- Dołączył(a)
- 20 Wrzesień 2021
- Postów
- 2
Witam wszystkie staraczki.
Otóż kilka dni temu wstawiłam posta z wynikiem testu... Rzekomo pozytywnym. Test musiał być zalany, ponieważ dwa następne kolejnego dnia były z jedną kreseczką. Ale zwracam się z takim zapytaniem, może któraś z Was miała podobną sytuację. Dostałam krwawienia po tym teście, trwało dwa dni, niby miesiączkowe. Pierwszego dnia potworny ból, potworne krwawienie, zwolniłam się z pracy, do tego nie mogłam nic zjeść, skręcało Mnie w żołądku jakby jakiś atak albo jelitówka, bez żadnych objawów.. Po dwóch dniach krwawienia dzisiaj ani kropelki, a Ja brak apetytu, ból brzucha taki skurczowy, kłucie jajnika.. Zapisałam się do lekarza ale mam wizytę prywatną dopiero na początku października.
Otóż kilka dni temu wstawiłam posta z wynikiem testu... Rzekomo pozytywnym. Test musiał być zalany, ponieważ dwa następne kolejnego dnia były z jedną kreseczką. Ale zwracam się z takim zapytaniem, może któraś z Was miała podobną sytuację. Dostałam krwawienia po tym teście, trwało dwa dni, niby miesiączkowe. Pierwszego dnia potworny ból, potworne krwawienie, zwolniłam się z pracy, do tego nie mogłam nic zjeść, skręcało Mnie w żołądku jakby jakiś atak albo jelitówka, bez żadnych objawów.. Po dwóch dniach krwawienia dzisiaj ani kropelki, a Ja brak apetytu, ból brzucha taki skurczowy, kłucie jajnika.. Zapisałam się do lekarza ale mam wizytę prywatną dopiero na początku października.