reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mleczne sprawy

a mój smoka ciagnie jak stary od razu potrafił :) a wcale nie chciałam dawac ale to krzukacz jest i czyms trzeba go czasem zatkac
 
reklama
Sarka, wierze że jesteś zmęczona tym wszystkim a do tego martwisz się o swój Skarb. Moja Gabrycha jest raczej żarłoczna jeszcze jakbyłyśmy w szpitalu to z przejedzenia ulewała fontannami (bo nie odbijała też za dobrze) i wtedy położne kazały podawać smoczek. Ale u nas to trwało niecałe 2 dni. Później zaczeła jeść w miare regularnie i odpowiednio długo do potrzeb brzuszka.
Raz coś zjadłam co jej zaszkodziło na brzuszek i płakała, prężyła się to wtedy masowałam jej brzuszek ruchami okrężnymi wokół pępuszka, kładłam na brzuszku i kiedy nie spała unosiłam jej lekko nóżki do góry żeby gazy mogły łatwiej z niej ujść. U nas pomogło. Słyszałam też o tym żeby kłaść termofor na brzuszek, ale nie próbowałąm. Może wam coś z tego pomoże.
Ściskam mocno żeby Oliś wreszcie przestał mieć kłopoty z brzuszkiem.

Vivienne, ja podawałam smoczek tylko przez dwa dni i moja Gabrysia też z tych co silikonu nieakceptuje. Starałam się jej przytrzymywać tego smoka ręką a drugą głaskałam po główce i to ją wyciszało, do tego obowiązkowo kołysanka była ;-), powoli ale jakoś przestawała się drzeć. Ona ciągnąć smoczka nie potrafi bo jej wyskakuje z buzi:-)
 
hej dziewczyny

fajny watek

moj maly ma juz tydzien i dwa dni

polozna dostrzegla problem z karmieniem u nas, maly possal i zasypial po 5 minutach na kamien, a jak chcialam go polozyc do lozeczka to plllaaaaacz bo glodny wciaz, to powtorka: cycek 5 minut i spal jak kamien


teraz sicagam llaktatorem i daje mu z butelki, przynajmniej wiem ze sie najada, wiem ile zjada i wreszcie spi! bez mojego cyca tylko
 
Didor - ja mam identyczny problem. Powiedz ile osciagasz i ile maly swypija za jednym razem???

Dziewczyny powiedzcie mi ile mm moze wypic takie malenstwo za jeednym razem??? Bo ja z tym moim brDacem probuue juz wszystkiego bo nie chce spac. Misia ile Oliwka wypija! Q
 
Ćlodi to zarlczek. Moj jak probowalam dokarmiac to zjadal cyca i 90 i wydawalo mi sie duzo. Balam sie ze za duzo. A tutaj prosze.
Dzis probuje go karmic butla od wieczora. Dostal 2 razy i po kazdej zasypia moze nie od razu ale jednak spi. Takze jutro tez dalej probowac tak bede bo uwierzcie mi ja padam na pysk. Moje dziecko w ciagu doby przez ten mc przesypia okolo 9 godzin na dobre. Masakra. A powiedzcie o co chodzi z mummy3 bo chyba nie doczytalam a t piszecie ze nieladnie zrobila. Ale nie wiem o co chodzi.
 
U nas też problemy. Mały płacze np. dziś 5 godzin :-( on ma tak że daje mu cycka tylko że trochę to trwa bo musi sutki wyiągnąć bo mam wklęsłe ile się nadenerwuje :(
Potem daje do odbicia czego on nie lubi, zaśnie kładę do łożeczka i płacz.
Może wisieć na cycku w nieskończoność . najgorsze że uspać go nie mogę bo jak mnie zobaczy to zaraz "ciumka":zawstydzona/y:

Jakie macie mleko, takie płynne białe czy jakie? Może mam złe
 
Fiolka natura tak to stworzyła że każda mama ma pokarm najlepszy dla swojego berbecia. Dopasowuje się on do potrzeb maleństwa i zmienia skład (i co sie z tym wiąże wygląd) w ciągu jednego karmienia, w ciągu doby a także w ciągu tygodni/miesięcy tak, by zaspokoić potrzeby naszych dzieci. Nie możesz mieć złego pokarmu, na początku możesz mieć mało ale to wszystko. Może lecieć wolniej lub szybciej, ale na pewno jest odpowiedni dla Twojego synka.

Marysia też może przysypiać np. u taty a jak wejdę do pokoju i mnie usłyszy/wyczuje to zaraz uruchamia cyckoradar :-p a jeśli Wiktor płacze po odłożeniu do łóżeczka to może nie dlatego, że jest głodny tylko sam nie czuje się bezpiecznie, albo nie odpowiada mu pozycja czy materac. Jak zaśnie a Ty jesteś obok to też płacze? Próbowałaś odkładać go po uśnięciu do wózka zamiast łóżeczka?

A jak go odbijasz to on już śpi czy jak? Ja Maryśkę odbijam jak się odklei od cycka, czasem oznacza to koniec karmienia, czasem jest to tylko przerwa, jeśli jest to przerwa to ona się denerwuje i zaczyna marudzić, wtedy czekam nie za długo, przeważnie odbija, a nawet jeśli nie to wracam do karmienia.


Co do wklęsłych brodawek, to pamiętam że na szkole rodzenia położna mówiła o czymś takim jak Niplette, korektor do "wysysania" brodawek,stosowany w takich przypadkach. Szczegółów nie pamiętam, nie zwracałam większej uwagi bo akurat ten problem zupełnie mnie nie dotyczy, czasem wręcz mam wrażenie że brodawki mam za duże do tego małego pyszczka :-D
 
reklama
Może lecieć wolniej lub szybciej, ale na pewno jest odpowiedni dla Twojego synka.
raczej mam dużo, po powrocie do domu miałam taki nawał że szok wyłam z bólu ale jest lepiej
leci dużo małego zalewa i się krztusi nie raz :/


Marysia też może przysypiać np. u taty a jak wejdę do pokoju i mnie usłyszy/wyczuje to zaraz uruchamia cyckoradar :-p
u mnie to samo zaraz wystawia jęzor :sorry:

[/QUOTE]Jak zaśnie a Ty jesteś obok to też płacze? Próbowałaś odkładać go po uśnięciu do wózka zamiast łóżeczka? [/QUOTE] ja odkładam go do łóżeczka nie płacze tylko po paru minutach na przykład płacz, daliśmy teraz do wózka a bujać go? nie przyzwyczai się....

Robię tak samo, tak mi położna powiedziała.
Skończy jeść daje pionowo do odbicia, jak marudzi i ciumka znów karmienie jak padnie zanoszę do łóżeczka
 
Do góry