M
modroklejka
Gość
a tak poza tym to własnie wróciłam z mezem od lekarza...i ja byłam i on, bo rano mielismy małe sensacje cisnieniowe...
na usg było fajnie, widzielismy dzidzolka bardzo dokładnie...liczylismy paluszki, obejrzelismy kregosłup, był zołądek wypełniony, czyli przewód pokarmowy w pełni sie wykształcił, był pełny pecherz czyli z nerkami wszystko ok, widzielismy dwie małe stópki...przez wiekszosc badania dzidzia głaskała sie po głowie, lizała paluszki....było fajnie, ale najwazniejsze ze wszystko ok, i z przeiernoscia karkowa, i z koscia nosowa, wymiary wieksze niz powinien....wg usg ma 13 tyg....
niestety nie mam zdjec bo sie dzidziol krecił strasznie i samo badanie trawło długo, bo prawie 30 min i było powolne, ale przez to dokładne
nastepne takie badanie bede miała w 24 - 26 tyg, wtedy zrobimy echo serduszka, dokładne pomiary wszystkich kosci itp
uciekam spac...
na usg było fajnie, widzielismy dzidzolka bardzo dokładnie...liczylismy paluszki, obejrzelismy kregosłup, był zołądek wypełniony, czyli przewód pokarmowy w pełni sie wykształcił, był pełny pecherz czyli z nerkami wszystko ok, widzielismy dwie małe stópki...przez wiekszosc badania dzidzia głaskała sie po głowie, lizała paluszki....było fajnie, ale najwazniejsze ze wszystko ok, i z przeiernoscia karkowa, i z koscia nosowa, wymiary wieksze niz powinien....wg usg ma 13 tyg....
niestety nie mam zdjec bo sie dzidziol krecił strasznie i samo badanie trawło długo, bo prawie 30 min i było powolne, ale przez to dokładne
nastepne takie badanie bede miała w 24 - 26 tyg, wtedy zrobimy echo serduszka, dokładne pomiary wszystkich kosci itp
uciekam spac...