reklama
azorek84
mama Amelii 2009
no ja dopiero doczytalam co u was i dopijam kawke. mialaysmy spacer z misialula amelka i dominikiem na ostanie zadupie edynburgha (okazuje sie ze mozna jeszcze dalej noz oxgangs hahahah) ale w agencji wszystko pozalatwiane wiec misialula ma zaklepany ten domek i niebawem beda sie wprowadzac
a tak milo sie lazilo po dworku dzisiaj
:-):-) rany zeby tak zostalo juz ze w nocy pada a za dnia tak jak dzisiaj zeby bylo
amelkowna dotleniona,zmeczona (bo opoznilismy jej drzemke dzisiaj hihi) wlasnie spi wiec ja mam chwilke dla siebie;-):-)
zaraz ide obiadek szykowac dzisiaj beda kotlety szarpane
mniami




zaraz ide obiadek szykowac dzisiaj beda kotlety szarpane

SorkiHey
Zobena daj znac co ci GP powiedział
z
vampiria
Fanka BB :)
No, my też spacerek mamy zaliczony- byłyśmy nad stawem koło góry- nawet nie wiedziałam, że tak fajnie tam. Mała nakarmiona, teraz śpi jak suseł, kawka paruje, mięsko się dusi na sosik
... I tak się tylko zastanawiam, dziewczyny, jak wy znajdujecie na to wszystko energię- gotowanie, sprzątanie, prasowanie, spacery, grupy... Ja po jednym aktywnym dniu mam dość ;-)
Jutro, jeśli pogoda dopisze jak dziś, wybieram się do parku na Princess- ktoś chce się dołączyć? Razem zawsze raźniej, jakaś kawka i wio z wózkami
Azorek, o ile kluski wszelkiej maści mnie nie interesują, gulasz potrafię zrobić, to jak wyglądają kotlety szarpane?!? Bo z mięska lubię pichcić, a już mi brakuje weny ;-)

Jutro, jeśli pogoda dopisze jak dziś, wybieram się do parku na Princess- ktoś chce się dołączyć? Razem zawsze raźniej, jakaś kawka i wio z wózkami

Azorek, o ile kluski wszelkiej maści mnie nie interesują, gulasz potrafię zrobić, to jak wyglądają kotlety szarpane?!? Bo z mięska lubię pichcić, a już mi brakuje weny ;-)
aj dziewczyny dzis pogoda piekna bylysmy na grupie mala tak szalala ze szok wszystkie zabawki byly jej:-) spacerek tez zaliczony w parku nad rzeczka,
wczoraj znalezlismy piekne mieszkanie nowe zadbane od prywatnego goscia ale niestety za male:-( naprawde bylo swierzo po remoncie. dzis mezulek w domu zmykam bo robimy sobie wieczor filmowy z popcornem 


my pewnie pojdziemy gdzies na obiadek romantyczny bo niestety mezulek pracuje od 4 do 23:-( oczywiscie zjemy go jesli olivka nie bedzie nam wybierala z talerza jedzenia bo to teraz jej ulubione zajecie nie da rady zjesc bo patrzy tymi swoimi wielkimi niebieskimi oczkami i rusza buzia i wyciaga rece do talerza



reklama
moze nie na obiadek romantyczny
ale na normalna kolacje czy obiad polecam chinski bufet
Nam sie bardzo tam spodobalo.. a i Nati przynajmiej moze sobie tam podjesc razem z nami
z tylu zamku jest fajny.. nie oblezony przez ludzi
A i zawsze NAti dostanie tam lizaka
ktore jak narazie kolekcjonuje
Podziel się: