Witacjie
Pisałam wczoraj do eve smsa ale sie do mnie nie odezwałą do tej pory...
kaczuszka-trzymam kciuki
u nas ok-ja nadal 2w1 chociaz maz twierdzi ze dzis w nocy urodze-wrózka jakas czy co

ale ja bym nie protestowała...
bylismy dzis w gnieznie-kupiłam małemu czapeczke-bo wczoraj stwierdziłam ze nie mam mu co na głowke załozyc na wyjsce ze szpitala-na potem mam ale takiej zakrywającej uszki małej zupełnie nie miałam...wiec juz mam!
poza tym nie chciało mi sie gotowac wiec namówiłam meza na mc donalda i obiadek z głowy...teraz nakroiłam jabłuszek, gruszek i ananaska i ide ogladac tv a maz pracyje przez swoim kompem...kresli jakis projekt czy cos...
poza tym dopadło mnie totalne lenistwo-nie chce mi sie sprzatac, w domku kupa piasku po psach, masa kurzu, a mnie to wogole nie rusza....przydałoby sie umyc okna i drzwi a mi sie tak nie chce ze szok!
o prasowaniu-które uwielbiam-tez mi sie myslec nie chce....
mały dzis wariuje w brzuchu-normalnie sie zastanawiam czy on jest tam sam czy imprezke jakas urzadził...
ide przed tv...
aaa....jakbyscie chciały to w carefurze jest ksiazka zawitkowskiego przeceniona z 59 zł na 29 zł....kupiłam dzis...