reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

heja..
moja nocka taka sobie, ciagle miałam brzuchol twardy jak kamien i cos tam w jajniolach pobolewało a teraz luz blus...

kupa sniegu pełno słonca pieknie jest ale wiosne juz chce...slisko jak diabli wczoraj mialam niezla przygode o mało co i bym miała niezłe bum :/

Zazdroszcze rozpakowanym mamuskom ze juz są w domciu z maludami..kiedy u mnie to nastąpi
 
reklama
Witam sie z ranka! Dzisiaj całą noc miałam bółe jak na @ juz sie troche ucieszyłam (i wystraszyłam też) że to już, rano się znacznie nasiliły te bóle ale jak wstalam i pochodzilam troche to wszystko się rozeszło po kościach... Ale ogólnie odczuwam co jakis czas takie ćmienia w krzyżach ale nie są uciążliwe. Mam nadzieje że powolutku się u mnie rozkręca??!!
 
Witam;-)
U mnie od wczoraj praktycznie cisza oznak zbliżającego się porodu jako tako brak, aczkolwiek Franek już tak nie szaleje w brzuchu, tylko się przeciąga i wypina, a większość czasu śpi, więc chyba zbiera siły na wyjście, mam nadzieje :tak:
Mnie co jakiś czas łapią te bóle jak na @, które cyklicznie przybierają na sile, ale jak byłam na KTG to były to skurcze na poziomie 30 % i tak w sumie cały czas czuje:dry:
Wczoraj pół dnia przespałam i dziś chyba też tak zrobię, bo coś głowa mnie boli:-(
A ktoś wie co z ajentką? :confused: Urodziła:confused:
 
no to prawda końcówka jest najgorsza...
mnie tak kusi ubrac juz koszyk dla małego ale jeszcze nie...poczekamy:)
wczoraj powiesiłam w pokoju firanki bo tak to tylko same roletki były i jakos goło było...a teraz mega przytulnie :))
 
Witajcie!
mcgosia, mag- Gratuluję
Dziewczyny chyba łatwo nie miały, szczególnie mag długo się męczyła:-( ale najważniejsze, że maja już swoje dzieciątka przy sobie. :tak::-)

Ja dziś odbieram wynik posiewu i mogę rodzić, wszystko przygotowane na przyjście maluszka.:tak: Też boję się wywoływania i caly czas mam nadzieję, że samo się rozkręci:baffled: Wczoraj wypróbowałam laktator i troche siary mi pociekło, bo jak dotąd całą ciąże nic mi z cycków nie leciało. Myślę sobie, że może regularne używanie laktatora przyspieszy poród? Szczypanie brodawek mnie irytuje a te zasysanie nawet jest przyjemne:-p, tylko dzis trochę cycki mnie bolą:-D, Boze jak ja wytrzymam gdy mały będzie na nich cały dzień wisiał:dry:
 
mysza chyba urodziła bo coś jej długo nie ma :) pewnie niedługo sie odezwie:tak:
ona juz koncowe miała...mnie tez jak na @ pobolewa ale najczesciej w nocy w dzien cisza...juz zapomniałam co to za uczucie ;-)
Moj tez juz nie kopie tylko sie rozciaga dupskiem po prawej stronie brzucha :) i czasem mnie tak łuje w szyjke wiec moze juz sie ustawia:D OBY!!
 
Witam się:-)
Na początku gratulacje dla nowych rozpakowanych mamusi:tak:
U nas dzisiaj wielki dzień- pierwsze KTG:tak: Mam taką nadzieję, że może już blisko do porodu...bo jak na razie czuję się super, nic nie boli a spać to bym mogła ostatnio cały dzień:zawstydzona/y:
Najgorsze jest to, że mam od kilku dni przerażający apetyt, nigdy takiego nie miałam:szok:- przeraża mnie to bo kilogramów nie ubywa:no: Teraz to albo na dniach urodzę, albo rozrosnę się do niewyobrażalnych (dla mnie) rozmiarów:szok: Wierzę, że to pierwsze:sorry2:
 
Jak dotąd marcóweczki nie narzekały na ból porodowy aż tak bardzo. Czytam wiadomości z porodówki i znów zaczynam się bać. Zazwyczaj jak dziecię nie chce wyjśći do terminu to mamusia musi sie męczyć eh. To niesprawiedliwe, że jednym tak łatwo idzie a inne tyle sie muszą wycierpiec. Czemu każdy poród jest inny:wściekła/y: Nie magłaby matka natura zrobić jakiegos standartu:crazy:
 
reklama
Pewnie że warto zrobić badanie tylko pamiętaj żeby posiew był zarówno z pochwy jak i odbytu, bo u mnie w pochwie nie wyhodowano za to w odbycie tak, wprawdzie skapy wzrost ale wyhodowano, mam nadzieje że to paskudztwo się nie przeniesie na przody bo mój lekarz dał mi antybiotyk w kapsułkach niby pochodna penicyliny mam wziąść podwójną dawke jak zaczną się skurcze albo odejdą wody, zastanawiam się tylko czy taki lek w kapsułkach zabezpieczy dzidzie tak samo jak penicylina dożylnie :confused:


Więc muszę koniecznie zrobic to badanie, tym bardziej jak sobie poczytalam w internecie czym ten paciorkowiec moze grozic, to w sumie sie przerazilam :szok:
Az dziwne ze wszyscy lekarze nie zlecaja tego badania.
 
Do góry