Witajcie!
u mnie dziś paskudna pogoda...pochmurnie, zimno i do dupy, nawet mi sie na spacer nie chce isc....
mezus własnie wyjechał do klienta, i wróci za godzinke, wiec sama jestem, moze do biura na chwile pojde
jutro albo w czwartek chce pojechac zamówic firanki do dzidziusiowego pokoju, i musze znalesc karnisze....pokoj stał pusty, nawet nie pomalowany....a teraz powoli sie zapełnia, sciany sa slicznie zółciutkie, mamy juz wykładzine-sliczna zielona w kolorowe paseczki, mezus złozył komody które kupilismy w poprzedniej ciazy, i powoli pomieszczenie nabiera kształktów pokoju....znalazłam sliczne firanki w zyrafki i pojade je zamówic...
co myslicie o załozeniu watku o wymiarach-widziałam takie na innych miesiacach....mogłybysmy podawac wymiary swoje i swoich dzieciaczków, i porównywac....to ciekawe zródło odniesienia....
pozostawiam do przemyslenia
papatki