reklama
Szczebiotka
Fanka BB :)
Witaj ktr:-)
a propos mdłości, to anegdotka dla Was, mnie się robi strasznie niedobrze w samochodzie, najlepiej jak patrzę przed siebie wtedy bo jak rozglądam się na boki to maskra.
W każdym razie wczoraj jedziemy już kawałek i Mąż do mnie zaczyna coś mówić, odruchowo odwróciłam się w Jego stronę i zanim się zastanowiłam jak to brzmi, mówię do Niego: "Jak patrzę na Ciebie to mi się niedobrze robi"
a propos mdłości, to anegdotka dla Was, mnie się robi strasznie niedobrze w samochodzie, najlepiej jak patrzę przed siebie wtedy bo jak rozglądam się na boki to maskra.
W każdym razie wczoraj jedziemy już kawałek i Mąż do mnie zaczyna coś mówić, odruchowo odwróciłam się w Jego stronę i zanim się zastanowiłam jak to brzmi, mówię do Niego: "Jak patrzę na Ciebie to mi się niedobrze robi"
ktr
:)
No ja w pierwszej ciąży miałam mdłości i teraz już tez się niestety zaczęły ;/ ale tym razem biegam do toalety z asystą w postaci mojego synka, który biegnie za mną i patrzy jak mnie mdli i się ze mnie śmieje 
maryla86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Lipiec 2009
- Postów
- 4 219
może i tak i oby ale woleliśmy z ginem dmuchac na zimne jak to sie mówiZabka rozumiem Cię doskonale, u mnie z objawów czasami w piersi zakuje i brzuch pobolewa jak na okres poza tym nic, ale dziś kolejny test zrobiłam i krecha jak malowana:-) tu nawet badania na betę nie robią, wiem że mi rośnie jedynie po tym, że druga kreseczka coraz szybciej się pojawia i wyraźniejsza dużo.
Ja pierwszy dzień ostatniego okresu też 1 czerwca tylko ja cykle 28 dni i praktycznie co do godziny byłam w stanie przewidzieć kiedy dostanę.
Ella trzymam kciuki by druga krecha się pojawiała jak najszybciej, żebyś już była pewna. Mnie szczerze mówiąc zaskoczyło trochę, że 3dni przed się pojawiła ale biorę to za dobry znak, ze Szczepciem też tak było a w poprzedniej dopiero w dniu okresu.
Maryla dobrze, że plamienie ustało, może to tylko implantacyjne było?
Myślę, że jak otworzą nam już pod forum to możemy powoli zrobić listę z przewidywanymi terminami
kciuki mocno zaciśnięte będzie dobrzea ja się dziś tak wystraszyłam,że szok.
2 dni temu betka mi wyszła 30, a dziś 70.. no i się ucieszyłam bo prawidłowy przyrost..a ginek powiedział,że z tabelki wychodzi 3 tydz. ciąży a powinien być 4.. Może przez to że już raz poroniłam wpadłam w płacz i się bardzo zdenerwowałam:-(. Potem zbadałam kalkulatorem betahcg jak to wygląda i się okazuje,że jest 'w normie'. Potem poczytałam,że u wielu kobiet implementacja następuje wcześniej lub później.. tak samo owulacja może się opóźnić.. No i podobno najważniejsze są te przyrosty (właśnie z tego względu)..
więc modlę się w duchu żebyśmy z malutkim bąbelkiem nadgonili..
Co do objawów to b.często sikam (jak na siebie, bo generalnie średnio co 3 lub 4 godziny), mam zgagę i mam jakby delikatnie napięte piersi (ale bardzo delikatnie).
Trzymajcie proszę za nas kciuki dziewczyny..
u mnie juz duzo lepiej i jakoś to leci mdłości na szczeście nie mam tak jak wpoprzedniej ciąży ;-)
Ella1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Sierpień 2009
- Postów
- 2 065
Ewcik super:-)
Witak Ktr
Spokojnych 9-ciu miesięcy życzę.
Szczebiotka- no kupiłam kolejny test ale zrobie go chyba jednak w nd. Bety się "boję"
bo jak wyjdzie jakaś mniejsza wartość niż standardowo zalecana jak na 4tc to szału z nerwów dostanę, więc niech rośnie i zrobię w pon mając nadzieję na odpowiedni wynik a wcześniej na zobaczenie II na teście
Witak Ktr
Spokojnych 9-ciu miesięcy życzę.Szczebiotka- no kupiłam kolejny test ale zrobie go chyba jednak w nd. Bety się "boję"
bo jak wyjdzie jakaś mniejsza wartość niż standardowo zalecana jak na 4tc to szału z nerwów dostanę, więc niech rośnie i zrobię w pon mając nadzieję na odpowiedni wynik a wcześniej na zobaczenie II na teście
To chyba normalne że się wszystkie martwimy..
Dziś rano wstałam i stwierdziłam,że nie mam zgagi..więc już zaczełam myśleć "czy wszystko ok?"..szłam do ginka w sprawie tej niskiej bety i przed wyjściem rzuciło mną,że aż deskę podniosłam na wszelki wypadek..ale czy to stres czy jakiś objaw okaże się w najblizsze dni..
Ginek powiedział,żeby nie przejmować się poziomem bety..NAJWAZNIEJSZY jest przyrost..zobaczył też malutką kropeczkę w macicy (mimo,że wcale nie musialo byc nic widac), więc kazał mi za dużo nie myśleć ;p Powiedział "od myślenia to ja jestem"
. Dziś już troszeczkę lepiej się czuje niż wczoraj..uświadomiłam sobie że JEDYNE co mogę zrobić to (jakto powiedziała moja kumpela z forum) ;zafundować maluszkowi SPA a nie tornado nerwów i negatywnych emocji".
Ale nawet teraz dotykam się z boku piersi,czy bolą bardziej (idiotka ze mnie
). Po obiadku mam ogromną zgagę, więc poczułam się 'bezpieczniej'.. Mam wciąż tyle emocji i adrenaliny, że w nocy śpię niespokojnie i chodzę non stop nieprzytomna..
Czytałam,że pare dziewczyn pije melisse w ciaży, aby się troszeczkę wyciszyć.. myślicie że to nie zagrozi maleństwu? i z innej paczki..na razie (od 3 dni) nie piję kawy..ale miewam bardzo niskie ciśnienie i wtedy mam potworny ból głowy...Myślicie że raz na 2 lub 3 dni lekka kawa z mlekiem nie zaszkodzi?
A! zapomniałam dopisać..ginek zapisał mi dupka (ze wzgledu na wczesniejsze poronienie) i nysyatyne na grzybka..bo się przyplątał
..
Dziś rano wstałam i stwierdziłam,że nie mam zgagi..więc już zaczełam myśleć "czy wszystko ok?"..szłam do ginka w sprawie tej niskiej bety i przed wyjściem rzuciło mną,że aż deskę podniosłam na wszelki wypadek..ale czy to stres czy jakiś objaw okaże się w najblizsze dni..
Ginek powiedział,żeby nie przejmować się poziomem bety..NAJWAZNIEJSZY jest przyrost..zobaczył też malutką kropeczkę w macicy (mimo,że wcale nie musialo byc nic widac), więc kazał mi za dużo nie myśleć ;p Powiedział "od myślenia to ja jestem"
. Dziś już troszeczkę lepiej się czuje niż wczoraj..uświadomiłam sobie że JEDYNE co mogę zrobić to (jakto powiedziała moja kumpela z forum) ;zafundować maluszkowi SPA a nie tornado nerwów i negatywnych emocji".Ale nawet teraz dotykam się z boku piersi,czy bolą bardziej (idiotka ze mnie
). Po obiadku mam ogromną zgagę, więc poczułam się 'bezpieczniej'.. Mam wciąż tyle emocji i adrenaliny, że w nocy śpię niespokojnie i chodzę non stop nieprzytomna..Czytałam,że pare dziewczyn pije melisse w ciaży, aby się troszeczkę wyciszyć.. myślicie że to nie zagrozi maleństwu? i z innej paczki..na razie (od 3 dni) nie piję kawy..ale miewam bardzo niskie ciśnienie i wtedy mam potworny ból głowy...Myślicie że raz na 2 lub 3 dni lekka kawa z mlekiem nie zaszkodzi?
A! zapomniałam dopisać..ginek zapisał mi dupka (ze wzgledu na wczesniejsze poronienie) i nysyatyne na grzybka..bo się przyplątał
..
Ostatnia edycja:
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się:
