reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2013

Nie wiem czy doczytalyscie. Wczoraj o 15:29 przyszedł na świat nasz synek Filip :) waga 3550 g, długi na 53 cm i 10 pkt w skali apgar. Nie mam prawie pokarmu i mały w nocy siedział przy cycu 2 i pol godziny a teraz 3 i pol. Niedawno zasnal. W szpitalu chyba do niedzieli. A poród to masakra :( cały czas od 4 cm miałam uczucie parcia i myślałam ze tył mi lekkie i kość linowa też :( dobrze ze była ze mną mama i fajna pielęgniarka i lekarz bo inaczej rady bym nie dala. Po porodzie miałam niskie ciśnienie bo 70/40. No nic więcej wam nie pisze co by was nie straszyć :p


Powodzenia w karmieniu i w razie braku pokarmu, pamietaj, ze 2 % matek W OGOLE nie ma pokarmu i nie jest w stanie karmic piersia. Na szcescie mleka modyfikowane sa teraz tak zblizone skladem do mleka kobiecego, ze dzieci pieknie na nich rosna. Jedyne, czego nie maja, to przeciwciala, ale te dziecko samo sobie kiedys wytworzy.
Tak, czy owak zycze powodzenia!
 
reklama
Patrycja, Lilikasia, Kiniusia GRATULACJE Dziewczyny!!!!

Ale fajnie czytać o nowych marcowych maluchach :)

Już po ktg, wszystko ok :) Pozostaje czekać teraz na rozwój wydarzeń..
 
Dobry wieczór!
u nas zupełna zmiana 'planów'.
rano pojechaliśmy do szpitala a Pani od razu mówi, że jak ja do porodu to nie ma miejsc. ja mówię, że mam skierowanie na patologię a ona do mnie, że miejsc też brak:szok:
no ale jak mam skierowanie od ich lekarza (i jak na złość nie miał on dyżuru) to mam czekać na kogoś kto przyjdzie i zadecyduje co ze mną zrobić.
a więc siedzimy wszyscy w trójkę i czekamy na tej ip:confused2:. Misiek lata w prawo i w lewo a M widzę, że już się nudzi na maxa i wkurza, że nie tak miało być.
Lekarz schodził na raty na dół bo porodówka pełna plus cesarki planowane i ciężko mu się było wyrwać.
Zrobili mi ktg, zwykłe badanie, bez usg i decyzja, że mam się stawić w poniedziałek, jeśli nie będzie się nic działo.
wszystko to zajęło prawie 3 godziny:crazy:
ale udało mi się dowiedzieć, że najprawdopodobniej w poniedziałek od razu mnie na porodówkę pod oxy wezmą bo na patologię się już nie nadaję. jakieś przepisy się pozmieniały i nie dopuszczają, żeby ciąża była przenoszona do 42 tygodnia.
a więc wciąż w dwupaku chodzę i opadam z sił z dnia na dzień:zawstydzona/y::zawstydzona/y::-:)-(
 
banankowa wspolczuje ze tak wyszlo, oby w poniedzialek poszlo bez wiekszych utrudnien! eh ta sluzba zdrowia...

krolowadramatu fajnie ze wszystko ok, teraz tylko wiadra skurczy zyczyc!

deizzi tez polecam herbatke z Hippa! a piwko to ja nawet normalnie wypilam. i koniecznie bawarka!!

bylam wczoraj u poloznej gdzie dowiedzialam sie ze dziecko znow ulozone jest poprzecznie :sorry: oczywiscie zalamalam sie ta nowina. dzis pojechalam do szpitala na obkrecanie i jestem juz po. nie polecam... bardzo nieprzyjemne uczucie, bolesne. czuje ze mam traume...:-( teraz pozostaje modlic sie zeby mala nie zmienila pozycji....
 
Ja po teście z oxytocyną. Skurcze pisały się nawet po 100, ale nic się więcej nie ruszyło. Swoje skurcze mam tak do 70. Może jakaś chora jestem, ale jakoś nie powalały... Jutro mam wolne, a ndz powtórka. Ale leżenie na porodówce i słuchanie jak kobiety rodzą, to nienajlepszy pomysł. Myślałam, że stamtąd ucieknę, aż się poryczałam... Także dalej proszę o kciukasy
 
A ja nadal czekam na rozwój akcji ...
cały dzień brzuch się spina, kłuje mnie jakby w szyjce (której ponoć już nie mam ..) czasami boli jak na okres ale chyba nic dalej nie idzie, ehhh no to czekam dalej.

ps. bardzo się cieszę że kolejne marcowe dzieciaczki pojawiają się całe i zdrowe,
super że Kiniusia ma już swoją maleńką przy sobie :)
 
Hej. Chyba nadeszla pora na mnie. Nie śpię od 4 zresztą do tel godziny kiepsko spalan bo bolał brzuch i krzyż tak jak przy okresie. Ok 4.15 zaczęły mi się delikatne skurcze tak co ok 2-3min ale trwały prawie minutę. W sumie bardziej takie uczucie napinania brzucha i jakby mała się pchala. Po ok 20min poczułam że mi mokro patrzę a tam śluz taki bezowy i skurcze się skończyły. Przed 6 znowu się zaczęło najpierw co 6min a vegaw jest różnie raz po 10 innym razem po 3 i trwają ok 30sekund. Zaraz się zbieram do szpitala. Trzymajcie kciuki.
 
Oj cos czuję że w ten weekend dowiemy się o następnych niespodziankach:)
Dziewczyny rozkręcacie się widzę:)U mnie nic szczególnego się nie dzieje,nocka też spokojna.
daga90,03.2013,asinska
,Kciukasy trzymam!!!!

Herbatko
na czym polega to obkręcanie?bardzo współczuję tego bólu który przy tym towarzyszył...:(
onesmile też mam koleżankę która piła non stop Karmi!z tego co wiem chwaliła sobie.Ciekawe jak to u mnie będzie bo ja nie lubię tego piwa ;/ heh
banankowa jestem w szoku, nie rozumiem takiego wytłumaczenia,że nie ma miejsc w szpitalu !:szok: przecież nie przychodzisz z skaleczonym paluszkiem!szok.

Chyba maluszka z dnia kobiet nie mamy co? :D
 
A mnie od samago rana boli brzuch, tak jak na miesiaczke tylko troche mocniej i jeszcze krzyz do tego. Od rana bez 5-cio minutowej przerwy. Termin za 6 dni czyzby czesniej?

a może tu jest maluszek urodzony w dzień kobiet? hehe


aaa makunia jak tam dzis nastrój? mam nadzieję,że lepiej?

Ja sie wczoraj dowiedziałam od teściówki, że mój mąż jak sie urodził miał 4050 kg i był przenoszony 2 tyg.:szok: Ciekawe czy synek będzie miał cos po nim...
Mam dzis wolny weekend z mężem więc zajrzę pewnie wieczorkiem :) do uslyszonka babki!
 
reklama
zukon to nic czasem byłam u niego o 24:)) ale jest naprawdę świetnym lekarzem

trytytka dzięki :)

banankowa żartujesz chyba :/ masakra tyle męczyć żeby nic konkretnego z tego nie wyszło :/ ale wiesz co jak będziesz w pon na patologii to nie będziesz osamotniona ja też będę :)

asinka mocno zaciśnięte :))

daga powodzenia życzę!!!!

03.2013 te czekanie jest najgorsze i te zastanawianie to już czy nie już a potem jak gasną skurcze to ten zawód :( wiem coś o tym :(

basiatoja wiesz jak ja bym chciała wam napisać " IDE NA PORODÓWKĘ JEEEEJ" hehe ale mnie sie też spina brzuch natomiast nic z tego :(

niestety "przedmuchanie" przez dr nic nie dało jak widzicie nadal tu siedze ;) rozwarcie mam tak duże że tylko mrówka by przeszła ale bardziej niepokoiło go że mam mało wód płodowych :sorry: mam się już na 100% położyć w poniedziałek do szpitala. Niestety mały jest uparty i wyjść jak nie chce tak nie chce więc go dymem wykurzymy ;)
 
Do góry