Hej laski :-)
Ale się ze mnie śpioch zrobił, miałam problem wstać z budzikiem o 7 i ani razu nie siusiałam. Jadę na seminarium i ciągnę ze sobą mojego biednego kierowcę. Mam wyrzuty sumienia znowu...
Po wiadomości od
Pinki, nie mam odwagi pić herbatki z liści malin

chyba nie jestem gotowa rodzić, rozleniwiłam się i mi z tym dobrze

Może będzie chłopak po terminie? Tylko z moim, to by było pewnie 5kg giganciątko.
Uzależniłam się od serka almette, wczoraj pół chleba wciągnęłam przez cały dzień
Wczoraj cały dzień byłam w domu i listonoszowi nie chciało się przynieść paczki z leżaczkiem, więc zostawił awizo, a na nim napisane, że mam zapłacić 80zł. Tyle, że jest już zapłacone, więc albo ktoś się jebnął, albo będę stratna 80zł

Dziś M zadzwoni do tego sprzedawcy...
malina, moja Milka śpi tak jak Fredzio, dogadaliby się ;-)
Mężu
Ona, pozdrów żonkę od nas i niech się dzielnie trzyma i szybko wraca.
Harsh, trzymaj się i nie smutaj :*