No to teraz Was nadrobiłam.
1 września mój M wrócił ze szkolenia, więc szans na pisanie nie było, wczoraj złościł się ze tylko Was czytam a dla niego nie mam czasu. Hehe ciekawe.
ajentka idziecie na basen, no widzę że Marcelka i Lilke to już zainteresowania łączą, bo my jutro. już nie mogę się doczekać
Marcia no dobrze, że już prawie jesteście zdrowi. Buziaki!
Fiołkowa Brawo za egzamin!
Wama co do wirusów od starszych dzieci, to sposób jest jeden, a mianowicie niech sie mieszają i wymieniają, a dzieki temu mala będzie bardziej odporna. Mi kiedyś lekarka powiedziała, że dziecko musi tak ze 3-4 razy chorować w danej grupie, bo bakterie musza się polubić. I to jest prawdą. jak Pola chodziła do żłobka, to na poczatku były przeziebienia itd., a później spokój. W przedszkolu identycznie, a w ostatnim roku szkolnym, przedszkole z powodu choroby opuściła łącznie może z tydzień. Także pilnuj, żeby Pat mył ręce i nic więcej nie możesz zrobić.
Polka szachy w szkole, o to się chwali! Ponoć teraz jest takie założenie MEN, aby wprowadzać je jako zajęcia dodatkowe. A w ubiegłym roku, dużo było szkoleń dla nauczycieli pt. "instruktor szachów".
Sylusia nie martw sie tymi nocnymi karmieniami, u mnie to nawet częściej. Trzeba to przejść i tyle. ja biorę małą do siebie i jakoś leci.
O marudzi...