reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcowe mamy 2021

A jak to będzie z tą zmianą czasu to nie wiem....bo jak teraz chodzi spać około 19 ze względu na jedną drzemkę w ciągu dnia to jutro przed 18 mam ją położyć?:oops:
To jak mi w poniedziałek wstanie po 5 to widok 5 na telefonie aby wstawać nie brzmi optymistycznie🤣
Więc dziewczynom którym dziecko wstaje około 5 wskaże 4....masakra!!!
Pierwszy raz podejrzewam u Melanii jakiś skok rozwojowy.
Co prawda była chora, ale tak jakby cofnęła się w rozwoju teraz: przestała pełzać, przestała gaworzyć, staje na kolanka i się buja, na ręce chce cały czas i nie śmieje się tak radośnie na każdą głupotkę, którą do niej mówię.
Jak tak sobie wytłumaczyłam to nabrałam cierpliwości i noszę, tulę.
Zawsze machałam ręką na te skoki, ale tak łatwiej przetrwać te dąsy...
No, mam nie swoje dziecko od wczoraj po prostu 😌
 
reklama
A jak to będzie z tą zmianą czasu to nie wiem....bo jak teraz chodzi spać około 19 ze względu na jedną drzemkę w ciągu dnia to jutro przed 18 mam ją położyć?:oops:
To jak mi w poniedziałek wstanie po 5 to widok 5 na telefonie aby wstawać nie brzmi optymistycznie🤣
Więc dziewczynom którym dziecko wstaje około 5 wskaże 4....masakra!!!
No właśnie też o tym już myślałam, że wg nowego czasu będę nieraz o 4 wstawać 😭
 
A jak to będzie z tą zmianą czasu to nie wiem....bo jak teraz chodzi spać około 19 ze względu na jedną drzemkę w ciągu dnia to jutro przed 18 mam ją położyć?:oops:
To jak mi w poniedziałek wstanie po 5 to widok 5 na telefonie aby wstawać nie brzmi optymistycznie🤣
Więc dziewczynom którym dziecko wstaje około 5 wskaże 4....masakra!!!
Moja codzie nie wstaje o 6-6:30, wczoraj o 7, dzisiaj super bo 7:20, ale jak teraz będzie mi przez to wstawać o 5-6 to umrę 😭
Jeśli chodzi o kładzenie spać to normalnie o tych samych porach, ta godzina dużo nie zmienia w ciągu dnia 😉
 
Pierwszy raz podejrzewam u Melanii jakiś skok rozwojowy.
Co prawda była chora, ale tak jakby cofnęła się w rozwoju teraz: przestała pełzać, przestała gaworzyć, staje na kolanka i się buja, na ręce chce cały czas i nie śmieje się tak radośnie na każdą głupotkę, którą do niej mówię.
Jak tak sobie wytłumaczyłam to nabrałam cierpliwości i noszę, tulę.
Zawsze machałam ręką na te skoki, ale tak łatwiej przetrwać te dąsy...
No, mam nie swoje dziecko od wczoraj po prostu 😌
Coś musi być, bo zobaczcie dziewczyny w większości widzimy że coś się dzieje a zwalamy np. na zęby, a pozwoliłam sobie sprawdzić i faktycznie obecnie dzieci mogą przechodzić skok rozwojowy. Więc bacznie obserwujmy co nowego nam przedstawią. 😊
 
Ja wczoraj zmieniłam zdanie o ginekologu na NFZ. Nikt u mnie nie widział PCOS, miałam przecież problemy z zajściem w ciążę, i od lat zmagam się z bolesnymi miesiączkami, lekarz wczoraj trzymał mnie godzinę i wszystko mi tłumaczył. Rozważamy z mężem teraz starania o następną ciążę bo może być hardcore. Jeżeli nie uda nam się do 2 lat, rezygnujemy. Mamy chociaż jedno dziecko więc to jest sukces.
A to macie podobną sytuację jak u nas, ostatnio dowiedziałam się o policystycznych jajnikach i że będę mieć problem z drugim dzieckiem. Do tej pory nikt nie zauważyłam, raz miałam raz nie.
 
Moja dzisiaj 3 razy wymiotowała przy jedzeniu :/ taki ma silny odruch wymiotny jak ma kawałek jedzenia na języku że aż nie wytrzymała biedna. Raz ugryzła kawałeczek jabłka, raz chleba i raz jak dostała papke na łyżeczce. W sumie zjadła ze 2 łyżeczki tej papki i wcześniej trochę musu z tubki. Tak że blw mogę sobie wsadzić za przeproszeniem :/ żadnych postępów od miesiąca. Martwić się czy uzbroić w cierpliwość?
Uzbroić w cierpliwość, u nas też jakoś wielkich postępów nie ma ale pomału zaczyna ogarniać i tak np. chrupki wcina sama a spróbuj jej zabrać 😀
 
reklama
I teraz mi tutaj złotą myśł podsunełyście! We wtorek będę w Auchan to idę szukać jakiegoś psa lub kota co ucieka, może ośmieli to młodą do czworakowania, a Lucyna odpocznie sobie z ulgą że jej nie goni 😃
A to chyba zależy od dziecka bo my mamy takiego psa ale zwraca na niego uwagę tylko jak sobie idzie i jak już pójdzie to ma w dupie. U nas tylko taka różnica że my już raczkujemy 🙂
 
Do góry