reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Marcóweczki 2011

a ta pogoda sobie robi ze mnie jaja, zaczeło delikatnie kropic więc emek szybko poszedł ściągac pranie, jak je wniósł do domu to przestało i nie pada:baffled: zobaczymy co będzie potem, chciałabym jeszcze wyjść dzisiaj z dziewczynkami na trochę bo widać po Hance że lepiej zasypia
we Wrocławiu z pogodą to samo :tak: Wyszłam na spacer, po kilku minutach zaczęło padać. Chwilę się wahałam czy nie zawrócić, ale w końcu stwierdziłam, że oszaleję z młodą w domu, więc założyłam folię na wózek, rozłożyłam parasolkę i poszłyśmy dalej. Kilometra nie uszłam jak znowu zaświeciło słońce :-)
 
reklama
My już po szczepieniu mały dzielnie zniósł trzy wkłucia , trochę krzyczał ale nie płakał a jak tylko się skończyło momentalnie był spokojny jak aniołek :) Aż Pani pielęgniarka była zaskoczona że prawie nie płakał.Zuch chłopak :)Teraz sobie śpi maleństwo słodko. Mam natomiast inne zmartwienie waży 5,410 kg przez 7 tygodni przybrał tylko 1030 kg , trochę za mało :sad: , mam mu zagęszczać mleko na noc i dawać jeść do oporu a za 2-3 tygodnie mam przyjść do kontroli wagi i jak nie przybierze ładnie to trzeba będzie zrobić badanie krwi :sad: eh mam nadzieje że nie będzie takiej konieczności płakać mi się chce z tego wszystkiego :(.

Malutek cieszę się że dziewczynkom już lepiej :)

Pabella ja szczepie pojedynczymi i za każdym razem ma lekki stan podgorączkowy w nocy zobaczymy jak będzie teraz.Ja szczęście nie muszę słuchać komentarzy w mojej przychodni szanują mój wybór jak i do szczepienia taki do karmienia mm i całe szczęście bo bym ich chyba tam pogryzła wszystkich.U mnie znowu jakieś granatowe chmurzysko wisi zaraz pewnie będzie padać.A w jakiej dzielnicy Wrocławia mieszkasz jeśli wolno zapytać?
 
Masalko ja Ciebie też zaraz kopnę, nie gadaj gupot! Każde dzieciątko rozwija się w swoim tempie :) My się tu możemy pochwalić nowymi zdolnościami, ale przecież nie chodzi o wyścigi :) Jak czytam, że tu większość maluchów pełza, to męczę Jaśka na brzuchu, ale on tylko jak w zegarku się obraca w kółko, do przodu nie ma zamiaru, z brzucha na plecy też nie, poczekamy i na takie wygibasy :)

Olcia szczerze? To ja już nie jarzę w nocy ;p Pierwsza pobudka już po 22ej, druga po północy, a dalej tylko skakałam nad Jaśkiem z cyckami co godzina, co dwie, nawet na zegarek już nie patrzę, tylko wiem kiedy rano jak się rozjaśnia hahaha Zadzwoniła dzisiaj kumpela z pracy, która urodziła w marcu i ona ma to samo ;) Jak powiedziała, że w nocy tylko przeskakuje nad małą Ewcią to się uśmiałyśmy, że tak samo robimy ;)

Milusia kuruj swoje gwiazdeczki :* Dobrze, że Wam się udało dostać do lekarza i wiesz co jest grane :*

A my po obiedzie, wpadł brat eMka, jeszcze na gości czekamy, przyjedzie kuzynka ze swoim menem ;)
 
Malinka- miłego goszczenia sie:)

Patris- oj dzielna dzidzia dzielna:):) co do Wagi to kazde dziecko rozwija sie inaczej i po mojej mysli nie mozna ich przykładac do jaksi skal czy okreslonych wag!!! Chocby przykład Gosi Olci ze dziecko przybiera mało ale wszystko jest oki bo taka jego uroda!!! takze nic sie nie martw. Nawet i u nas w 7 tyg dziewczyny przybrały po 1400 g a potem po kolejnych 7 tyg raptem po 500!!!
 
Malinus to masz aerobic za free;) masz ten komfort ze karmisz cycem to wszystko u Ciebie trwa krocej i nawet wstawac nie musisz;)a ja musze lezc do kuchni po butle(ide po ciemku wiec kiedys sie zabije np o psa;)) i nie kimne przy butli bo mała spadnie;)i jeszcze musze ja beknac i uspic,ale coz,damy rade;)
Milusia ale fajnie ze sie dostalas do lekarza i ze to nadal tylko katar:)
Patris a synus przybierał wiecej do tej pory?bo moja Małgoska jeszcze mniej przybiera(teraz 320g na 3tyg) i ponoc jest ok.a badanie krwi to nic strasznego,czasem warto zrobic nawet jak nic sie nie dzieje
Masala kazde dziecko jest inne i o kazdym w jakiejs dziedzinie ktos by mogł powiedziec ze jest opoznione wiec nie przesadzaj,dobrze jest:)

u nas znowu wyzsza goraczka,Goska spała dwie godziny,mało je,byle do kapieli przetrwac to dam czopka na noc a teraz zimne okłady robie
 
Dzieci chyba juz tak maja- takie skoki przyrostu wagi- raz nam oczy ze zdziwienia wychodza a potem nagle jestesmy zawiedzeni ze tylko tyle przybrały:):):-D
Wazne zeby były przy tym wszystkim zdrowe:)
 
O 13 byliśmy u lekarza i dopiero wróciliśmy ze spacerku ;-) Uzbrojona w pelerynę i folię na wózek przetrwałam 2 deszcze. A jak wracałam do domu, spadł porządniejszy deszcz i teraz znów jest słońce.
Lekarz mnie oświecił, że on się tak zachowuje, bo mu zęby rosną i się ślini :sorry: Znów się zachowywał jak naćpany... Powiedziałam mu, że to nie od tego, bo ślini się od dawna i jak się zakrztusi śliną to umiem rozpoznać. A ten dalej swoje! Powiedział, że mam mu smarować dziąsła Dentinoxem, no to odpowiedziałam, że mam ten żel. 3 razy mu mówiłam, bo wypalił do mnie: Zapamięta Pani? Ja: Mam w domu Dentinox! On: Zapiszę Pani na kartce. No i zapisał wariat... Powiedział, że mam go pukać po plecach i też mi to zapisał... Ludzieeee! Skąd ten człowiek przyleciał???
Z lepszych rzeczy: osłuchał go, obejrzał gardło i jest czyste. I dał nam skierowanie do neurologa, żeby wykluczyć podłoże nerwowe :eek: Dobre i to...
Oczywiście zauważył, że mój syn jest za duży, ale nie raczył go zważyć... O nic więcej nie spytałam, bo wyszłam wkurwiona.

Młody nadziera się pod karuzelką, a ja odgrzewam obiad. Pewnie zjeść już mi nie da. Poczytam sobie co u Was, może lepiej niż u mnie :happy:
 
koncia my chyba powinnysmy te nasze dzieciaczki razem polozyc, a same sie odprezyc... moze by Maks pobawil sie z Amelia i bylby spokoj... nie zazdroszcze sytuacji...a lekarza trzeba bylo w d u p e kopnac!!

patik tak probowalam dawac mm Mloda go nie chce za bardzo...czasem wypije z 70 ml, ale to i tak nic nie daje...

W ogole dzieki za kopa laski:)) Moze faktycznie panikuje, a na wszystko przyjedize czas:)
Bylysmy dzis na wazeniu i wyszlo 7100, jestem w szoku... w dwa tygodnie 350 gr wiecej... troszke chyba za duzo jak na piaty miesiac... niby caly czas ten sam centyl ale wazy juz troche to moje "malenstwo". Jesli chodzi o dlugosc to ostatnio sama ja mierzylam (z jej glowa przy scianie:p) i wyszlo 67... pokazuje mi, ze to niby wyskoi centyl... a mi sie wydaje, ze Wy pisalyscie, ze Wasze dzieci sa dluzesz.... moze mam cos nie tak z moja siatka centylowa...mozecie mnie oswiecic??

Dobra uciekam zjesc swoj ryz z wazywami a co tam:p
 
reklama
koncia - ty na pewno byłas u lekarza? :-) co za koles... bleeeeeeeeeeeee

malina - ja od dwóch dni nie wiem jak się nazywam... o 20 mały spi...do 24 pracuję a od 1 jazda bez trzymanki... i to nawet nie chodzi o to że on jest głodny ...mu sie tak spodobał brzuszek i możliwość pełzania (co prawda do tyłu albo w kółko ale zawsze...) że w nocy się budzi na baraszkowanie... a ja głupia co 20 min wstaję czy sobie krzywdy nie robi... a przy kryzysie daję cyca z nadzieją że się uspokoi i zaśnie:-)
 
Do góry