taki kombinezon na okres pazdziernik - listopad to dajcie znac :-)
 
A to moje zbiory :-D:-D:-D;-);-);-)
 

Załączniki

  • 26072011467.jpg
    26072011467.jpg
    34,8 KB · Wyświetleń: 44
  • 26072011468.jpg
    26072011468.jpg
    33,1 KB · Wyświetleń: 45
  • 26072011469.jpg
    26072011469.jpg
    34,1 KB · Wyświetleń: 48
  • 26072011470.jpg
    26072011470.jpg
    32,2 KB · Wyświetleń: 47
  • 26072011471.jpg
    26072011471.jpg
    37,1 KB · Wyświetleń: 44
  • 26072011472.jpg
    26072011472.jpg
    33,7 KB · Wyświetleń: 45
  • 26072011473.jpg
    26072011473.jpg
    40,9 KB · Wyświetleń: 47
  • 26072011474.jpg
    26072011474.jpg
    30,4 KB · Wyświetleń: 40
  • 26072011475.jpg
    26072011475.jpg
    40,2 KB · Wyświetleń: 47
  • 26072011476.jpg
    26072011476.jpg
    34,1 KB · Wyświetleń: 38
reklama
Bluetooth - takie welurowe na pewno są w Smyku albo w Tesco (Cheerokee - jakkolwiek to sie pisze), albo popatrz na Alle jak coś.

bebzonik - ja z moimi trzema bluzeczkami nawet nie startuję do Ciebie!! :szok: że też Ci sie prasować to wszystko chciało!! ale będzie za to mała jak Księżniczka, codziennie w innym zestawie chodzić! :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry