reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Witam sie:)

U nas nocka nie bardzo Bartus w nocy sie przebudził z płaczem nic nie pomagało mój M go nosił ja tez,ale wkoncu sie udało połozyłam do łózeczka dostał mleko i spał do 6 wtedy znowu mleko i do 8 spalismy.Kiedy te noce sie skonczą tak ładnie mi spał.Wczoraj sobie wypiłam 3 piwka ale fajnie było Bartus z nami tez imprzował dostał swoja flache:)Bartus juz po drzemce 20 min ja po sniadanku a M jeszcze na cmentarzu z tesciówką wiązanki byli zawiezsc,bo jutro duzo ludzi bedzie i lepiej dzisiaj.Pogoda piekna niewiem czy moge na spacerek,kurcze lekarz nic nie mówił a zal siedziec w domku.

Dobrego dnia:)
 
reklama
Dobry :-)
Myszowata a Wy kiedy drugie malenstwo planujecie?
Asiu z Alusiem raz lepiej, raz gorzej. Zalezy od dnia, bo nawet nie od ilosci jedzenia.
A my Malego bierzemy do nas do lozka. Pamietacie jak zawsze bylam na nie i samodzielne usypianie itp. Tak teraz stwierdzilam, ze czas tak szybko leci, ze za "chwile" nie bedzie chcial z nami spac ;-)
Sukces jest taki, ze usypia sam w swoim lozeczku, czasem przespi w nim cala noc, ale czesto rano bierzemy go do siebie. To takie slodkie przytulic sie do niego i wiedziec jak wielkie szczescie ma czlowiek :-) Lubimy te chwile w trojke, kiedy mozemy sie nacieszyc soba :happy2:

A dzis od 6 spal z nami i wstal o 9 czyli 8 nowego czasu. Bardzo nas to ucieszylo.

Milego dzionka dziewczynki :-)
 
Mamunia ma dziś urodziny

hehe Marciaa ja też ;D jak na prawdziwą czarownicę przystało ! Nie ma to jak urodzić się w Halloween :p ... inaczej mówiąc w wigilię święta zmarłych. Jak się żyje z Mamunią? Skorpionica ... eh ... u mnie pełen respekt ;D

Zabieram moich najbliższych na herbatkę/ kawkę i ciastko do naszej ulubionej knajpki przy stadninie (w środku lasu) - pogoda cudna więc przy okazji długaśny spacer Antoni zaliczy :)

Czarna ale Ci zazdroszczę takiej imprezy !!! wow ... stary dom wystylizowany na miejsce którego reżyser horroru by się nie powstydził ;D wypas :)))) Baw się cudnie !

Mój Miły zrobił mi cappuccino i aktualnie zamęcza mnie anegdotkami z życia aktorów grających w Rejsie.
 
n&h miłego wypadku!i sto lat!
Czarna idź i baw się dobrze!
Tabasia myślę, że jak Mały skończy 2 latka to zaczniemy staranka, choć kto to wie co przyniesie nam los w darze;-)
asia na przeziębienie polecam herbatkę z plasterkiem imbiru, w ciąży się tak kurowałam
Marciaa wsio najlepszego dla mamy!
 
hej hej,
Marti, sto lat! :-)
Tabasia, ale jakies składki trzeba opłacać? w sumie kuszące, ale muszę pogadać z M. który JESZCZE ŚPI!!!! ciekawe, kiedy ja bede mogła tak pospać.
Ola obudziła się o 7:30 i byłam przerażona, dopóki nie odkryłam, że zegarek sam się przestawił na zimowy czas ;-) także ok :-) trochę się stresuję planem dnia, no zobaczymy.

my też małą bierzemy do łóżka, kiedyś przychodziła do nas po 6ej, ale teraz przeważnie śpi do 8 u siebie, a potem idzie do nas, tyle, ze spania juz nie ma ;-)

przygotowałam już słodycze dla dzieciaków, pełno tu ich na osiedlu, więc na pewno bedziemy mieć mnóstwo wizyt różnych straszydeł :-) oby tych cukierków starczyło, żeby jakiś potworek nie wpadł na pomysł obrzucenia mi domu jajkami...

pogoda jest do doopki, a wczoraj było tak ładnie. namówię M. na kupienie mi butów, a co ;-)
 
dzień dobry dziewczynki:)
nocka spokojna spała mała d 6:30 nowego czasu zjadł mleko i poszła spać do 7:40 a teraz masakra z nią. jeść nie chce spać też, ja już waruję bo nic nie pomaga : ani zabawa, ani rączki u mamy ani rączki u taty. z jedzeniem dziś też na bakier: ostatnio to w ogóle przestaje mi jeść mleko, a ja mam dylemat jak i czym je zastąpić. no ale cóż we wtorek jestem u lekarza wszystko się go wypytam.

byłam wczoraj z Julką w kinie i powiem Wam że bardo sobie odpoczęłam. byłyśmy na super bajce: żółwik sammy:) rewelacja. lae oczywiście jak przyjechałam do domu to małe dziecko pokazało co potrafi: znowu zwrot kolacji był i na głodnego spanie. jejku nie wiem kiedy to się skończy, bo już nie wiemy co z tym robić. to lekarstwo co dostała to tzw. pic na wodę, nie widzę żadnej różnicy:(

Marciaa 100 lat dla mamuni :)

n&h dla Ciebie kochana również 100 lat *)

czarna udanej imprezki tej dziennej jak i tej wieczornej, zazdroszczę Ci trochę bo ja to bym bardzo chciała się wyrwać na taką imprezkę. Baw się dobrze :)

miłej niedzieli życzę :)
 
hehe Marciaa ja też ;D jak na prawdziwą czarownicę przystało ! Nie ma to jak urodzić się w Halloween :p ... inaczej mówiąc w wigilię święta zmarłych. Jak się żyje z Mamunią? Skorpionica ... eh ... u mnie pełen respekt ;D

Kochana 100 lat!!!!Ja tez skorpionica z 7 listopada dogadujemy sie ze soba baaardzo dobrze:-D:tak:
wkleje za chwile zdjatke tego co kupiłam dla Mamuski na maluszkowym i co dla Nikosia znalazłam:-D
Mama dziekje za zyczonka :]

NESIAA Happy Birthday !!:D

DSCF3870.jpg
 
Ostatnia edycja:
reklama
Heronek my tez w bloku :-D
Ionka moj maz plac jakos po 12e tygodniowo, redukuja od razu z pensji. Nie wiem jak bedzie po nowym roku, bo Al jest za free do grudnia. Nam to na reke bo duzo chodzimy po lekarzach :-D Za rachunki od marca do teraz wyszlo nas ponad 500e, a zwrocili nam 260e, wiec slodko :-)
A ja w srode znow do gina... Zaczelam plamic w polowie cyklu i nie wiem co to :eek: Nidgy wczesniej mi sie to nie przytrafilo, akurat wtedy jak mi sie dni plodne zaczely :shocked2: Robilam test, ale negatywny. Boje sie, nie wiem co to moglo byc.
 
Do góry