reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marzec 2009

MOje maleństwo - dobrze ze chociaż w nocy nadrabia :)


Sara - ja też chcę sobie kupić aparacik :) bo mamy cyfraka ale marzy mi sie lustrzanka cyfrowa :) mam już nawet upatrzony konkretny model - ale musze uskłądać 1800 zł :p
 
reklama
Pusto tu dzisiaj. Ale może tak, jak u nas, wreszcie był słoneczny dzień. Wykorzystałam pogodę i byłyśmy z Natalią prawie cały dzień na dworze. A wieczorem mieliśmy gości i urządziliśmy małe grillowanie. Mała dostała dresik - oczywiście różowy - gdy ja coś kupuję, to już nie wybieram różowych rzeczy, bo jak ktoś przynosi coś z ubranek dla Natalii to zwykle jest różowe...

Jutro też rodzinnie - imieniny mojego teścia - mam nadzieję, że Natalia będzie grzeczna, tak jak dziś.
 
Dziewczynki, więc pogoda dopisała. Może nie było super ciepło ale przez 8 dni padało u nas niecałe pół dnia. Adka jadła jak najęta (1 kg mleka nam poszło :szok:) do tego marchewkę wcinała aż jej się uszy trzęsły. Miała też dobre spanie tam. Widocznie klimat morski jej służył. Oczywiście jakies fotki wstawię na zamknietym.
Dla potwierdzenia faktu ladnej pogody powiem Wam, że sama kapałam się w morzu :tak:
 
Dziewczynki, więc pogoda dopisała. Może nie było super ciepło ale przez 8 dni padało u nas niecałe pół dnia. Adka jadła jak najęta (1 kg mleka nam poszło :szok:) do tego marchewkę wcinała aż jej się uszy trzęsły. Miała też dobre spanie tam. Widocznie klimat morski jej służył. Oczywiście jakies fotki wstawię na zamknietym.
Dla potwierdzenia faktu ladnej pogody powiem Wam, że sama kapałam się w morzu :tak:


cieszę się, że wakacje się udały i że Ada tak ładnie zniosła wszystko. mam nadzieję, że Zu też będzie dobrze nad morzem...

a u nas dzisiaj nudy w zasadzie. dzień jak codzień. męza nie było więc pojechałyśmy do dziadków do parku... z psem i wózkiem ciężko się chodzi ale nie było xle. pojechałam w nowych butach - szikałam ich 2 tygodnie i i tak nie jestem do końca zadowolona. miały być takie bardziej adidasowate ale nic mi sie nie pododało, więc są takie... nijakie półbuty do chodzenia. widać buty mszczą się na mnie, że nie jestem do nich przekonana bo poobcierały mnie jak cholera. no maakra mówię wam, tak mnie nogi bolą. a jutro idziemy na chrzciny i musze wykombinować jakis mały prezent dla chłopczyka i jego rocznej siostrzyczki... macie jakis pomysł??
 
Ku............:angry:. po całym dniu w szpitalu mam dosyć pielęgniarka karmiła go dzisiaj osobiściew 90ml co 3 godziny oczywiście wypijał mniej a Ona do mleka dosypała glukozy ( mój mały na glikoze reaguje wymiotami i ma wpisane w karte że temu dziecku nie wolno glukozy) Więc na koniec dnia jak zaczął ży.................. i sr......................... że dziecko wykończone było a lekarka stwierdziła że będziemy podawać Ranigast a On po tym jak nie ży............................... to cała ja i On i podłoga i wszystko wkoło zaż............................:angry:

Gastroskopia jak sie nic nie zmieni ma byc za miesiąc bo leakrz na urlopie a ja sie boje tej astroskopii:baffled:
 
reklama
Do góry