reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcowe mamy 2026

Tak musze terez, bo w poprzedniej ciąży miałam cukrzycę ciążową w sumie od 10tc. Licze na cud, że tym razem jej nie będzie.
Przynajmniej będzie z głowy. Oby było w normie.

Ja w poprzedniej ciąży musiałam robić dwa razy, drugi raz w 38tc bo młody wychodził na USG dużo za duży ale wyszło nawet niżej niż za pierwszym razem.

Moja beta:
19.07 - 275
21.07 - 627
 
reklama
Przynajmniej będzie z głowy. Oby było w normie.

Ja w poprzedniej ciąży musiałam robić dwa razy, drugi raz w 38tc bo młody wychodził na USG dużo za duży ale wyszło nawet niżej niż za pierwszym razem.

Moja beta:
19.07 - 275
21.07 - 627
właśnie się zastanawiałam, czy jak teraz nie wyjdzie cukrzyca to czy będę musiała powtarzać wtedy kiedy się robi krzywą w ciąży. Jeżeli wyjdzie cukrzyca będzie chciała już mieć sensor, bo z tym glukometrem to dostawałam szału.
Super wyniki ☺️
 
Cały czas stoję przed zagwostką i zastanawiam się czy prowadzić ciążę na NFZ czy prywatnie. Z góry uprzedzam, że nie mam żadnych Luxmed itp. Pierwszą ciążę (3 lata temu) całą prowadziłam prywatnie i byłam bardzo zadowolona-wiadomo. W tej ciąży już koszt bety mnie trochę “podkurzył” bo kosztowała 80zł. Wiem, że ceny przez trzy lata się zmieniły (wtedy było 50 ;)), ale jakoś bardziej teraz na to patrzę, może to kwestia tego, że to druga ciąża i w pierwszej trochę wiem, że przesadzałam z genetykami czy ginekologami specjalizującymi się w kardiologii … 🤭 Jeszcze na domiar moich wątpliwości trafiłam na super ginekologa na NFZ z polecenia, do którego nie ma problemów większych z zapisami (tym bardziej, że ja pracuję w taki sposób, że mogę sobie dowolnie pracę ulozyc), co więcej powiedział mi, że gdyby cokolwiek mnie zaniepokoiło, to żebym przychodziła bez zapisu…. Jestem po pierwszej wizycie i badaniach podstawowych - zaoszczędziłam mniej więcej 700 zł. Ale oszczędności na ciąży też mnie przerażają bo nie mamy takiej “potrzeby”.. ot moje rozterki 🫣
 
Cały czas stoję przed zagwostką i zastanawiam się czy prowadzić ciążę na NFZ czy prywatnie. Z góry uprzedzam, że nie mam żadnych Luxmed itp. Pierwszą ciążę (3 lata temu) całą prowadziłam prywatnie i byłam bardzo zadowolona-wiadomo. W tej ciąży już koszt bety mnie trochę “podkurzył” bo kosztowała 80zł. Wiem, że ceny przez trzy lata się zmieniły (wtedy było 50 ;)), ale jakoś bardziej teraz na to patrzę, może to kwestia tego, że to druga ciąża i w pierwszej trochę wiem, że przesadzałam z genetykami czy ginekologami specjalizującymi się w kardiologii … 🤭 Jeszcze na domiar moich wątpliwości trafiłam na super ginekologa na NFZ z polecenia, do którego nie ma problemów większych z zapisami (tym bardziej, że ja pracuję w taki sposób, że mogę sobie dowolnie pracę ulozyc), co więcej powiedział mi, że gdyby cokolwiek mnie zaniepokoiło, to żebym przychodziła bez zapisu…. Jestem po pierwszej wizycie i badaniach podstawowych - zaoszczędziłam mniej więcej 700 zł. Ale oszczędności na ciąży też mnie przerażają bo nie mamy takiej “potrzeby”.. ot moje rozterki 🫣
wtrącę się.
Równie dobrze możesz prowadzić ciążę i na NFZ i prywatnie. Ja tak robię. Na NFZ jest dość mało usg. Np. Moja lekarka wogóle nie ma sprzętu do USG w gabinecie i wystawia mi skierowania na usg. Na NFZ byłam na jednym USG i kolejne to dopiero prenatalne. Tak więc chodzę prywatnie, głównie dla tych usg co 4 tygodnie. A zawsze to lepiej, bo wszelkie badania z krwi itp możesz ogarniać na NFZ i lekarz prywatny też takie przyjmie. Nie muszą o sobie wiedzieć i możesz mieć nawet 2 karty ciąży.
 
reklama
reklama
Do góry