reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2022

Twój chłop rozwalił mi mozg 😀😀
Mi rozwala często.
Ostatnio mieliśmy wspólny weekend i siedzieliśmy na rynku. Oczywiście drineczki itp
Na sam koniec wziął mnie na ręce i każdej napotkanej osobie mówil że jestem jego żoną, że bierzemy slub(tak naprawdę nie jestem). Ludzie gratulowali 😂😂
Musiał wejść nawet do żabki obok naszego mieszkania....
Ale się głupio czułam jak poszłam tam dzień później 😁
Takie historyjki to kropla w morzu..
 
reklama
@Mikifyful, czytam, że była to dla Ciebie bardzo trudna wizyta. Mogę sobie tylko wyobrażać jak się teraz czujesz i jakie myśli masz w głowie, ale chciałam napisać Ci, że natura jest mądra. Wie, co jest dla nas dobre, a my musimy ją wspomagać! Skoro dostałaś leki i zalecenie leżenia i odpoczywania - tak właśnie zrób. Oszczędzaj się, ile możesz i bądź dobrej myśli! Jestem z Tobą i czekam na kolejne wieści od Ciebie.


Dziewczyny, no właśnie. Wy wszystkie pierwszą wizytę tak wcześnie miałyście, aż się zastanawiam, czy też nie powinnam iść wcześniej. ;)
 
Mi rozwala często.
Ostatnio mieliśmy wspólny weekend i siedzieliśmy na rynku. Oczywiście drineczki itp
Na sam koniec wziął mnie na ręce i każdej napotkanej osobie mówil że jestem jego żoną, że bierzemy slub(tak naprawdę nie jestem). Ludzie gratulowali 😂😂
Musiał wejść nawet do żabki obok naszego mieszkania....
Ale się głupio czułam jak poszłam tam dzień później 😁
Takie historyjki to kropla w morzu..
Przynajmniej napewno nie będziesz się z nim nudzić 😀
 
Tydzień temu wrócił z pracy.
Usiadl koło mnie taki poważny i mówi..
Ze doszły go słuchy i ma nadzieję że to nieprawda.
Ja taka zdumiona, serce mocniej bije bo niewiadomo o co mu chodzi.
A ten nagle...
Doszły mnie słuchy że Wogole za mną nie tesknilas bo nie pisałaś jak byłem w pracy
😂😂😂😂
 
@Mikifyful nie zadręczaj się. Staraj się dużo odpoczywać, nie dźwigać, nie denerwować (wiem, że nie łatwo). Bądź dobrej myśli. Kiedy masz następną wizytę aby sprawdzić czy wszystko dobrze rokuje?
Za tydzień w czwartek. Lekarz mnie pocieszał, mówił, że wszystko będzie dobrze i musimy być dobre myśli, że wcześnie zauważyliśmy, że ta macica się tak napina.. Ale ja i tak cholernie się boję 😭
Nie martw sie leki dostałaś musi sie poprawic wtedy :) a z coraz większą ciążą lozysko pewnie bedzie wznosilo sie do gory
Jakie leki dostakas na rozluznienie macicy?
No i na pewno nie twoja wina
Czasami tak po prostu sie dzieje
Teraz musisz pomoc naturze troche i poodpoczywac
Końskie dawki progesteronu. W pierwszej ciąży też miałam problemy z napinającą się macicą, tylko że dużo później...
 
Dziewczyny, dzięki za wszystkie odpowiedzi w temacie mojej bety! A czy są tu jakies osoby, które nie miały jeszcze ŻADNYCH objawow poza bólem podbrzusza jak na okres i troszkę ciągnięciem/kluciem? U mnie jeszcze żadnych nudności, żadnych wymiotów, nic, wszystko jem jak jadłam, jedynie więcej pije wody :)
Ja nie mam żadnych objawów, a dzisiaj 6+0.
 
Końskie dawki progesteronu. W pierwszej ciąży też miałam problemy z napinającą się macicą, tylko że dużo później...

Ja od początku ciąży dostałam progesteron 2x dziennie na wspomaganie ciąży. Lekarz kazał mi bardzo się oszczędzać, odpoczywać i uważać na siebie "a jak będzie się coś działo niech jedzie Pani od razu do szpitala". Moja pierwsza ciąża i takie akcje... Mi też nie jest łatwo i każdy dzień jak na szpilkach więc w pewnym stopniu rozumiem Cię i co przeżywasz. Trzeba być dobrej myśli. :)
 
To ja zapytam, czy jest tu ktoś kto też idzie późno na pierwsze USG? Ja idę za tydzień, będę wtedy 7+0
 
reklama
Dziewczyny ja zwariuje 😭 ze względu na prośbę mojego gina powtórzyłam w tym tygodniu betę. A więc:
19 lipca - 4528
21 lipca - 8003 przyrost po 48h tylko 74%
Gdzie tydzień wcześniej wartości były następujące:
12 lipca - 272
14 lipca - 649 przyrost po 48h 143%
Dzisiaj jest 5+5, wiem, że wynik i tak mieści się w normie, ale martwię się, że przyrost jest za niski i oczywiście wmawiam sobie najgorsze 😭
W dodatku robiłam przy okazji morfologie krwi, wyszły mi podwyższone leukocyty (norma wg labo do 10,04 ja mam 11,31), neutrofilie (norma do 7 ja mam 8,08) i eozynofile (norma od 1-6 ja mam 0,8 są za ciut za niskie) reszta wyników w normie.
Ech dopiero początek, a ja już wariuje...
 
Do góry