Vinniki
Mamusia chłopczyków
Volcan, kochana, musi być dobrze - wiem, że pobyt w szpitalu to nic miłego, ale gdy nie będzie rady - trudno - tam na pewno poradzą sobie ze skurczami. Już naprawdę niewiele zostało, wytrzymasz. Trzymam za Ciebie kciuki.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)



.
sprawdzali tylko serce i tętno dziecka. Twierdzą że dopóki nie ma rozwarcia to nie trzeba sie martwic skurczami - poza tym z dzidzią wszystko było ok i mnie wypuścili po 5 dniach. A ja sie dalej martwie, może niepotrzebnie ale martwie. Dziś cały dzień leże bo mnie pobolewa brzuch i twardnieje jak Tobie Ewelcia, a dzidzia szaleje. I nie wiem czy to przez to ten twardy brzuch czy może z nią coś nie tak i dlatego tak szaleje