reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

a co do zasypiania, to Pawelek kapie sie co drugi dzien, a zasypia okolo 20-21. Juz sie sam nawet tego domaga. Po kapieli cyc i lulu. No i wtedy mamy najdluzszy sen bo spi 3-4 godziny :-)
a matce cycki malo nie eksploduja. Doprowadzam je potem caly dzien do ladu, bo wiadomo po 4 godzinach (co w dzien potrafi jesc co godzine) karmie z jednego i potem na nastepnej pobudce z drugiego. Czyli jeden cycek potrafi sie pompowac 6 godzin :-D
 
reklama
dziewczyny a ja chyba złapałam jakiegoś doła ;(, mały tak mnie wczoraj wymeczył , chyba z 1 h tylko na nogach byłam a tak to wiecznie lezałam i karmiłam (tzn- to nie karmienie tylko trzymanie cycka w buzi) , nic nie dął ze sobą zrobić wieczoram miałam go dość ;((( i nie chiał za skarby usnąc a zmeczony był i tylko drzemki 5 min ,i dzis zaczal to samo -wiec nie wytrzymałam zabralam cycka bo i tak nie ssal tylko dyndal a pokarm napewno mialam - podarl japke z 5 min na koniec dostał smoka na chwile bo wypluwał no i dalam mu cycka na minute zaczal przysypiac zabralam i jakos usnal ale wierci sie - juz mialam rozne mysli ze moze nie doajda ale kurde pokarm mi cieknie chyba musze go szybko odzwyczaic jakos bo nie dam rady nigdzie wyjsc ;( , siedze jak wypluta ;(
 
dziewczyny a ja chyba złapałam jakiegoś doła ;(, mały tak mnie wczoraj wymeczył , chyba z 1 h tylko na nogach byłam a tak to wiecznie lezałam i karmiłam (tzn- to nie karmienie tylko trzymanie cycka w buzi) , nic nie dął ze sobą zrobić wieczoram miałam go dość ;((( i nie chiał za skarby usnąc a zmeczony był i tylko drzemki 5 min ,i dzis zaczal to samo -wiec nie wytrzymałam zabralam cycka bo i tak nie ssal tylko dyndal a pokarm napewno mialam - podarl japke z 5 min na koniec dostał smoka na chwile bo wypluwał no i dalam mu cycka na minute zaczal przysypiac zabralam i jakos usnal ale wierci sie - juz mialam rozne mysli ze moze nie doajda ale kurde pokarm mi cieknie chyba musze go szybko odzwyczaic jakos bo nie dam rady nigdzie wyjsc ;( , siedze jak wypluta ;(

kochana nie przejmuj sie, pomysl, ze dziecko tez czlowiek i moze miec gorsze dni. pewnie po prostu potrzebował twojej bliskosci. ja tez mialam takie dni, ze caly czas z cycem na wierzchu lezalam, wiec spoko, nie lam sie i uszy do gory :)
 
moniska no ja mysle że będzie wszystko dobrze! ale takie wiadomości sieją zgrozę jednak:(


dziś lekarka przepisała jak u mcgosi maść sterydową na jego plamy na policzkach, mam nadzieje że będzie poprawa, bo to coraz gorzej wygląda..

w h&m wczoraj byłam matko jakie cudne ubranka z tygryskami i skusiłam sie na jeden:)))) a niech ma co mu będę żałować,
ale większość 62 jeszcze za duze na niego, a waży już 5500g :)
 
Cześć kobitki co to za pogoda :szok:kiedy to się skończy niema jak wyjść na spacer.
Moje szczęście marudne od 2 dni nie bardzo chce jeść butlą się bawi pociera dziąsła chyba ząbki idą:szok: troszkę czytałam w necie i objawy się zgadzają że to początki ząbkowania, kurczę szybko jak to będzie karmić jak mały z saka zamieni się w gryzonia:no:
 
dziewczyny a ja chyba złapałam jakiegoś doła ;(, mały tak mnie wczoraj wymeczył , chyba z 1 h tylko na nogach byłam a tak to wiecznie lezałam i karmiłam (tzn- to nie karmienie tylko trzymanie cycka w buzi) , nic nie dął ze sobą zrobić wieczoram miałam go dość ;((( i nie chiał za skarby usnąc a zmeczony był i tylko drzemki 5 min ,i dzis zaczal to samo -wiec nie wytrzymałam zabralam cycka bo i tak nie ssal tylko dyndal a pokarm napewno mialam - podarl japke z 5 min na koniec dostał smoka na chwile bo wypluwał no i dalam mu cycka na minute zaczal przysypiac zabralam i jakos usnal ale wierci sie - juz mialam rozne mysli ze moze nie doajda ale kurde pokarm mi cieknie chyba musze go szybko odzwyczaic jakos bo nie dam rady nigdzie wyjsc ;( , siedze jak wypluta ;(
Pewnie Cię to nie pocieszy, ale jakiś czas temu miałam podobnie. Przez jakieś 2-3 tygodnie Kuba w ogóle nie chciał spać w dzień i cały czas by jadł. Nie miałam wtedy czasu na nic. Zrobienie obiadu było niemożliwe, ba - nawet czasem nie mogłam iść spokojnie do wc, bo wył jak opętany. Czułam się wtedy tak niesamowicie zmęczona fizycznie i psychicznie, że jak moja Mama przyszła i wzięła go na 3 godzinny spacer, to chciało mi się płakać z radości...
 
laski, może nie umrę ;) już mi się ten cholerny okres normuje, mam nadzieję, ze bedzie mniej! ale szczerze powiem, że było naprawdę dramatycznie :(
no i biore te tablety, jakos mnie rano mdliło, nie wiem, czy to od nich :(

Tabasia- ja juz wysłałam aplikację w zeszłym tygodniu, też passport express, niby 10 dni, wiec zobaczymy. a jak nie dadzą, to jedziemy do dublina :/ moim znajomym nie dali, mimo, że spełniali warunki.
wczoraj znowu dyskusja o domu... dziś może się przejdę przy okazji spaceru i obejrzę ten jeden, który mnie zainteresował, co to za okolica w ogóle i jak te domy wyglądają...

u nas mierzą dzieci na takiej macie z podziałką. niby za każdym razem Olcia jest dłuższa, więc może mierza dobrze ;)

moje dziecie tez jakies marudne dziś, tzn na skraju dobrego humoru i płaczu, znace to?? niby ok, ale niechby jakiś drobiazg nie tak, to lament. pospała mi od 6ej rano 20 minut.

marela- ja nie karmie cyckiem, ale bywają dni, kiedy Ola nie wie czego chce i wtedy ja tez mam dość, bo nie moge odejśc od niej na chwilkę. nie smutaj się, jutro bedzie dobrze! :)
 
A mój wczoraj zasnął wieczorem sam w łózeczku wieczorem ok 21 i spał do 1, pozniej jeszcze dwie pobudki w nocy, ale teraz juz nie lezy godzine na cycu tylko najada sie w 5-10 minut i spi dalej :-)

Za to znow ma wysypke, tym razem caly brzuszek i klatka piersiowa wysypane trobnymi krosteczkami no i zaczerwienione:-( Juz nie wiem o co chodzi:-( jutro idziemy na szczepienie i jestem ciekawa co powie na to pediatra:-(
 
reklama
wow troche mnie tu nie bylo a dyskusja wrze:-)
Jakis zakrecony tydzien mialam po wypadzie do Ostrołęki i musialam dprowadzic i siebie i mala do funkcjonowania:sorry2:

Po wyprwie 130km mala byla bardzo marudna-zmiana otoczenia nie byla dla niej korzystna:dry:oczywiscie na komuni gdy bylo glosno jak cholera to ona spala ale po imprezie dała mi w kość:dry:i zaczely sie gorsze kolki a nic nie jadlam bo nawet moja rodzona matka przywitala mnie gołabkami i kapusta wigilijna(ulubione dania moje ktorych nie skosztowalam:wściekła/y:)

Podejrzewam ze moja mala tez ma gorsze dni i chyba przez ta pogode bo jej rytm dnia zaburza-nie ma spacerkow na ktorych i po ktorych spi jak suseł:-D ale nasilily sie kolki i juz nawet w ciagu dnia meczy ja brzuszek:-(a ja nadal nic nie jem co mogloby wywolac je-dlatego musimy zrobic badanie moczu i usg brzusia! I podaje biogaie ale nie widze poprawy:eek: a i na wizycie w 6tz mala w 12dni przytula 610gram:szok: i wazy 4700!! klucha:-)

dziewczyny straszycie tym okresem:wściekła/y: sadzilam ze jak sie karmi to nie ma okresu:eek: ja jeszcze nic nie mam;-)i wcale nie tesknie:-)
 
Do góry