reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Czesc dziewczyny.Wlasnie was nadrobilam po weekendzie.
Fiolkowa rzeczywiscie zaskoczenie.

Zreszta MAG007 tez raczej nie wybierala sie na porodowke:SERDECZNE GRATULACJE

U nas ok ale chyba maly przechodzi jakis skok rozwojowy bo dzis jak obudzil sie o 6 rano to do 9 prawie caly czas jadl.Potem po tym trzygodzinnym maratonie padl i po 12 znow maraton.Z tym ze o 12 zjadl 100 butelki bo mnie nie bylo w domu potem o 12:30 gdy wrocilam przyssal sie do mnie i znow ciamal.Wprawdzie czesto przerywal i patrzyl tylko na mnie ale cos zjadl.
Chyba ze to rzeczywiscie taki mami cycus jak go nazywamy i tylko lubi tak lezec wtulony.

dziewczyny a tak wogole to ile mniej wiecej wasze maluchy zjadaja?
I powiedzcie mi jak czesto wasze maluchy jedza w nocy?Bo moj po kapieli(czyli tak okolo 21)zjada i budzi sie dopiero okolo4 w nocy i potem znow o 6-7rano?
Wprawdzie moj starszy syn tez podobnie rzadko jadl ale to dopiero okolo 3 miesiaca zaczal przesypiac cala noc. wiec teraz wydaje mi sie ze za rzadko maly sie budzi.
Ok ide go karmic bo potem przesunie mi sie kompiel.
 
reklama
mcgosia83 urodziła dziś o 0:05, zajebiaszczego chłopaka. 3920/56 i 10/10. Jak wróci ze szpitala na pewno wam opisze swoje doznania.... a nie było lekko, oj nie było.
Pozdrawiam
J.
 
Czesc dziewczyny.Wlasnie was nadrobilam po weekendzie.
Fiolkowa rzeczywiscie zaskoczenie.

Zreszta MAG007 tez raczej nie wybierala sie na porodowke:SERDECZNE GRATULACJE

U nas ok ale chyba maly przechodzi jakis skok rozwojowy bo dzis jak obudzil sie o 6 rano to do 9 prawie caly czas jadl.Potem po tym trzygodzinnym maratonie padl i po 12 znow maraton.Z tym ze o 12 zjadl 100 butelki bo mnie nie bylo w domu potem o 12:30 gdy wrocilam przyssal sie do mnie i znow ciamal.Wprawdzie czesto przerywal i patrzyl tylko na mnie ale cos zjadl.
Chyba ze to rzeczywiscie taki mami cycus jak go nazywamy i tylko lubi tak lezec wtulony.

dziewczyny a tak wogole to ile mniej wiecej wasze maluchy zjadaja?
I powiedzcie mi jak czesto wasze maluchy jedza w nocy?Bo moj po kapieli(czyli tak okolo 21)zjada i budzi sie dopiero okolo4 w nocy i potem znow o 6-7rano?
Wprawdzie moj starszy syn tez podobnie rzadko jadl ale to dopiero okolo 3 miesiaca zaczal przesypiac cala noc. wiec teraz wydaje mi sie ze za rzadko maly sie budzi.
Ok ide go karmic bo potem przesunie mi sie kompiel.

Pocieszające to co piszesz :-) Wszyscy mnie strrraszą, ze jak dzidzius będzie na świecie to już po życiu prywatnym ... tzn w nocy czuwanie a nie spanie i tym podobne historie.

mcgosia83 urodziła dziś o 0:05, zajebiaszczego chłopaka. 3920/56 i 10/10. Jak wróci ze szpitala na pewno wam opisze swoje doznania.... a nie było lekko, oj nie było.
Pozdrawiam
J.

Brawoooo mcgosia83 !!! :-) Jakiż wielki facet ! :tak::tak::tak:

I tym optymistycznym akcentem kończę dzisiejszy dzień - idę pod prysznic i spróbuje usnąć ... co jak wiecie w naszym stanie do łatwych zadań nie należy.

Buziaki Brzusie i Mamusie
 
No, mcgosia w końcu się doczekałaś :)

W ogóle to dzień dobry
My dalej w oczekiwaniu, ale wczoraj wieczorem pojawiły sie drobne plamienia. Może w końcu coś się ruszy.

Adelina i jak po oleju?? Pomogło coś?
Ja dwa razy próbowałam i nic.


Gratulacje dla nowych mamusiek
ach, kiedyż ja się doczekam...
 
no i jednej przeterminowanej mniej :-D:-D:-D już niedługo zastąpię mcgosię :-D w sumie jutro termin z pierwszego USG ale trzymam sie terminu OM ;-). Wy to chociaż jakieś skurcze macie a ja nic - normalnie jakbym była w 5 miesiącu :-)

A wczoraj na IP przyszła dziewczyna z niewielkim brzuszkiem - wg mnie 4- 5 miesiąc ( ja prawdopodobnie mam mały;-) więc porównałam mniej więcej do swojego ) no i wiecie co - mówi że ona na dziś ma termin :szok::szok::szok:.
Rurki - obcisła kurteczka - normalnie napatrzeć się nie mogłam :szok:

Lecę coś dziś porobić bo obudziłam się z wielką ochotą na robotę :sorry2:- oczywiście kulinarną .
 
mcgosia gratulacje wkońcu doczekałaś się Mikiego!! :-D
No Karolina teraz kolej Twojej Natali:-)

Ja juz nie spie od 5 (tak jak wczoraj) i qrcze mogłabym jeszcze sie wysypiać bo potem tylko bedzie moim marzeniem :baffled:
A dziś wizyta u gina - ciekawe czy coś się ruszyło!:confused:
 
Ooooo mag, mcgosia gratuluje :-):-):-)

Ja mam taki przypływ energii że :szok::szok:
Dzisiaj idę do fryzjera, już się nie mogę doczekać:-)

Aha no i dzień dobry:-):-):-)
 
Witajcie dziewczyny.
Ja od wczoraj jestem w domu teraz mam kilka minut wiec piszę do Was. Poród był szybki, tylko trochę bolesny. jak znajde chwilę to opisze Wam co i jak. Na razie jeszcez nadrabiam zaległości domowe.
Gratuluje wszystkim nowym mamom.Pozdrawiam.
 
reklama
mcgosia83 urodziła dziś o 0:05, zajebiaszczego chłopaka. 3920/56 i 10/10. Jak wróci ze szpitala na pewno wam opisze swoje doznania.... a nie było lekko, oj nie było.
Pozdrawiam
J.
Gratulację rodzicom!!
mcgosia gratulacje wkońcu doczekałaś się Mikiego!! :-D
No Karolina teraz kolej Twojej Natali:-)

Ja juz nie spie od 5 (tak jak wczoraj) i qrcze mogłabym jeszcze sie wysypiać bo potem tylko bedzie moim marzeniem :baffled:
A dziś wizyta u gina - ciekawe czy coś się ruszyło!:confused:
Moja Natalka się nie spieszy i coś czuję, że poczekamy se do piątku :nerd:
Witajcie dziewczyny.
Ja od wczoraj jestem w domu teraz mam kilka minut wiec piszę do Was. Poród był szybki, tylko trochę bolesny. jak znajde chwilę to opisze Wam co i jak. Na razie jeszcez nadrabiam zaległości domowe.
Gratuluje wszystkim nowym mamom.Pozdrawiam.

Witamy!

U nas nocka kiepska synek przeziębiony, mąż również i mnie coś zaczyna chwytać :baffled: Oby szybko przeszło!!!

Uciekam zaraz ogarnąć mieszkanko :) Do później!
 
Do góry