u nas wczoraj był okropny upał i Jula pobiła rekord świata w spaniu ;-) spała do południa, potem od 16.30 praktycznie do rana - oczywiście przebudzałam ją na karmienie, ale zasypiała dalej - to i tak szok dla mnie, tyle godzin snu.... a dzisiaj leje od samego rana - może na tą zmianę pogody taka senna była
ja na dzień matki nic nie dostałam, starsza córka usłyszała, jak m mówi przez telefon do swojej mamy "wszystkiego najlepszego" i przybiegła do mnie z pytaniem "masz dzisiaj urodziny?" ja na to że dzień mamy, a ona "jakiej?" ;-) ja że każdej, no więc przytuliła mnie i powiedziała wszystkiego najlepszego, słodka :-)(
ja na dzień matki nic nie dostałam, starsza córka usłyszała, jak m mówi przez telefon do swojej mamy "wszystkiego najlepszego" i przybiegła do mnie z pytaniem "masz dzisiaj urodziny?" ja na to że dzień mamy, a ona "jakiej?" ;-) ja że każdej, no więc przytuliła mnie i powiedziała wszystkiego najlepszego, słodka :-)(
normalnie jak wstawalam zdrobic jej mleczko to myslalam ze z zegarkiem cos nie tak
Ale za to pozniej przed 7 i o 9 troszke pospala jeszcze w bujawce a teraz lezy i co jakis czas luka na kolyszace sie kwiatki przy hustawce:-)
a dzisiaj jakies wiatrzysko no ale ze wczoraj nie bylismy na spacerku to dzis chyba na troszke pojdziemy jeszczee wiaterek nikomu nie zaszkdzil
, a poza tym nie ma na dworze dzieci, więc nie ma się z kim bawić.
Jezeli nie ma powodu (czyli wedlug nich jezeli dziecko na oko wyglada dobrze) to nie ma potrzeby..