reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcowe mamusie 2017

Dziewczyny czytam Was regularnie, ale mam taki brak mocy w tym szpitalu że nawet pisać się nie chce...Na razie leżę i nie wymiotuje [emoji12] ja o innych badaniach jeszcze nie mam nic wiadomo...lekarz tak się zajął na wizycie moimi wymiotami że na nic mi nie dał skierowania, nawet na morfologie i mocz[emoji6] także teraz czekam do 14.09 bo wtedy wraca z urlopu.
A ja tu już dostaje powoli świra...chcę do domu i córci [emoji26]

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Oj bida jesteś :( mam nadzieję, że szybko Cie wypuszczą, nie ma to jak w domu wśród rodzinki. Trzymaj się!

Napisane na E2303 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Dziewczyny czytam Was regularnie, ale mam taki brak mocy w tym szpitalu że nawet pisać się nie chce...Na razie leżę i nie wymiotuje [emoji12] ja o innych badaniach jeszcze nie mam nic wiadomo...lekarz tak się zajął na wizycie moimi wymiotami że na nic mi nie dał skierowania, nawet na morfologie i mocz[emoji6] także teraz czekam do 14.09 bo wtedy wraca z urlopu.
A ja tu już dostaje powoli świra...chcę do domu i córci [emoji26]

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Nie zazdroszczę też bym tęskniła :-(
 
1470423480423.jpg


Napisane na LG-H320 w aplikacji Forum BabyBoom
 

Załączniki

  • 1470423480423.jpg
    1470423480423.jpg
    43 KB · Wyświetleń: 425
Dziewczyny czytam Was regularnie, ale mam taki brak mocy w tym szpitalu że nawet pisać się nie chce...Na razie leżę i nie wymiotuje [emoji12] ja o innych badaniach jeszcze nie mam nic wiadomo...lekarz tak się zajął na wizycie moimi wymiotami że na nic mi nie dał skierowania, nawet na morfologie i mocz[emoji6] także teraz czekam do 14.09 bo wtedy wraca z urlopu.
A ja tu już dostaje powoli świra...chcę do domu i córci [emoji26]

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Trzymam kciuki za Cb, właśnie dziś myślałam o Tb:) mam nadzieję, że nie długo opuścisz szpital:)
 
Wszystkozajet3 dobrze to opisała. Testy prenatalne to zazwyczaj pappa i usg genetyczne razem wzięte (albo nifty/harmony), przy czym poprawcie mnie, jeśli się mylę, ale pappa to jest raczej od wykrywania aberracji chromosomalnych, zatem wykryje zespół Downa albo Edwardsa, ale rzeczy, które da się operować w trakcie ciąży już nie - to raczej na usg genetycznym. W dodatku pappa jest oparta na statystyce i czytałam, że na 50 kobiet, które mają złe wyniki pappa, tylko u 1 rzeczywiście coś jest na rzeczy. Zły wynik jest wskazaniem do dalszej diagnostyki, tym razem inwazyjnej (amniopunkcja/punkcja kosmówki), która potwierdzi lub wykluczy to, co wyszło z testu. W różnych źródłach różnie czytałam, podawały od 1 do 3% ryzyka poronienia. 1-3% szansy na coś to w moim odczuciu nikła szansa, ale 1-3% ryzyka straty dziecka to już jest ryzyko, którego nie podejmę. Dlatego zastanawiam się, czy jest sens robić pappa, skoro i tak nic z tym dalej nie zrobię. Chyba tylko nerwów na resztę ciąży bym się mogła nabawić.

Nie traktujcie tego jako porady lekarskiej, przytaczam to wszystko z głowy na podstawie rzeczy, które kiedyś dawno temu czytałam i mogłam coś pomieszać albo nie dopowiedzieć.
 
Wszystkozajet3 dobrze to opisała. Testy prenatalne to zazwyczaj pappa i usg genetyczne razem wzięte (albo nifty/harmony), przy czym poprawcie mnie, jeśli się mylę, ale pappa to jest raczej od wykrywania aberracji chromosomalnych, zatem wykryje zespół Downa albo Edwardsa, ale rzeczy, które da się operować w trakcie ciąży już nie - to raczej na usg genetycznym. W dodatku pappa jest oparta na statystyce i czytałam, że na 50 kobiet, które mają złe wyniki pappa, tylko u 1 rzeczywiście coś jest na rzeczy. Zły wynik jest wskazaniem do dalszej diagnostyki, tym razem inwazyjnej (amniopunkcja/punkcja kosmówki), która potwierdzi lub wykluczy to, co wyszło z testu. W różnych źródłach różnie czytałam, podawały od 1 do 3% ryzyka poronienia. 1-3% szansy na coś to w moim odczuciu nikła szansa, ale 1-3% ryzyka straty dziecka to już jest ryzyko, którego nie podejmę. Dlatego zastanawiam się, czy jest sens robić pappa, skoro i tak nic z tym dalej nie zrobię. Chyba tylko nerwów na resztę ciąży bym się mogła nabawić.

Nie traktujcie tego jako porady lekarskiej, przytaczam to wszystko z głowy na podstawie rzeczy, które kiedyś dawno temu czytałam i mogłam coś pomieszać albo nie dopowiedzieć.
Mi osobiście gin odradzal pappa z powodu bardzo niskiej wiarygodności.
 
Dziewczyny miała któraś biegunkę? Bo mnie dzisiaj tak dopadła że chyba płakać bedee [emoji15][emoji21]

Napisane na LG-H320 w aplikacji Forum BabyBoom
Wiesz co ja miałam na pewno raz może dwa, ale piłam dużo wody i czarną herbatę i zazwyczaj mi przechodziło. Stwierdziłam, że to po prostu reakcja mojego organizmu podobna do wymiotów, ale nie wiem czy mam rację:(
 
reklama
Do góry