daga piszesz o częstym siusianiu, mialam ten problem jakis tydzien temu, ale teraz nie latam co chwilkę do lazienki, az sie martwie czy tam moj pecherzyk rośnie...maz wierzy ze wszytsko jest dobrze.
a ja sie denerwuje...
bede spokojna po wizycie i badanich 
a ja sie denerwuje...
Mam wrażenie, że więcej sikam jak piję 
tez cos musze zrobic ale jeszcze poczekam cierpliwie:-)