natalia88
31.08.2009 [*] Aniołek
Ale naprodukowałyście
zuzukon - przeprowadzona już?zadomowiłaś się? nowe miejsce, podobnie jak nowe auto, trzeba'ochrzcic', więc jest powód do przytulania
aniulkas - nie sądzę, żeby lekarzesię pomylili, więc głowa do góry. poza tym, tak jak pisałaś,przecież i tak będziesz kochała, nie ważne kto się urodzi
ewelinka - mój numer chyba jestdostępny na grupie (przynajmniej był
) więc jak coś, to piszśmiało
truskaffka - Twój syn, to już prawiedorosły mężczyzna, nic tylko patrzeć jak panny będą pod oknamiWam wystawały (tym bardziej, że taki zaradny
)
deizzi - i jak praca idzie? janapisałam 2 zdania i się zacięłam
cudowny ten Twój synuś
daga - zazdroszczę napisanej pracy, jamoje męczę i męczę (właściwie jedną, do drugiej nawet niesiadłam). a co do problemów z oddychaniem - też tak mam czasami,tłumaczył mi kiedys lekarz od czego to, ale zapomniałam (w każdymrazie nie jest to groźne póki oddychasz
)
kania - tydzień musicie czekać zprzytulaniem, nie 2
od 37 t.c. dziecko uważa sie za donoszone(chociaż ja zawsze myślałam, że trzeba do 38 t.c. donosić)
trytytka - pierzesz już ubranka na 68czy nie?? zdiagnozowali u Ciebie od czego ten krwiomocz? a co dokłucia w pochwie - da się przeżyć, tylko czasami jest takieuczucie jakbyś musiała "ją" trzymać, żeby Ci niespadła
kociatka - meliski się napij, a jutroszoruj do lekarza i daj nam znać co z tym ciśnieniem Twoim
ala - te suwaczki w ogóle są jakieśkrzywe, bo ja zaczęłam 37, a na suwaku mam, ze dalej 36:| a co doprzetrzymywania maleństwa w brzuchu - mój lekarz powiedział, żepo tygodniu od terminu na wywołanie mam przyjechać (chociaż mniesię wydaje, że urodzę przed terminem) , więc nie wiem czy Typrzechodzisz 12 dni wiecej
zabka - przygotuj wszystko, bo faceci wtakich sprawach kompletnie nie kumaci. Ja już na wyjscie ubrania mamprzyszykowane, Sz. musi tylko pamiętać o kocyku i nosidełku, alena wszelki wypadek zapisze to na kartce i przykleje na szufladzie,jak przyjedzie do mnie po ciuchy na wyjscie, to mu się rzuci w oczy
Padam na twarz z niewyspania, ale jużczuję, że dzisiejsza nocka będzie taka sama - skurcze mam od 19,więc pewnie w nocy czeka mnie pobudka ze łzami w oczach.
Moja 2 letnia siostrzenica do mniedzisiaj dzwoniła i mówi tak "Czujesz jak? [tłum: jak sięczujesz]. Masz juz dzidziusia?" mówię jej, że jeszcze nie, aona na to: "dzisiaj miej, ja przyjade"
Także drogie Panie muszę dzisiajurodzić, inaczej moja siostrzenica mnie nie odwiedzi
zuzukon - przeprowadzona już?zadomowiłaś się? nowe miejsce, podobnie jak nowe auto, trzeba'ochrzcic', więc jest powód do przytulania
aniulkas - nie sądzę, żeby lekarzesię pomylili, więc głowa do góry. poza tym, tak jak pisałaś,przecież i tak będziesz kochała, nie ważne kto się urodzi
ewelinka - mój numer chyba jestdostępny na grupie (przynajmniej był
truskaffka - Twój syn, to już prawiedorosły mężczyzna, nic tylko patrzeć jak panny będą pod oknamiWam wystawały (tym bardziej, że taki zaradny
deizzi - i jak praca idzie? janapisałam 2 zdania i się zacięłam
daga - zazdroszczę napisanej pracy, jamoje męczę i męczę (właściwie jedną, do drugiej nawet niesiadłam). a co do problemów z oddychaniem - też tak mam czasami,tłumaczył mi kiedys lekarz od czego to, ale zapomniałam (w każdymrazie nie jest to groźne póki oddychasz
kania - tydzień musicie czekać zprzytulaniem, nie 2
trytytka - pierzesz już ubranka na 68czy nie?? zdiagnozowali u Ciebie od czego ten krwiomocz? a co dokłucia w pochwie - da się przeżyć, tylko czasami jest takieuczucie jakbyś musiała "ją" trzymać, żeby Ci niespadła
kociatka - meliski się napij, a jutroszoruj do lekarza i daj nam znać co z tym ciśnieniem Twoim
ala - te suwaczki w ogóle są jakieśkrzywe, bo ja zaczęłam 37, a na suwaku mam, ze dalej 36:| a co doprzetrzymywania maleństwa w brzuchu - mój lekarz powiedział, żepo tygodniu od terminu na wywołanie mam przyjechać (chociaż mniesię wydaje, że urodzę przed terminem) , więc nie wiem czy Typrzechodzisz 12 dni wiecej
zabka - przygotuj wszystko, bo faceci wtakich sprawach kompletnie nie kumaci. Ja już na wyjscie ubrania mamprzyszykowane, Sz. musi tylko pamiętać o kocyku i nosidełku, alena wszelki wypadek zapisze to na kartce i przykleje na szufladzie,jak przyjedzie do mnie po ciuchy na wyjscie, to mu się rzuci w oczy
Padam na twarz z niewyspania, ale jużczuję, że dzisiejsza nocka będzie taka sama - skurcze mam od 19,więc pewnie w nocy czeka mnie pobudka ze łzami w oczach.
Moja 2 letnia siostrzenica do mniedzisiaj dzwoniła i mówi tak "Czujesz jak? [tłum: jak sięczujesz]. Masz juz dzidziusia?" mówię jej, że jeszcze nie, aona na to: "dzisiaj miej, ja przyjade"
Także drogie Panie muszę dzisiajurodzić, inaczej moja siostrzenica mnie nie odwiedzi

Nic sie nie matrw ciociu, ja tu wszystko zalatwie
Oczywiscie rzucilam sie do sprzatania ostatnich szuflad, bo wystraszylam sie, ze urodze i nie zdaze:-)