reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2011

Wredniak - my mieliśmy USG brzuszka jak w szpitalu byliśmy. Wyszło ok, choć lekko ponad normę miedniczka był powiększona.

A czemu Gaba ma USG?
 
reklama
Wiem, że bywają gorsze dni i potem pojawia się słońce.. ech u mnie zbierało się dość długo, wciąż sama z Gabi w domu, mąż z pracy na budowę, wraca póżno ech..

A Usg brzuszka Gabi miała też w szpitalu, wszystko było super, a teraz mamy skierowanie przez to niejedzenie Gabi.. pediatra chce sprawdzić, czy coś jest nie tak (mówiła tu o nerkach) czy taki urok Gabi.
 
Wredniak- u nas tak samo, mąż całe dni na budowie,wraca na kąpiel albo i nie - oszaleć można.
Mam nadzieję, że wszystko ok jest z Gabi. Ja muszę też poprosić pediatrę o skierowanie, niech sprawdzą czy wszystko jest ok.
 
To my chyba wszystkie tak bez eMków...:confused:
Ania miała dwukrotnie usg jamy brzusznej z powodu refluksu. Obejrzeli jej dosłownie wszystko:wątrobę,trzustkę,żołądek,nerki, pęcherz moczowy. Na szczęście wszystko było OK.:tak:
 
dobry wieczór!
pustki tu ostatnio...dziewczyny nie łamcie się, taki już los - trzeba pracować, o własne cztery kąty walczyć, zawsze coś...ja wciąż liczę na wygraną w totka:-D i cudowne odkucie się w temacie finansów :-p my już po budowie, ale i tak ciągle przy domku trzeba coś zrobić, wykończyć, więc jak tylko emek w domu to też działa, a tak na co dzień to się mijamy, bo dziewczynkami się opiekujemy na zmianę, a jak przychodzi jakiś wspólny dzień to ten czas tak szybko leci, że aż się smutno robi i znowu czekanie na wspólne chwile. I ciągle się pocieszamy że kiedyś sobie jeszcze odbijemy, że jak dziewczynki będą większe to podrzucimy babci, a sami pojedziemy na romantyczny weekend itp. i te marzenia tak podtrzymują na duchu:tak:

wredniak my szczepiłyśmy Prenevarem, jesteśmy już po 3 dawkach, poprawy samopoczucia:-)
a co do smutków które się pałętają, to myślę, że jeszcze trochę, jak dzieciaczki podrosną to też inaczej będzie Wam w domu, bo jak dziecie zacznie mówić to od razu robi się weselej, doświadczyłam na własnej skórze;-)
 
I ja się witam wieczornie :)
U nas weekend pełen wrażeń. Dopadła nas jelitówka :baffled: Dwójka chorych dorosłych opiekująca się dzieckiem to raczej żałosny obrazek. Heh, nawet w trakcie przewijania pieluchy musieliśmy się zmieniać, i biegaliśmy jedno po drugim do toalety :zawstydzona/y: dzisiaj dowiedziałam się, że to Gaba ze żłobka przyniosła to paskudztwo.. Całe szczęście, że jej nie dopadło..
Wredniak, my szczepimy na pneumokoki Prevenarem 13. Jesteśmy po 2 dawkach.
A depresja i mnie dopadła nie raz. Czasem mogę powiedzieć, że było bardzo źle. Między innymi dlatego Gaba chodzi do żłobka na 7 godzin, pomimo że ja najpierw nie pracowałam a teraz pracuję z domu. Marna ze mnie Matka Polka, ale za to szczęśliwa ;-)
 
Ano pustki tutaj.
Ja ostatnio mam mało czasu, bo ogarniam temat opiekunek, prowadzę dyskusje w temacie organizacji świąt i do tego uczę Elę samodzielnego zasypiania.
Właśnie czekam, kiedy się wybudzi... Mam nadzieję, że nie prędko.
 
Witajcie mamy. Ja dopiero tutaj trafiłam. Mam na imię Kaśka, mam 2 synów, starszy to już kawaler Kacper ma 10 lat a maluszek marcowy 2011 Marcel :)
Pozdrawiam Dziewczyny :)
 
pierwsza!! :-)

witajcie mamuśki, witaj mumkate! :)

u nas nocka spokojna ale od rana Natka dalej kaszle niestety. Za to rozgadała nam się małolata i dokazuje teraz, ze śmiechu co niemiara :-) gagaga, dadada, tata, mama, toto, glagla, bleble - czadowa jest!! przy tym wyma****e rączką jakby coś nam chciała wybić z głowy :-)
ja dziś w pracy tylko do 12 a potem lecę zmienić babcię ;-)
miłego dnia pracujące mamy (i te służbowo i te na etatach w domu :-) )
 
reklama
Cześć:-)
Ale jestem zmęczona:szok: Ania co chwilę budziła się w nocy, niestety po mleku jej się pogarsza: gorzej oddycha, pojawił jej się znów katar. Dziś idę do pediatry na posłuchanie. Zobaczymy... Jaś też ciągle kaszle,ale na razie jakoś się trzyma.

mumkate
witaj:-)

Pabella współczuję jelitówki,2 m-ce temu też to przechodziłam:baffled: Ale już teraz jest dobrze? A przy okazji: od kilku dni nie mogę zagłosować na "Gabrysiowe hektary". Coś zmienili w zasadach głosowania?

Katka dziś trochę odpoczniesz od pracy zawodowej:tak:
 
Ostatnia edycja:
Do góry