reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

My juz po wakacjach :-) Wrucilismy w piatek w nocy. Spotkanie z cicha sie udalo. Spedzilismy razem z dzieciakami mile przedpoludnie na basenie, ale burza nas przegonila. Ale mam nadzieje ze jeszcze kiedys uda nam sie spotkac. Cicha ma sliczne blondaski. Jak puzniej bende miala chwile to wrzuce zdjecia z naszego spotkania.
Dzisiaj czeka mnie sprzatanie w domu, i nie bardzo mnie to cieszy. ale pogoda nie zabardzo wiec i tak bysmy pewnie siedzieli w domu.
I musze zadzwonic do ginki bo wizyte mam dopiero za tydzien a wczoraj mialam lekkie plamienie i sie troche wystraszylam i teraz sie denerwuje, wiec moze mnie dzisiaj zobaczy.
Ide was poczytac.
 
reklama
Kasik- bardzo mi przykro ze to sie potwierdzilo, Zycze ci duzo sil i zebyscie sie pogodzili z mezem bo teraz potrzebujecie siebie nawzajem.

Weronika- no to mala gadula sie z Neli zrobila. Moj to narazie mowi ale wiecej po swojemu.

Siwona- mowisz ze maly juz ci urzadza bunty dwu latka??? Cierpliwosci zycze, i oby mu to niedlugo przeszlo.

Doris- madra dziewczynka z Emilki.

PM- to super ze wszystko w porzadku u ortopedy.

Stefanna- i jak z mieszkaniem?

Giza- jak przemek?

Beti- Maly jest na mleku krowim odkad skonczyl rok i nic mu nie jest. A na noc dostaje kaszke
przez smoka.

Mrowa- mam nadzieje ze za 2 tygodnie pogoda wam dopisze i uda wam sie pojechac.
 
Witam Panie:-)
Weronika ja taka zdolna to nie jestem tylko wyłapałam różnicę pomiędzy testem w kompie (prawidłowa odp) a testem takim próbnym na papierze, ale i tak muszą sprawdzić, bo ponoć we Wrocku często siada system, więc pisze się normalny test, a to byłaby lipa oblać z ich winy:angry: no i widzę, że wyrastam na forumowego błazna;-):-p
Kasik życzę Ci dużo siły i tak jak dziewczyny namawiam na pomoc psychologa, nie dla innych, ale dla siebie, bo ktoś powinien Cie przez to przeprowadzić:tak: Kciuki trzymam i ucałuj Areckiego z okazji urodzin:-)
Siwona, Doris te akcje musiały być świetne. Człowiek w takiej chwili łapie się na myślach jak taki maluch dużo już rozumie:tak:
Duśka! Daj sobie siana z tym sprzątaniem!:angry:
A my byliśmy wczoraj po raz pierwszy odwiedzić Marcina. Czuje się lepiej, ale po takiej chorobie "dobrze" oznacza epilepsję, mały niedowład w stopie i napady agresji:-(Lekarze zapowiadają rehabilitację na około 3,5 roku, więc Dorota (mama) chce zrezygnować z pracy. Ja jej to narazie odradziłam, ale nie wiem o co mogłaby się ubiegać (opieka?) bo szkoda przecież składek:no: Może Wy coś wiecie dziewczyny więcej?????
No i namówili nas na wspólny wypad nad morze, ale dygam jak nie wiem co bo nie mam rezerwacji, więc trzeeba coś szukać:baffled:
 
Ja tylko na moment, bo obiadek się gotuje na dole więc wpadłam sie pochwalić że dzieć dziś zażył pierwszy raz kąpieli na polku :-) Mamuśka zniosła jej wanienkę nalała cieplutką wodę - radocha była że hej! Później wrzucę foty bo oczywiście musiałam to uwiecznić ;-)

No i na po badaniu USG i tak:
BPD (wymiar dwuciemieniowy główki ) 90mm
AC (obwód brzuszka) 336mm
FL (długość kości udowej) 72mm
EFW (waga) 3189g !!!!!!!!!!!!!!!!! :szok::szok::szok: ło matko!
GA (wiek ciążowy)- 37w (to coś ponad tydzień do przodu :baffled:)
Łożysko na ścianie tylnej i w dnie G-2
AFI norma
S / D - 1,36 w tętnicy pępowinowej
Fala przepływu pępowinowego prawidłowa
ASP (+), serce czterojamowe, akcja serca miarowa ok 136/min
Pęcherz moczowy widoczny.

To tyle, aaa no i potwierdził Pan "pisiaczka" :rofl2::-):rofl:
 
hej
Weronika super wyniki:tak: i zgrali sei z Kondziem bo on tez dzis z Mela buszowali w basenie:-D;-) KOndizk był mega zadowolony pluskał sie i zjeżdżał ze zjeżdżalni:tak: a teraz pogoda sie troche popsuła wiec koniec harców na dzis;-)
Kra a jak tam szukanie pracy?
Dusia super ze spotkanko udane :tak:czekma niecierpliwie na fotki:-)
Doris Emilka znalazła sposób na porozumienie sie:-):happy2:
Kra ty sie dygasz;-) mysle ze spokojnie cos znajdziecie a gdzie konkretnie jedziecie?
 
Dusia - super, że Wam i Cichej się tak ułożyły plany wakacyjne, że mogłyście się spotkać.
Kra - Szkoda chłopca, oby wyzdrowiał całkowicie. Twoja koleżanka może wziąć zwolnienie opiekuńcze na synka, ale niestety zasiłek opiekuńczy płacą tylko przez 60 dni, jeśli dziecko jest poniżej 14-tego roku życia, potem jest nieobecność usprawiedliwiona, ale nie płatna i oczywiście po jakimś czasie (musiałabym to sprawdzić) można taką osobę zwolnić. Na pewno od razu rzucanie pracy nie jest dobrym rozwiązaniem - trzeba wykorzystać to co można zwolnieni, urlop, a potem może jakoś się uda pogodzić opiekę z pracą - może niższy miar czasu pracy?
Weronika - ta waga to nie taka duża, przecież dziecko pod koniec rośnie już dużo wolniej.
Mrówa - fajną zabawę dzieciom urządziłaś.
 
Dzięki dziewczyny za troskę:blink:. Byłam dziś z Tosią u lekarza, bo przestraszyłam się, po poście Gizy, że to też może być szkarlatyna. A szczerze mówiąc nie wiedziałam dokładnie jakie ona ma objawy dopiero jak zajrzałam w necie to dowiedziałam się czegoś o tej chorobie. Całe szczęście to najprawdopodobniej tylko jakaś reakcja alergiczna. Ale na co to jeszcze nie wiemy. Może czereśnie (bo Tosia próbowała i bardzo jej posmakowały) a może truskawki jakieś mocno chemiczne kupiłam:baffled:. Infekcji nie widać. Dodatkowo innych objawów prócz wysypki nie ma. Dostała wapno i jakiś delikatny p/alergiczny lek ale nie pamiętam nazwy.
Weronikaa- wow pomyśleć, że już niedługo będziecie mieli maluszka w domu :cool2::tak: szok jak ten czas zleciał. Szybciej jakoś niż ta nasza ciąża. Dawaj fotki nim się rozpakujesz :tak:.
skaba- karmie jeszcze cycusiem ... jestem z tych "dinozaurów", które mają plan karmić dłużej;-):-D
dusia cicha- fajnie, że się spotkałyście i czekamy na fotki:tak:
Dusia- dbaj o siebie i fasoleczke. I leć do lekarza, będziesz spokojniejsza:tak:.
Kasik- trzymaj się kochana, musi być dobrze:tak:. Zaglądaj do nas jak ci smutno - pocieszymy- od tego jesteśmy:tak:. Przytulańce dla ciebie!
 
kobitki!!! idę świętować!! obroniłam moją magisterkę!:-):-):-)

sorki za te tajemnice, ale nie byłam pewna do ostatniej chwili czy coś z tego będzie.. zgodnie z planem miałam się bronić w czerwcu ubiegłego roku.. ale leń mnie dopadł.. i teraz robiłam wszystko na ostatnią chwilę.. a do tego źle sobie obliczyłam terminy i złożyłam pracę w ostatniej chwili.. gdyby mój promotor (kompletnie nieobliczalny człek) miał choćby jedną uwagę do pracy i kazałby mi ją poprawić to byłoby po sprawie, bo trzymał mnie termin regulaminowy.. ale okazało się, że trafiłam jednak na dobry dzień! dzisiaj zamknęłam sprawę!! schowam dyplom do szafki i wrócę do mojej ukochanej szarej rzeczywistości
icon_biggrin.gif
icon_biggrin.gif


a teraz idę czytać co u was:-)
 
Przemek dziś bez gorączki, ale widać, ze choroba mocno go osłabiła. Apetyt mu pomału wraca. No i dziś już nie był taki miauczący.
Z Milą byłam dziś u kardiologa. Musze pochwalić Przemka, bo w gabinecie był na prawdę grzeczny. Słuchał pani doktor i zabawiał Milę, żeby spokojnie leżała na plackach. Osłuchowo ciągle szmery są. Ale bez problemu udało się zrobić USG i EKG - Mila nie była zadowolona, ale cierpliwie leżała - no i tam wyszło wszystko w jak najlepszym porządku. Więc jeśli pediatra nic nowego nie zauważy, to nie musimy nawet do kontroli przyjeżdżać. Dobrze, że w czasie wyjścia do lekarza nie padało bo było kilka ulewnych burz dzisiaj. Dzieciakom już doskwiera siedzenie w domu i wcale im się nie dziwię.
 
reklama
Do góry