reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

MENU naszych marcowych pociech

Zosia uwielbia truskawki i poziomki:-)więcej! sama biegnie do ogródka, nurkuje w krzakach i wcina na dwie ręce, zrywa jakie popadną:-D:-D:-Di potrafi sama oderwać szypułkę:tak::tak:
 
reklama
Mam kilka pytań, pewnie już o tym pisałyście, jak tak, to poszukam ;-)

Czy Wasze dzieci piją jeszcze mleczko/kaszkę z butelki? Jak często? Kiedy można odstawić mleko modyfikowane?

Dajecie już zwykłe mleko? (Piotruś wcina z płatkami, na razie w niewielkiej ilości)

Czy herbatkę/soczek dajecie w butelce, czy w kubku/niekapku/bidonie?

Czy Wasze dzieci jedzą sztućcami (albo chociaż próbują)? (Piotruś niestety jeszcze nie, nie uczyłam go :zawstydzona/y:)
 
Czy Wasze dzieci piją jeszcze mleczko/kaszkę z butelki? Jak często? Kiedy można odstawić mleko modyfikowane?


Pije mleczko rano i na wieczór (jako uzupełnienie posiłku), czasem u babci koło 10.00 przed drzemką. Niby mówią, że do 3 roku życia podawać modyfikowane, ale oczywiście mamy różnie robią :-)

Dajecie już zwykłe mleko? (Piotruś wcina z płatkami, na razie w niewielkiej ilości)


Nie daję jeszcze. Kiedyś jak robiłam jej płatki to też na modyfikowanym. Krowie dostaje tyle co jest w serkach czy jogurtach.

Czy herbatkę/soczek dajecie w butelce, czy w kubku/niekapku/bidonie?

Wszystko co jest do picia podaję w bidonie - woda, herbatka, mleczko. Soczków raczej nie daję.

Czy Wasze dzieci jedzą sztućcami (albo chociaż próbują)? (Piotruś niestety jeszcze nie, nie uczyłam go :zawstydzona/y:)

Do każdego posiłku dostaje łyżeczkę lub widelec, no chyba że to kanapka, łyżeczką sobie radzi. Ale po pewnym czasie woli ją odłożyć i jeść rączkami :-D
 
u nas mleczko jest z rana w niekapku jak jest bardzo wcześnie i jeszcze mała sobie pośpi godzinkę lub rano jak wstanie z bidomu

napoje idą z bidonu:tak: herbatki, kubusie, kompot:tak:

jedzenie łyżeczką wygląda kosmicznie:szok: wszystko brudne, rączkami najlepiej:tak:
 
u mnie mleczko i kaszka z butelki jeszcze, podobnie jak herbata i soczek,
kaszka gęstsza łyżeczką
bidon dopiero się oswaja
rano, przed popołudniową drzemką i wieczorem, czasem w nocy
krowiego nie i planuję dawać modyfikowane do 3 roku zycia
z krowiego tylko przetworzone czyli jogurty, monte
łyżeczką zaczyna i próbuje, zdarza mu się coś nabrać i potem trafić do buzi,
ale łapki rządzą
planuję kupić mały widelczyk bo mi ostatnio mój zabierał
 
Karol mleka w ogóle nie pije. Picie jest w dzień z bidonu, a w nocy z niekapka. Mleko zwykłe czasem dostaje np w owsiance, ale bardzo rzadko. Je kaszkę na modyfikowanym i różne serki, jogurty, dzisiaj dostał budyń Paula (odgapiłam od Roksi ;-)). Nie je sam sztućcami, bo mi się nie chce tego syfu potem sprzątać, jego przebierać i myć :-D. A je w miarę chętnie, więc jest ok. Do ręki daję chleb, albo tego typu rzeczy (też jest syf, ale mniejszy ;-)).
 
moja pije mleczko z butelki modyfikowane :tak: wieczorem i w nocy :sorry:

normalne mleczko narazie nie podaje :no: platki tez robilam na modyfikowanym :tak:

sztuccami sama probuje :tak:lyzeczka zje sama ladnie serek itp. jak jest glodna bo jak nie to wszystko "rozwala" :sorry:
 
Czy Wasze dzieci piją jeszcze mleczko/kaszkę z butelki? Jak często? Kiedy można odstawić mleko modyfikowane?

Dajecie już zwykłe mleko? (Piotruś wcina z płatkami, na razie w niewielkiej ilości)

Czy herbatkę/soczek dajecie w butelce, czy w kubku/niekapku/bidonie?

ja daje modyfikowane na kolacje, bo w dzien nie chce pic:no:probowalam jej dawac krowie, ale na razie chce pic tylko w formie kakao;-)
wszystkie napoje pije z bidonu ze slomka, butelki nie uzywamy od ok. trzech miesiecy:-)


Czy Wasze dzieci jedzą sztućcami (albo chociaż próbują)? (Piotruś niestety jeszcze nie, nie uczyłam go :zawstydzona/y:)

widelcem Olivka srednio sie posluguje - zwykle musze jej cos na ten widelec nadziac i wtedy sama wklada sobie do buzi;-)z lyzka podobnie - musze jej nabrac jedzenie na lyzke, wtedy ona mi ja wyrywa i chce juz sama...
 
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi :tak:

Musimy w takim razie bidon kupić :tak: Jaki polecacie??

Dziś Piotruś próbował jeść łyżeczką, taką plastikową, wyprofilowaną - załapał o co chodzi i sam próbował nabierać i ładował do buzi :-D Może jakoś to pójdzie :sorry:
 
reklama
Do góry