Marzec 2013

[ThisIsMyTime]

Daga90, ja też się nad tym zastanawiałam. moje koleżanki, które są w ciąży/ były niedawno w ciąży mówią, że jedną kawkę dziennie można wypić. więc ja (5 tydz) sobie taką słabiutką z pianką robię, bo uwielbiam kawę :-)
no chyba że lekarz mi zabroni, zobaczymy, wizytę mam za półtora tygodnia.

 

[martOocha]

Martoocha a u ciebie co tam ciekawego?

dagawole byc przygotowana na wszystko.
ale sie w zlym humorze obudzilam masakra zaraz bede gryzla wrrrr

Żyję , dzięki za wspominkę .
Mnie te gadki o betkach trochę stresują, więc postanowiłam że troszkę się wyluzuje i rzadkiej pozaglądam..ale ciągle mam wątek pod kontrolą i WSZYSTKIM mocno kibicuję!

 

[kociatka]

Hej hej

Pęcherzyk jest, nic innego nie widać. Gin mówi, ze za wcześnie. Więc następne USG za 2 tyg i zobaczymy Beta z poniedziałku wyszła 1019 (29 dc),to chyba dobry przyrost w porównaniu z czwartkiem - 173 (25 dc).

Jedną kawkę można, bez przesady;-)

Wszystkiego naj

 

[onesmile]

Hej, dziewczyny, ja tylko na chwile. Ostatnio mamy problemy z netem, ale maja do jutra naprawic.

Daga - ja w pierwszej ciazy pracowalam do konca 8smego miesiaca i bez byly dni, ze bez 2 kaw dziennie ( w tym jedna podwojna) nie funkcjonowalam w ogole. Pawel urodzil sie zdrow jak ryba :-)
Teraz teaz pije kawe, choc jestem na wychowawczym. Ale jak tu sie nie napic dobrej z mleczkiem i cukrem, jak sie idzie na plotki, a do tego na stole pachnie ciasto czekoladowe? :-)
Pozdrawiam! I nie dajmy sie zwariowac!

 

[katicz86]

Hej dziewczyny, mam pytanie bo od 26 dc ciagnie mnie podbrzusze raz mocniej raz mniej raz wcale za bardzo nie pamietam jak to mialam w 1 ciazy pamietam ze bolało ale nie tak jak teraz. To macica sie tak rozciaga? wizyte i gin mam dopiero na 23 lipca bo na razie na usg za wczesnie. Czy Was ta gorączka letnia tez tak dobija jak mnie bo ze mnie sie caly czas leje i czuje sie jakbym byla nonstop zmeczona ;-/

 

[Szczebiotka]

ruch tutaj już taki, że na nadrobienie całego dnia pół godziny trzeba
Witajcie nowe Marcóweczki:-)
Zabka w uk czarny kot oznacza szczęście, tego się trzymaj:-)
Ja dziś padnięta bo szukamy domu, już sama jazda dobijająca 4godziny z marudzącym z tył dzieciaczkiem ale mam nadzieję, że poszukiwania będę owocne
Jeśli chodzi o objawy to mi się piersi trochę we znaki dają, poza tym brzuch czasami zakłuje ale dziś jakoś bardziej pozytywnie nastawiona jestem
Spokojnej nocki życzę
Ewcik próbowałaś tej melisy? Nie daj się zwariować Kobietko bo się wykończysz

 

[_Ewcik_]

hello:-)

za chwilkę do pracy wychodzę, wpadłam Wam życzyć miłego dnia

co do kawki, to jedną taką nie za mocną spokojnie można;-)

witajcie nowe marcóweczki:-)

szczebiotka dzięki kochana, melisy jeszcze nie wypróbowałam... ale póki co nie będę jej pić, ponieważ jutro wyjeżdżamy na tydzień nad morze, także mam nadzieję, ze odpocznę psychicznie od pracy i się zrelaksuję;-) brzuch nadal mnie boli, ginka kazała nie dźwigać, ale to nierealne mając dziecko w domu..

kociatka &&&&&&&&&& za kolejne usg. Ja umówiłam się kontrolnie 16 lipca na nfz

 

[madziaa21]

Hej dziewczyny ;-)

Ja od dziś postanowiłam robić sobie zdjęcia brzuszka raz w tygodniu np. w czwartki żeby mieć porownanie i fajną pamiątkę. A wpadłam na to bo mój wczoraj zauważył że ja faktycznie mam już brzuch większy, jak bym robiła foto to bym miała porównanie a tak to nic nie mam wiec mysle to fajna myśl.
Do tego wczoraj znajomym sie urodziło dziecko, Franuś. Też już chce

Jesli chodzi o kawe to zwykłej nie pije bo jest za gorąco na napoje gorące dla mnie ale czasem, nie więcej niz 1 dziennie pije kawe mrożoną. Sama sobie ją robie z kawy rozpuszczalnej i zimnego mleka. Jest super pyszna. Sypie 1 do 2 łyżeczek (w zaleznosci od wielkosci szklanki, jak ok 300ml to 1 jak 500-600 to 2)

katicz co do brzucha to ponoć normalne jak boli . Że niby sie tam wszystko rozciąga itd ale mnei jak zaboli to też mnie martwi, tym bardziej ze mnie boli rzadko. Mam andzieje ze tak czy siak dzidzius rosnie ładnie.

Martoocha nie przejmuj sie tą betą bo mówie ci że przez nia mozna zwariować, przyrost miałaś dobry i nie masz sie czym stresować, czekaj spokojnie do wizyty u gina zobaczysz ze ci powie ze wszystko jest super ;-)

Ja usg mam 9 lipa, w sumie niedługo (haha ta minka mnie rozbraja) Mam nadzieje ze dzidzia bedzie na tyle duza ze będzie widać ją. Mój by sie strasznie ucieszył tzn ja tez, ale on to szaleje ze szczescia i tylko mnie pyta ile jeszcze do porodu hahaha

Szczebiotka o jakiej wy melisie mowicie? A mozna ją pić w ciąży? Wiem ze zielona herbata nie za bardzo ale w sumie o melisie nic nie wiem, czasem by mi sie przydała.

Dziś w nocy nie mogłam usnąć mam jakieś jazdy że ktoś sie do domu włamuje a moj oczywiscie nei chce wstac sprawdzić.... to ja leze i nasłu****e jak kretyn, wiem ze to smieszne ale jak cos stuka puka to sie boje

 

[maryla86]

witam
ja dzis normalnie padam ze zmeczeniawstaje codziennie o 5 rano i chyba sie pojde zaraz polozyc.
czarny kot mi dzis droge przelecialjutro mam pierwsze usg boje sie normalnie tym bardziej ze mnie na dole brzucha dzis kluje. biore od wtorku duphaston.trzymajcie kciukasy zeby z malenstwem bylo wszystko dobrze.

a rodzicom nic nie mowie na razie.po co maja pozniej przezywac jak by cos poszlo nie tak.

kciuki zaciśniete za usg bedzie dobrze zobaczysz

o jej zabka ja to samo wstałam i od razu bez humoru brzuch mnie rozbolał, pierwszy raz tak że na prawde. Czasem zaboli mnie pare sekund a teraz to bolał mnie z 10-15 minut. Aż sie zmartwiłam
A co do kota to nie wierz w żadne takie zabobony bo to tylko nerwy psuje

jotka ja już jestem posesji ale mam 2 egzaminy na wrzesień, nie to ze nei zaliczyłam tylko sama przeniosłam bo bym nie dała rady teraz bo to było akurat jak dowiedziałam sie o ciąży i za dużo na raz to było dla mnie.
No ja mam dziś na obiad flaki gotowane przez mojego tate, ogólnie nawte lubie ale dziś mam wrażenie że jak tylko to powącham to wiadomo co. Jakoś mi obrzydły hehe :-)

ja też generalnie kubie falki ale jak tylko o nich prezeczytałam to odrazu bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee jakos tak niedobrze mi sie zrobiło i też chyba mi zbrzydły hahaaa

Hej dziewczyny, mam pytanie bo od 26 dc ciagnie mnie podbrzusze raz mocniej raz mniej raz wcale za bardzo nie pamietam jak to mialam w 1 ciazy pamietam ze bolało ale nie tak jak teraz. To macica sie tak rozciaga? wizyte i gin mam dopiero na 23 lipca bo na razie na usg za wczesnie. Czy Was ta gorączka letnia tez tak dobija jak mnie bo ze mnie sie caly czas leje i czuje sie jakbym byla nonstop zmeczona ;-/

hej widze że my ten sam rocznik 86 ;-) elegancko ;-) mnie w pierwszej ciąży nic nie bolało do 4 m-ca jak to poszalałam z renamentem i towarami w pracy i towarami - od razu leżeć musiałam bo miałam takie masakryczne skurcze teraz też mnie nic nie boli choc na poczatku mie właśnie ciągneło i troche pobolewało i plamiłam i odrazu poszłam do gina to dał mi luteine i już jest dobrze
choć teraz msle że to było zagnieżdżanie sie ale lepiej dmuchać na zimne zwłaszcza że moja mama drugą ciąże poroniła i jakoś tak ostrożniejsza jestem

aleszzzz chce mi sie spać dziś masakra chyba zasne za ladą nim mój przyjdzie bo dziś został chatke wypicować bo sie lekko zapusciła - sama oczywiscie
a do mojej kochanej babci dziś zadzwoniłam i zamówiłam żurek mmmm pycha będzie wogule jakos mam bardziej chętke na takie domowe jedzenie choć wczoraj jak poczułam frytki to myślałam że sie nie opre ale skończyło sie na chrupkach kukurydzianych czekoladowych hahaaaaa

 

[jotka21]

Ale wam zazdroszcze z tym jedzeniem, jak tak piszecie o tych ciastach i innych zurkach. Ja kompletnie na nic nie mam ochoty, jak tylko wstalam dzisiaj to od razu zaczelo skrecac mnie z glodu ale tylko weszlam do kuchni to musialam od razu uciekac bo mnie tak zemdlilo. Okropienstwo na razie tylko miete sobie popijam powoli. Ale bede sie musiala do czegos zmusic bo umieram z glodu.
W sumie jedyne na co mam teraz ochote to kebab... Hmm moze namowie mojego jak wroci z pracy. Tak, genialny plan
A brzuch tez mnie czasami pobolewa... I kluje mnie jakby w prawym jajniku. Troche sie tym zmartwilam ale to tez podobno normalne. Nie ma sie co stresowac bo mozna sobie tylko zaszkodzic. Powtorze jeszcze raz, pozytywne myslenie to podstawa