reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

Julia wspolczuje bo to jest tylko "siostra "a u Ciebie chodzi o męza :((

a propo wtrąca sie w to ze mamy płacić rach jak będziemy tu razem mieszkac tzn dokłądac sie a okazuje sie ze ona nie tego nie robi i masz no trzeba miec tupet
 
reklama
Nika nie o męża maniulka pytała się o naszą kłótnie ostatnio chodzi o brata i bratową z którymi narazie jeszcze mieszkamy, ale rachunki płacimy po połowie choc Oni są zamozniejsi i to duzo a my mamy od pierwszego do pierwszego. więc problemu z płaceniem rachunków nie ma naszczęście. W przyszłym roku się wyprowadzaja bo kończą dom więc będzie dobrze;-) a mi w zagrozonej ciązy jak mam skurcze to nawet dziecka nie pomoga wykapać a mój synek musi być kapany codziennie bo ma AZS i odpuścic nie moge:-(
 
powiedzenie, że z rodziną "najlepiej wychodzi się na zdjęciu" w nie jednej sytuacji sprawdza się chyba idealnie ....:baffled:
nam (mi i bratu) mama od kilka lat powtarza: "jest was tylko dwójka rodzeństwa, kiedyś umrę ja, umrze ojciec, a wy zostaniecie sami, i nawet jeśli założycie rodziny, to musicie pamiętać, że zawsze jedno drugiemu ma pomagać, jak się jednemu będzie działa krzywda, drugie ma pomóc" I powiem wam, że przez to, że tak ciągle nam to powtarza, to jednak to jakoś tak w nas siedzi, i niby się kłócimy, i "drzemy za łby" to jednak wiemy, że zawsze możemy na siebie liczyć ..... :happy2:
Mądrą mam mamę, nie ma co :-)
 
tak z tym powiedzeniem wiadomo nie od dziś eghhh to widze ze tez masz nie wesoło zycze aby czas do przyszłego roku ich wyprowadzki minął szybko ja niestety nie mam gdzie sie wynieśc a oni sie nie wyniosą bo tu mieszkaja na stale wrrrrrr szkoda słów babcia jest za ścianą a ja musze wyjśc mam stracha
 
Nie nie widziala jak wyszłam to ona juz spała tuz za scianą dziwnie wyszło ale to nie moja wina :( jutro sie dowie nawet pewnie mowic nie bedzie za duzo bo widac

jest fajnie ale nie pod jednym dachem im dalej tym lepiej
dokladnie tak jak mówisz zwłaszcza taką jak moja "s" układa innym zycie organizuje a własnego nie umie do tego wtraca się upomina a sama nie dozuca się do rach-załosna tupeciara
 
Ostatnia edycja:
reklama
cześc dziewczyny :-)

nie czytam was regularnie, i wpadam jak po ogień ;-)

wpadam powiedziec że mam małego koloska pod serduszkiem waży już 1,170 kg :szok: ! a to dopiero 25 tydzień (termin mam na 6 marca a z dzisiejszego usg na 26 lutego)
wszystko z maluszkiem ok a ja mam znowu żelazo 2 x dziennie, i znowu mam brac luteinę i rozkurczowe tabletki
a dzidzia nie wiadomo do końca czy to nie pępowina ale raczej będzie mikołajek :tak: a nie zuzka

pozdrawiam was gorąco !
 
Do góry