reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Marcóweczki 2011

U mnie dzis był pracowity dzien,dwie kumpele na włosy a potem musiałam sama oporzadzic psa i mała wykapac itd a jutro tez mnie nie bedzie bo na 10 mamy wystawe i pewnie troche nam zejdzie,jade z moja mała wiec prosze o kciuki co by była grzeczna;-)
Scarletus no to wczesna pobudka ale za to choc potem pospał,u nas pierwsze papu było o 2 i tak co dwie godziny a wyspana była juz po 6,masakra:-( za to dzis całe popołudnie az do 19.30 przespała z przerwa na jedzenie,myslałam ze przez to po kapaniu nie bedzie chciała spac ale zaraz po mleku zasneła przy kołysance:szok::tak:,okaze sie na jak długo;-) Powodzenia na egzaminie:-)
Pabela oj tak chory facet w domu to jak całe przedszkole chore miec w domu;-) oby mu szybko przeszło:tak:
Pinus łał jakie smaki,mniam mniam:tak:
Wierka fajnie ze juz widac poprawe:tak:
Koncia az tak zle Maksiu znosi zabkowanie? az sie boje co u nas bedzie,oby lekarz cos poradził,trzymaj sie,buziaki dla biednego Maksia:-)
Papcia oj to nie dobrze,meczysz sie mocno,pewnie jestes osłabiona,a co lekarz na te krwawienia?
Spring miłego wyjazdu:-)
Malinka mi masazystka mowiła zeby dziecko z łozeczka podnosic napinajac brzuch i posladki i wtedy kregosłup nie bedzie bolał,no i polecam profesjonalny masaz,mi pomogł bo juz ponad miesiac mnie nic nie boli.Trzymaj sie ,buzka.
 
Ostatnia edycja:
reklama
a moje dziecko dzisiaj juz drugi raz w tym tygodniu zaczęło śmiać się do rozpuku, nie żaden uśmieszek tylko głośne "ha ha ha" jak z reklamy bebiko:-D sama mało nie padłam ze śmiechu i zachwytu:-D

oluś kciuki zaciśnięte na maxaaaaaaaaaaaa:tak:
malinko za twoje plecki też trzymam kciukaski, żeby się szybko poprawiło!
 
Scarlet tak sama robiłam tylko ja robię taki inny ale przepis zaraz wstawie;-)
Ola smaki jak jak u cięzarnej he he
wierka- patrzylaś na swoje pw????

ok wstaiwe przepis i spadam męża obciąć bo już mi marudzi:-D
 
hej !
u nas był dzień marudy , podejrzewam że ten upał dał w kość dziewczynkom...nockę też miałam dzika - Zosia obudziła się o 2.20, w czasie jedzenie zrobiła kupkę, więc zabrałam się za przewijanie a ona dalej robi:szok: upaćkała wszystko wokół, już myślałam że to koniec i ponawiam próbę wycierania, a ona mi na rękę narobiła:-D zasnęła około 3.30. Godzina 4.40 budzi sie Hanka :wściekła/y: chciała mleko,( na które zbuntowała się od kilku dni i nie tknie butelki), więc ucieszona że chce pić lecę robić jej butle, zrobiłam a ona stwierdziła że nie będzie pić:angry: Spać oczywiście też nie chciała...Zaczęła wyciągać zabawki, ja skapitulowałam, bo nie chciałam wrzasku i połozyłam się na tapczanie, a Hania w najlepsze się bawi, wyciągnęła jakieś książeczki z naklejkami i tylko co chwile mnie wołała, żebym nie zamykała oczu, ale nie dawałam rady:( Podnosiłam ledwo co powieki i zerkałam co robi, ostatni raz na zegarek zerknęłam o 7.15, aż w końcu przysnęłam...emek wrocił z pracy ok. 8 i zastał nas w pokoju - ja śpiąca na tapczanie, a Hania w pozycji na pieska śpiąca na dywanie:szok: popatrzył na mnie z wyrzutem:zawstydzona/y: i przeniósł ją do łóżeczka... oby dzisiejsza noc była normalna:tak:

koncia współczuję Wam tak ciężkiego ząbkowania:-( znam ten ból, tyle że u hani zaczęło się dużo później, bo w 8 miesiącu wyszły pierwsze zęby, czasami tak płakała i nic nie pomagało, że dostawała chrypki:-(
Pinka Scarletka kusicie smakołykami:tak:
wierka jak to dobrze, że Jammie toleruje nowe mleczko:-)
ola ale jesteś zapracowana i zabiegana - podziwiam za siły!
Scarletka trzymam kciuki z egzamin:-) czasami trochę szczęścia i improwizacji i można zdać egzamin bardzo dobrze;-)
malinka naswietlaj się jak pomaga:-D dobrze że się lepiej czujesz, tyle żebyś czasami nie przeceniła swoich możliwości;-) bo znów Cie połamie...
spring udanego wyjazdu:-) ja to w ogóle na czasie nie jestem, bo o tych sklepach co piszesz pierwszy raz słyszę:sorry2::zawstydzona/y: ale przy najbliższej okazji wpadnę i się rozejrzę;-)
 
No to pierwsza dzisiaj ... witam się urodzinowo :-)...
Dziś mała imprezka w domku także zjajwię się wieczorkiem albo jutro rano ...
A to dla Was ...
.... lekki tort z owocami.jpg
 
witam z rana widze ze wiekszosci kregoslup wysiada....ja ostatnio chwililam sie ze mnie nie boli i co ???chyba sie przedzwignelam i stanac na lewej nodze nie moge bo odrazu padam ......super.........glowa znow boli ......a jeszzcze chcialam dodac ze Wy chudniecie a ja tyje i puchne a wcale nie jem duzo do wagi z przed ciazy zostalo 12 kilo hahhahha ....masakra jakas......marcoweczki ,ktore maja synkow.....jak dbacie o siusiaka dzidziusiow?sciagacie napletek???moj lekarz mi dal wyczerpujaca odpowiedz na pytanie jak dbac -"wszytsko w miare rozsadku":-)i badz tu madry:p hahhahahahha pozdrawiam cieplutko


o maruda moja kochana domaga sie towarzystwa chyba:)
 
Dzień dobry!
moja Zosia zaczęła sie budzić w nocy...nie ma tragedii bo raz się budzi ok1. -2 a potem śpi do rana, ale znowu jej się odmieniło :baffled: w ten weekend obchodzimy Dni Bolesławca i na boisku jakas impreza się szykuje, wczoraj też świętowali bo nocą tak jak zwykle cisza tak wczoraj muzykę było słychać...pójdziemy z dziewczynkami zobaczyć jak się lokalna społeczność integruje:tak:
lokata wszystkiego najlepszego:-)
julia poprawy samopoczucia!

miłego popołudnia Marcóweczki:-)
 
Witam się prawie po weekendowo:)

Moje dziewczynki nie cierpią upałów!!!!!! W szczególności Oliwka która nie dosc ze zasypia z krzykiem i fochem to jeszcze odmówiła współpracy przy jedzeniu obiadków i wszystkiego co dostawała do tej pory łyżeczka- a ja sie w tej sferze poddałam. Juz dzisiaj rosół z warzywkami i kurczakiem ze słoika dostała w butli ze smoczkiem od kaszki. Ogólnie mam wrażenie ze jeść tez nie chce przez te żarówę na polu. A ja padam na twarz- to jest dopiero dzisiaj pierwsza taka chwila kiedy mam dla siebie 5 minut!!!!! ratunku....
 
reklama
Milu łał Twoje laski juz rosołki wcinaja:szok: a upał to fakt na wszystko i wszystkich działa negatywnie:no: coz nam pozostaje,tylko przeczekac;-) powodzenia:tak:

Za to moja Małgoska od wczoraj przechodzi sama siebie;-) wczoraj zasneła o 17.30 i spała do 20 z przerwa na mleczko a dzis spi juz od 16.30 z przerwa na mlekp do teraz a jest 19,30:szok: żal mi ja budzic tak słodko spi ale potem boje sie co bedzie w nocy robic;-)
 
Do góry