reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Marcóweczki 2011

A my dziś cały dzień poza domem. Paweł dawał w kość:-( Jak tylko ktoś go brał na ręce to był jeden wielki ryk:-( Udowodnił nam, że wie kto mama, kto tata, a kto obcy:-D Zaskoczył nas też bardzo jak wziął sobie sam butelkę z herbatką, która obok niego leżała:szok: Jutro jedziemy ze znajomymi do Wesołego Miasteczka, już nie mogę się doczekać hihi
Alamiqa – ja jestem jak najbardziej za spotkaniem, tylko mnie pasowałoby po 10 dopiero:tak:
Spring – ale miałaś super nockę, 9 godzin snu ehh:tak: super, że Anulka grzeczna po szczepieniu:tak:
Koncia – wybierz się do lekarza z Maksem i wszystko będzie jasne, nie ma co się martwić zawczasu;-)
Ewi, Kika - zdrówka i szybkiego zakończenia powikłań poporodowych życzę &&&
 
reklama
Koncia-nie wiem co i jak ci pediatra tłumaczył ale cukry nie uczulają a jedynie białka a laktoza to cukier, może nie byc trawiony (powodować wzdęcia, kolik, kupy ze sluzem, kwaśne kupy, strzelające kupy) ale nie ma szans by uczulać! Bo nie ma takiego mechanizmu. Uczulaja białka - roztoczy czyli popularnego kurzu domowego, białka mleka, mięska, nawet bialko pochodzenia roslinnego soja, ryż, marchew ale nie cukry
 
Ostatnia edycja:
Barbra a pojeżdziłam i aż mnie tyłek boli od tego jeżdżenia;) mam jakies mega niewygodne siedzonko w tym rowerze!

Malinka a co to za koło do karmienia?

Kurde moja je ładnie jabłuszko, dynię i jest czyściutka a po kilku albo i kilkunastu minutach ulewa i kilka par śpiochów plus moje i męża ciuchy poplamione! Szybko rozbieramy ja i siebie żeby zaprać. I niby siedzi ze sliniakiem ale i tak jak już zdejmę to jeszcze coś uleje. A przecież nie będę dziecka trzymać niewiadomo ile w leżaczku jak wrzeszczy:(
 
wpadam tylko na moment ozłoce tą która mi sprzeda pomysł jak zrobić powidła śliwkowe i nie spalić garnka!!!
 
Witam
Papciu ja najpierw zesmażam w prodiżu owoce bez cukru - trzeba często mieszać a na drugi dzień dodaję cukier - ze względu na niechęć młodych do kawałków owoców przepuszczam je przez maszynkę do mięsa.
Dziś wybywamy do rodziny M do Tychów a jutro Wieliczka i nocleg u chrzestnej M koło Krakowa .
 
malina nie mam takiego koła :( ale może być tez rogal?
pabella w leżaczku młoda momentalnie ulewa :/
Ona wystarczy ze się zacznie emocjonować po jedzeniu, śmieje się jak wariatka, biegnie gdzieś na koniec świata tymi swoimi nóżkami i zaraz albo czkawka-rzygawka albo normalnie chlust. 10go idziemy na wizytę do zupełnie nowej lekarki, może ona nas wyślę na jakieś badania, usg czy inne takie, może się dowiem czy to normalne że Majka tak ulewa czy znów jak przy kolkach "trzeba przetrwać".
julia moja na noc wypija 120 albo 90 ale w sumie każde dziecko jest przecież inne i potrzebuje mniej lub więcej tej porcji posiłku. Domyślam się że na pewno Dominika odbijasz przed snem, więc może po prostu ruchliwy jest a przy okazji stęka i puszcza "tajniaki", żeby się odprężyć ;)

Noc przespana od 21 do 7 a teraz "pośniadaniowa" drzemka więc i ja się szybko kimnę. Do później! A pogoda przepiękna, więc koło południa wypad na bulwary nad Wisłę.
 
reklama
Witajcie kochane....mam takie zaległosci ze nie wiem kiedy Was nadrobie!!!
Marta dzisiaj wyjezdza, moja mama pojechała do starszej siostry a eMek wiecznie ma cos do roboty!! No i wszystko zostanie na mojej głowie. A tej nocy było ciężko- w sumie pierwszy raz tak było. Oliwkę budziły straszne komary i 2 razy eMek do niej wstawał. Rano tez była maruda wiec do niej szedł- a tu jak wstaje to widzę ze dziecko ma katar i strasznie szybko sie złości. No i wyglada na to ze wizyta u lekarza bedzie obowiazkówa bo z noska jej wyciągłam zólte gile a teraz widze ze leje jej sie dosłownie przezroczysta woda!!!

no i konczymy dzisiaj pół roku!!!!!!!!!:-D:-D:-D:-):-):-):-)
 
Do góry