madzik_
Fanka BB :)
no to ja juz wróciłam ponownie ze szpitala.
Ruchy płodu Ok aczkolwiek trochę leniwe, ciśnienie nadal podwyższone 140/90. Dostałam lek na obniżenie ciśnienia i mam to monitorować. Jak po lekach bedzie nadal wyższe niż 140/90 to mam do szpitala na KTG pędzić. Dziś jakiś specjalista mnie znowu przyjmował na Izbie Przyjęć i powiedział ze nadciśnienie to bardzo groźne dla dziecka tymbardziej ze mam niecały miesiąc jeszcze do porodu a mały podobno nie jest duży bo około 3 kg., W sobotę znowu na KTG i mają mi badanie moczu zrobić na białko ponownie. Jak po lekach będzie Ok i będzie spadało to dobrze a jak nie podziałają to szpital
Ten znowu dziś mówił że to bardzo poważne z tymi wielkimi obrzekami i drętwieniem (drętwieje mi od niedzieli prawa reka a najgorzej jeden palec) i że mam to monitorowac i nie obawiać się przyjazdu na Izbę Przyjęć. Co lekarz to co innego gada, już sama nie wiem co mysleć.
Dziś zadzwonię do swojego prowadzącego i dopiero mu o tym powiem, ciekawe czy mi kaze wczesniej przyjść czy tak jak wizyta umówiona za tydzień w czwartek. No to tyle u mnie..
Dziś dzień teściowej??- ja swojej życzeń składać nie zamierzam ale w duchu myślę zeby znormalniała
może kiedys??
wątpliwa sprawa...
a co do czopu to ja na szkole rodzenia słyszałam ze tak naprawdę nawet jak odejdzie to moze się i odbudowac
skoro czop wyglada tak jak pisze kaczuszka to ja kilka dni temu miałam taką raz przezroczystą gęstą galaretkę, a raz taka białą jak biały kisiel
czyżby to to?? ale od tamtej pory cisza i skurczów na KTG żadnych nie mam i poza ciśnieniem to czuję się Ok.
Ruchy płodu Ok aczkolwiek trochę leniwe, ciśnienie nadal podwyższone 140/90. Dostałam lek na obniżenie ciśnienia i mam to monitorować. Jak po lekach bedzie nadal wyższe niż 140/90 to mam do szpitala na KTG pędzić. Dziś jakiś specjalista mnie znowu przyjmował na Izbie Przyjęć i powiedział ze nadciśnienie to bardzo groźne dla dziecka tymbardziej ze mam niecały miesiąc jeszcze do porodu a mały podobno nie jest duży bo około 3 kg., W sobotę znowu na KTG i mają mi badanie moczu zrobić na białko ponownie. Jak po lekach będzie Ok i będzie spadało to dobrze a jak nie podziałają to szpital

Dziś zadzwonię do swojego prowadzącego i dopiero mu o tym powiem, ciekawe czy mi kaze wczesniej przyjść czy tak jak wizyta umówiona za tydzień w czwartek. No to tyle u mnie..
Dziś dzień teściowej??- ja swojej życzeń składać nie zamierzam ale w duchu myślę zeby znormalniała



a co do czopu to ja na szkole rodzenia słyszałam ze tak naprawdę nawet jak odejdzie to moze się i odbudowac

