Marcówki-codzienne rozmówki:))

[koza71]

gosia gratulejszyns :-) Kurcze no nie moge uwierzyc ze tak dwie na raz mozna miec

mysza ten dowód sie tam schował, bo one takie złosliwe są. mój tez ostatnio ponad miesiac sie ukrywał i dorwałam go w torbie która nosze bardzo rzadko.
A z ta praca to...mobilizacja była to fakt ale tylko dlatego ze jesli bym nie napisał to musiałabym powtarzac semestr i do tego płacic prawie 2500. Wiec nie dziw sie ze w tydzien prace napisałam heh

Byłam teraz w kinie i na zakupach, no i teraz nie wiem co ze soba zrobić... jak zwykle mam motorek w dupie ja nie umiem wysiedziec na miejscu bo mi sie zaraz nudzi. Wiec na jutro mam plan- dokoncze układanie rzeczy w szafie co by zwolnic ta nieszczesna komoce na Hankowe rzeczy. No i w miedzyczasie znajde sobie kolejne zajecia

 

[mcgosia83]

Gosia, piękne dziewczyny Gratulacje!

Ionka, a może to tylko sprzęt się zaciął??


Ty biedaku na obiad takie rzeczy jesz? Powiem ci, że na obiad można całkiem sporo . Ja np dzisiaj zjadłam 6 pierogów z mięsem i surówkę i miałam dobry cukier po tym. Często jem makaron pełnoziarnisty Lubella z duszonym indykiem i jakimiś warzywami i jeszcze zupa może być do tego. Może nawet krokiety by przeszły, tylko raczej bez panierki i koniecznie z dodatkiem warzyw. Generalnie mięso i warzywa to najbezpieczniejsze jedzenie . Ja mam najgorszy cukier po chlebie, mimo że jem taki dietetyczny pełnoziarnisty. Poza tym z mlekiem i owocami trzeba ostrożnie.

no mi gin powiedział żeby wyeliminować mączne więc ani makaronu ani pierogów ani naleśników (a uwielbiam naleśniki)...a jakieś kilka miesięcy przed ciążą jadałam baaaaaaaaaaardzo duzo nabiału, zwłaszcza mleko z płatkami i jogurty - nawet w pracy...teraz też jem dużo mlecznych i mleka tylko jak robię płatki na mleku to mleko 2% rozcieńczam z wodą....a z chleba to chyba zrezygnuję...tylko zawsze jak wstaję rano z ssaniem okropnym w żołądku to kanapki sa najszybszym posiłkiem
blueberry77 a ziemniaki normalnie jesz?

 

[blueberry77]

no mi gin powiedział żeby wyeliminować mączne więc ani makaronu ani pierogów ani naleśników (a uwielbiam naleśniki)...a jakieś kilka miesięcy przed ciążą jadałam baaaaaaaaaaardzo duzo nabiału, zwłaszcza mleko z płatkami i jogurty - nawet w pracy...teraz też jem dużo mlecznych i mleka tylko jak robię płatki na mleku to mleko 2% rozcieńczam z wodą....a z chleba to chyba zrezygnuję...tylko zawsze jak wstaję rano z ssaniem okropnym w żołądku to kanapki sa najszybszym posiłkiem
blueberry77 a ziemniaki normalnie jesz?

Ziemniaki kilka razy jadłam gotowane w mundurkach (tak ze 2 ziemniaczki) i było ok . Ale najczęściej jem ten makaron pełnoziarnisty, bo szybciej się robi ;-). Chleb kupuję taki paczkowany Mestemacher (coś jak pumpernikiel), ale i tak po śniadaniu jak zjem jedną kromkę, to mam zły cukier. Dzisiaj zjadłam pół kromki + surówkę i cukier miałam dobry, za to po drugim śniadaniu po całej kromce już gorszy niestety. A np na kolację mogę zjeść chlebek i jest ok. W ogóle najgorsze cukry są rano i te pierwsze posiłki powinny być najbardziej ostrożne. Nam dietetyczka mówiła, żeby rano nie jeść nabiału, bo podnosi cukier. Za to na podwieczorek jem owoce z jogurtem i jest ok. Dzisiaj miałam pokrojoną pomarańczę, starte pół jabłka, jogurt naturalny, trochę płatków owsianych i słonecznik - pycha .

 

[mag349]

Gosia - wielkie gratulacje

To nam się zaczęły wypakowywać mamusie z trójpaczków. Ciekawe która będzie pierwsza z dwupaka

Mysz - a to dobre z tym dowodem. Ja oddam królestwo (tylko skąd je wezmę) temu, kto powie gdzie chowa się moja legitymacja ubezpieczeniowa Szukam jej od miesiąca. Chyba się zawstydziła tego, ze już nie jest oficjalnie potrzebna i schowała w najciemniejszym kącie

 

[mysz1978]

wspolczuje takiej restrykcyjnej diety... to jednak wymaga o wiele wiecej pracy no i samodyscypliny ;-)
Mam nadzieje ze po ciazy to Wam minie i bedziecie jzu mogly jesc normalnie????

 

[blueberry77]

wspolczuje takiej restrykcyjnej diety... to jednak wymaga o wiele wiecej pracy no i samodyscypliny ;-)
Mam nadzieje ze po ciazy to Wam minie i bedziecie jzu mogly jesc normalnie????

Powinno minąć .

Dieta ma tez swoje zalety - mniej kilogramów do zgubienia ;-)

 

[mcgosia83]

w takim razie nie wiem co jutro na śniadanie zjem bo w lodówce tylko jakaś wedlina, pomidory i 2l mleka

na obiad to może ryż sobie zrobię z czymś
ja z owoców to tylko grejpfruty jem...czasami jabłko...

 

[blueberry77]

w takim razie nie wiem co jutro na śniadanie zjem bo w lodówce tylko jakaś wedlina, pomidory i 2l mleka

na obiad to może ryż sobie zrobię z czymś
ja z owoców to tylko grejpfruty jem...czasami jabłko...

Ja jem jabłka, pomarańcze, grejpfruty, kiwi. Najgorsze są winogrona podobno.

 

[marry76]

Ale wieści od Gosi, super! Zaraz pogratuluję na odpowiednim wątku. Kurcze, a ok 19 jeszcze na BB siedziałam i nic,a tu takie zmiany w ciągu kilku godzin.
Ja po wielkiej kolacji u mamy, ledwo doszłam do domu, dobrze że idzie się z górki, to się pokulałam trochę. A moja mama jutro się wybiera do Egiptu na 2 tygi, ale im zazdroszczę urlopu, z tym że ja to bym na narty skoczyła, a nie w ciepłe kraje. Poczytam jeszcze chwilkę spać możę spróbuję.

 

[owlrene]

Witam.Caly dzien nie zagladalam bo szkola i dzieciaki zajely mnie calkowicie i teraz dopiero nadrobilam.
U mnie dzis dzien nawet spoko,tylko kilka skurczy i to w szkole,a tak to ok/Chyba przyzwyczailam sie juz do twardnien brzucha.

hej dziewuszki :-)

ja rowniez dzisiaj na badaniach bylam. Oh.. jak ja tego nie lubie
a ile babek w ciazy?! az sama sie zszokowalam. Na 12 osob siedzacych to polowa w ciazy
Nawet Pani przed 40 sie jedna w ciazy trafila

ciekawe jak moja morfologia, ostatnio chylila sie ku niedobremu.. ciekawe.

wcale mi sie spac nie chce juz, ale poloze sie i poogladam DDTVN to moze mi sie przysnie.

Justynna trzymaj sie 2w1.

Chej Moniska ja juz tez pani przed 40.

Witam i ja sporo się nie odzywałam, brak czasu na co kolwiek.

Wczoraj przyjmowaliśmy księdza po kolędzie, wszedł i od razu do nas Gratuluję odwagi, myślę o co mu chodzi A on do nas Gratuluję wyboru koloru ścian hahah, Dawidek dostał obrazek i jeden mam przekazać córeczce jak się urodzi

Po za tym Dawida złapała Grypa żołądkowa, zaraził się od męża, wczoraj wymiotował i biegunkę miał, dzisiaj na razie spokój, obserwuję i jeśli się nie poprawi lecę do lekarza.

Sama teraz nie wiem czy i mnie zaczyna coś brać, czy organizm mi się przeczyszcza przed porodem, czuję się dobrze, ale kibelek też zaliczam.

Życzę miłego dnia!

Wreszcie sie odezwalas.Juz martwilam sie ze cos nie tak.Mam nadzieje ze z Dawidkiem juz wszystko dobrze i ze u ciebie jednak to nie ta jelitowka

Hej wam!!! Pamiętacie mnie jeszcze?? ;-)Wpadłam was odwiedzić, bo obiecałam że dam wam znac kiedy znów mi się uda. Więc jestem... melduję że według O.M jestem w 7t. i 2 dniu, jak zreszta widąć na suwaczku. Trzymajcie kciuki żeby tym razem mi się udało szczęśliwie dotrwać do końca. Boże jak wam fajnie... wy już jesteście przy końcu a przedemną jeszcze tyyyyle czasu. Życzę wam szczęśliwego, bezbolesnego noi szybkiego porodu. Trzymajcie się moje kochane marcóweczki, miło mi sie w wami klikało:-):-)​

Moje gratulacje.Teraz to juz musi byc dobrze tylko uwazaj na siebie i fasolke.Kurcze jeszcze niedawno tez tak mowilysmy na nasze dzidzie a teraz zadna nawt nie wazy sie tak nazwac swojej kruszynki

jejcia!!!! jak to jest takie duze dzieci miec ja sie nie moge doczekac jak moi chlopcy beda mieli po 5-6 latek
- kochana no no ) moze to juz w razie co to nam pisz co i jak

Czarnuszka nawet sie nie obejrzysz a beda na randki chodzic.I wtedy zatesknisz za tymi czasami gdy trzymal sie twoich spodni.

Biegacie sobie dziewczynki na te wizyty wiecie wszystko na bieżąco co u brzuszków słychać a ja się czuję jakbym w jakiejś puszczy mieszkała. Od początku ciąży gin tu nie zobaczysz tylko położną, która jedynie mierzy ciśnienie i puls dzidzi a na ostatnich dwóch wizytach w 29 i 32 tyg ciąży nawet zmierzyła mi brzuszek centymetrem krawieckim. Najgorsze w tym wszystkim jest to że najpierw miał 31cm a 3 tyg póżniej 29cm ja zgłupiałam a ona że w normie.
Dwa USG w 13 i 22 tyg i to na tyle jak ok wyszły to nikt się już tobą nie przejmuje do porodu. To tak w skrócie przebieg ciąży w Anglii.
Czasami strasznie mnie to dołuje i martwię się czy z naszą kruszynką wszystko ok, ale z drugiej strony tutaj rodzą się tysiące dzieci i jakoś to działa.
Wiem, że to tak z innej bajki ale musiałam się wygadać.
Pozdrawiam i miłego dnia życzę.

Alex w USA nie lepiej.Normalne USg mialam tylko w 24 tyg.

Hej laski,pisze z komorki. Jestem w szpitalu od wczoraj,dzidzi serduszko 2x przestalo bic ;-(
juz ok,ale dalej monitoruja nas. Nie mam numeru do nikogo z Was ;-(

Ionka trzymaj sie dobrze ze teraz monitoruja serduszko.

31.01.2010 r.
Majka - 21:45, 2200g, 10 pkt, 47 cm
Zobacz załącznik 202314

Lenka - 21:46, 1990g, 9 pkt, 46 cm
Zobacz załącznik 202315

Miałam cc, ze względu na wysokie tętno Lenki. Oczywiście pod całkowitą narkozą. A póki co boli jak cholera... Obie leżą już w łóżeczkach, bo na początku Lenka byłą w inkubatorze, ale tylko jedną dobę.

Gosiu gratuluje.Naprawde cuda jak one sie pomiescily w twoim brzuszku.
Jak je zobaczylam to poplakalam,az cora dziwnie na mnie popatrzyla