reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Ninja eee tam, przecież jeszcze nie urodziłaś - zobaczysz, jeszcze będzie Frania:tak::tak:
Ja również zgłaszam się po hardcorowym tygodniu:no: Filip chorował i był masakryczny (jak to chory facet:confused2:) w dodatku od przepisanego lekarstwa dostał paskudnego uczulenia i do tej pory wygląda jakby miał różyczkę:no::no:
Poza tym nic nie piszę i tylko podczytuję, bo KOMPLETNIE nic ciekawego się u nas nie dzieje - codzienny kierat - aż do bólu nudnooooooo:-:)-:)-:)-:)-(
Ewa i co gin poradził na zęba? Pewnie dentystę?:-) Moja ginka zawsze takie super rady mi dawała:-D i teraz też wykręcam się karmieniem, bo już dawno powinnam odwiedzić dentystę:zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Kurcze, ale leci ten czas, dopiero co pisałaś, że jesteś w ciąży, a u już do rodzenia się szykujesz:szok::szok::szok:, a jak miałaś wcześniej z dzieciakami - w terminie, przed, czy po?
 
reklama
Ninja, szczerze mówiąc polubiłam już mocno Franię. A jaka opcję wybiera mąż? A łóżko ooogromneee. My mamy tylko 120 szerokie i jak się dzieciaki rano wpakują to ciasno potwornie, ale większe nam się nie zmieści.
Siwona, no to choróbska dały wam w kość :-( Zdrówka dla wszystkich
Ewa, szybko ciąża mija. A jak dzieci? Czekają na dzidzię? A zęba lepiej zrobić teraz, bo przy maluszku ciężko będzie się zorganizować i pójść do stomatologa.
Przemek zadowolony z powrotu do przedszkola. Pani mówiła, że wygrał jakiś konkurs i w przyszłym tygodniu ma iść po odbiór nagrody. Ja mam kilka dni na podjęcie decyzji, czy zostawić Przemka w przedszkolu, czy jednak zaczynamy szkołę. Niby na 99% zdecydowani jesteśmy na szkołę. W przedszkolu mam jeszcze dostać opinię o gotowości szkolnej. A w czwartek idę z Przemkiem do psychologa. Niby z inną sprawą, ale o szkołę też chcę dopytać.
 
Ninja, tak mi ta Frania po głowie chodzi. I z tego myślenia to mi Rozalka przyszła do głowy. Jak Przemka urodziłam to na sali była dziewczyna z Rozalką. Jakoś tak optymistycznie mi się kojarzy. A mąż ma jakieś argumenty przeciw Frani? Czy raczej nie bo nie?
 
Witam zabiegana, ale jestem:-)

U nas nic się nie dzieje, oprócz tego, że mam PMS i ciężkie dni dla wszystkich... do tego diabli wzięli moją dietę... dzisiaj tylko odpisuję:-p

Mam nadzieję, że Zuzia już lepiej z oskrzelami... a co do picia nocnego to u nas już dawno wyeliminowane... po prostu wytłumaczyłam, że pijemy po kolacji, a potem już nie... poza tym ona duużo pije po południu:tak: dlatego czasami 2-3 x wstajemy na nocnik... a przy okazji Wy też wstajecie i wysadzacie swoje pociechy czy same robią... ja najchętniej już uzależniłabym Jolę w tej sprawie, bo nie uśmiecha mi się wstawanie do dziewczynek 5-6 razy;-)

Ewa, widać że przygotowania pełną parą... chyba dobrze, ze przełożyliście ten remont, bo po co się stresować przed porodem:tak:
co do tych pasożytów to innych objawów nie było?
no i powodzenia na egzaminach:-)
Ninja, widać że z ciebie nocny marek, a raczej gaduła... pewnie i mała się w mamusię wda to wtedy poplotkujecie:-p a ja tam wierzę we Franię:blink:
Siwona, warto zgłosić lekarzowi że ten lek uczulił Filipka, żeby następnym razem go nie przepisał... chyba już go nie podajesz?
Giza, za szkoła przemawia wiele kwestii... najważniejsza to finansowa:tak: a jak Przemek się zapatruje na pójście do szkoły... idą tam też jego koledzy?

 
ewa ale zleciało!wierzę, że masz stresa ale własnie tym bardziej chyba powinnaś zęba załatwic przed porpdem.Jak byłam w ciązy z Marcelem tez miałam leczenie i własnie czekałam z nim do 9 miesiąca żeby w razie gdyby znieczulenie wywołało poród dzieciak był juz gotowy:)ale nic sie takiego nie stało

ninja szkooooda Frani, ale giza ma racje jest jeszcze Rozalka (bardzo mi sie podoba) i wiele innych imion które z pewnością beda pasowac to Frani.... o samo mi sie napisało;)czyli jednak Frania pasuje najlepiej:D

siwona ale masz alergika małego, najpierw ta nocna przygoda a teraz jeszcze czylenia na lek:(szkoda Filipka:(

beti Marcel sam wstaje siusiu w nocy.Nocnik stacjonuje koło łóżeczka i zauwazyłam ze coraz częsciej jest pusty rano więc siusianie nocne się redukuje.

ja dzis zaczynam załatwiac formalności dotyczące wymiany dachu i adaptacji strychu na cele mieszkaniowe.Zamierzamy z czasem zrobic tam jeszcze 3 pokoje.2 dla dzieci i jeden taki bardziej goscinny.Niestety ich dwoje w jednym pokoju.... no póki co to jeszcze ujdzie ale nie wyobrażam sobie tego za 5-10 lat....
 
ninja czemu Frania nie??:sorry2:..pisz o co chodzi:tak:(a ja tam myślę,że jednak zostanie &&&)..
A ja powiedziałam w domu,ze jak konkretnie nie zdecydujemy(nie zdecydują) się na jakieś imię...to przywiozę dzidzię ze szpitala już z imieniem-tj sama wybiorę!
Co do zęba..to trochę skomplikowana sprawa...ale pozwolił wziąść Duomox np.,i Apap p\bólowo..Ale dziś jakoś mniej mnie boli...(jeszcze nie brałam antyb.) ..zapomniałam się spytać o te pasożyty..
U Tosi zauważyłam to zgrzytanie,i w sumie to tyle..bo apetyt miała ciągle taki sam..i tak mi cos przyszło do głowy by zrobić kał..no i wyszło..
Dzieci nie mogą się już doczekać kiedy będzie ta dzidzia juz w domu:-D.. Wczoraj przywiozłam od teściowej wanienkę(u niej na strychu była)..to Alex jak ją zobaczył..to zrobił wielkie oczy..i pyta "to dzisiaj mamuś się dzidziuś urodzi??":-D:-D
giza a jak na to Przemek..chciałby iść?(bo może jego koledzy idą)..Alexa zostawiam jeszcze w "0",tylko teraz przejdzie do grupy B,czyli 6ściolatków..Chociaż sa rodzice co chcą odrazu do 1klasy posłać..
siwona no to go ładnie uczuliło:no:..Ma rację Beti,zgłoś lekarzowi,by następnym razem juz wam tego leku nie przepisywał.. A po wapnie nie schodzi?
Wczoraj wybierałam dziecko sasiadki (z przedszkola) i pani mówi,że różyczka panuje..
niekat,beti no to macie dobrze z tym sikaniem..bo u nas to różnie..Tosia sama chce pampersa na noc zakładać..ale nie zawsze..,i nie zawsze pampers jest mokry..zanim zasnie to idzie sama do łazienki i robi siku czy kupkę,ale w nocy to się nie budzi..
Ok,..lecę coś włożyć do mojej główki;-)..o ile mi coś wejdzie:-D
 
Beti, jak Mila zaczęła spać bez pieluchy, to nocnik zawsze stał blisko łóżka. Czasami rano był pełny. Ale Mila raczej nas nie budziła. Często zaraz po przebudzeniu robiła siusiu i dopiero wychodziła z pokoju. Teraz już przesypia noce bez wstawania i nocnik w pokoju już nie jest potrzebny. Ale Przemek czasami budzi się na siku i nas budzi.
Niekat, trzymam kciuki za sprawne załatwienie formalności. A remont kiedy planujecie zacząć?
Ewa, fajnie, że dzieci już czekają na dzidzię :-) Byłam pewna, że skoro Alex już chodzi do zerówki w szkole to teraz pójdzie do pierwszej klasy.
U Przemka w przedszkolu jest zerówka i prawie wszystkie dzieci zostają. Kilkoro idzie do zerówki w szkole. A do pierwszej klasy chyba tylko Przemek idzie. Wiem, że jeszcze dwójka rodziców rozważała teraz pierwszą klasę, ale nie wiem czy się zdecydowali. Do tej szkoły co Przemek to chyba nikt nie idzie. W zeszłym roku kilkoro dzieci poszło już do zerówek w szkole i teraz idą do pierwszej klasy.
 
Wiecie co? Muszę Was opitolić! Podsycacie mi jeszczę tę iskierkę nadziei... :zawstydzona/y:


Giza - eeee, jak na 99% wiecie, że puścicie Przemka do szkoły, to znaczy, że wiesz co robisz. Kto jak kto, ale Ty masz na pewno świadomość możliwości swojego dziecka :tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:
Po prostu zwyczajnie "kwokujesz". Chyba każdy normalny człowiek by się przejmował, czy podejmuje właściwą decyzję w takiej ważnej sprawie ;-)


Siwona - masz siłę kobieto... :no: Trzymaj się !

Niekat - powodzenia z papierzyskami! :tak:

Beti - Tymona nie wysadzam w nocy. Odkąd nie ma pieluchy, tylko 2 razy siurnął do łóżka, w tym raz, gdzie miał kiepską noc i sporo wody w nocy wypił a ja się zgapiłam bo wtedy powinnam go wysadzić. Z to pierwsze co robię jak wstaje to podaję mu coś do picia.

Ewa - ja jakoś podświadomie chyba odsuwam myśl o końcu ciąży : np. mam się spotkac z położną i odciągam to i odciągam.. :baffled:

Asze - jak Zuza?
 
:-) Jola miała dzisiaj katar, a teraz na wieczór jeszcze kaszel się przyplątał... oby nic więcej się nie uzbierało:-(

Niekat, no to trochę chodzenia po urzędach Cię czeka... oby bezproblemowo i miło;-)
Ewka, fajnie, że Alex i Tosia nie mogą sie doczekać małej... pomocników będziesz miała:-)
Giza, najważniejsze to trzymać się raz podjętej już decyzji... na szczęsce Ty z tych konsekwentnych:-)
Wiecie co? Muszę Was opitolić! Podsycacie mi jeszczę tę iskierkę nadziei... :zawstydzona/y:
Ninja, a Ty nie czaruj, bo tego się po nas spodziewałaś:-p

No własnie, ciekawe jak Zuzia i Nela:confused:
 
reklama
Co dzień zaglądam i czytam, ale co tu pisać jak u nas NUDA jak u Siwony :baffled:
szukam właśnie ostatniego mojego posta, ale dawno nic nie pisałam :zawstydzona/y:, tak więc
jak dam jej do babci np. Lubisia i ma go zjeść po objedzie, to mama mówi, że cały dzień o nim mówi, chce żeby jej pokazywać, a jak już dostanie, to zamyka oczy i je z błoga miną.
hahahhaah normalnie rozwaliła mnie Emilka!:-D:-D:-D
Beti - pięknie Jola rysuje!
PM- ale z Ciebie gosposia, sama chlebek pieczesz:cool2:
U nas raczej nie zauważyłam "własnej odmiany". Jedyne co mi tylko przyszło do głowy to nie mogę nauczyć Nelę jak mówi "Aniele Boże..." to jak jest "bądź mi zawsze ku pomocy" ona mówi "STRU":-D
Mamuniu zobacz ktoś mnie zabił tutaj (i pokazuje na palec).:eek::-D
hahahahaha
Ninja - hehe ciesz się tą ciszą w domu, bo jak Frania będzie mieć tak z 1,5-2 latka + Tymon to dopiero docenisz. Ja cię właśnie rozkoszuję bo oboje śpią :tak:
No właśnie Frania ... też się przyzwyczaiłam, a małżon jakie imię obstawia?
Niekat - cium w czółko Marcela ;* to się pewnie nabiegasz bo załatwić coś w urzędach to schodziii...
Asze - teraz zareklamuję, ale cóż - a spróbuj homeopatii. Osobiście nie wierzyłam w takie "cuda" no ale jak na razie u nas jest spokój! Jeśli chodzi o nawracające oskrzela to bałabym się żeby nie przeszło w astmę, a skoro Zuzia tak często łapie ....
Ewa - no no już niedługo ... super że dzieciaki nie mogą się doczekać dzidzi:tak: Remont nie zając, po co masz się teraz jeszcze tym denerwować.
No własnie, ciekawe jak Zuzia i Nela:confused:

Jak pisałam wyżej, u nas od wizyty u Pani homeo jest OK, noce przesypia, apetyt ma koński. Poprawiła się na buźce bo wyglądała jak cień. Jest super!!!
Filip od wczoraj pięknie mówi "cio to":cool2: rozkręca się chłopina
 
Do góry