U mnie w szpitalu znieczulenie teoretycznie jest, teoretycznie bo praktycznie to albo nie ma anestezjologa albo jest zajęty i suma summarum często gęsto za późno jest na znieczulenie. Chociaż ja dwa razy rodziłam bez znieczulenia i twierdzę póki co że dentysta bez znieczulenia gorszy ( ale pewnie jestem w mniejszości )
Jak będzie teraz nie wiem wyjdzie w praniu.
Też sobie nie wyobrażam zostawić tak małego bobo , nasz mózg jest mocno chemiczny i wydaje mi się że na tym etapie (3-4 miesiące po porodzie) myśli się tylko o dziecku i jego potrzebach a nie o sprawach pracowych
Jak będzie teraz nie wiem wyjdzie w praniu.
Też sobie nie wyobrażam zostawić tak małego bobo , nasz mózg jest mocno chemiczny i wydaje mi się że na tym etapie (3-4 miesiące po porodzie) myśli się tylko o dziecku i jego potrzebach a nie o sprawach pracowych