U mnie też waga spada tyle, ze ja nie wymiotuję, tylko mam ciągle mdłości i brak apetytu. Lekarza to dość zaniepokoiło i wystawił mi receptę na bonjeste (ktoś kiedyś już tu pisał, że to brał). Wczoraj wzięłam pierwszą tabletkę i w nocy spałam jak zabita, prawie 10 godzin

zobaczymy jak w dzień będę funkcjonować. Nawet jeśli już dzisiaj z apetytem byłoby lepiej to i tak nie poszaleję bo mam usg jamy brzusznej na 17:30, dieta lekkostrawna i 6 godzin przez nie mogę jeść. Ale jestem dobrej myśli. Zwolnienie mam do 5 września i może potem uda się wrócić do pracy chociaż na trochę bo w domu wariuję.