reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mleko, papki i kanapki :)

A jak z apetytem u Waszych dzieci? Mały zdecydowanie mniej je .Myslę , że to ze względu na temperaturę. Dorosłemu też się nie chce za bardzo w taki skwar
 
reklama
oj wcielo mojego posta....
w kazdym razie pisalam, ze mala dostala juz truskawki, arbuza, melona i poki co wszystko ok, laej nic nie uczula jak narazie :-) no i lubi wszystkie nowosci smakowe :-) banana tez daje swierzego bo tu nawet nie widzialam ze sloiczka
 
Z apetytem masakra - Mariczka dziś chciała tylko wodę albo cyca, na wieczór dopiero dojadła pomidorówkę i przed snem kaszkę. Ale co się dziwić, nikomu w taką pogodę chyba apetyt nie dopisuje
 
Mamuśki to ja przy Was jestem straszny cykor z rozszerzaniem diety widzę. Bo poza truskawką (Sztuk 3 do tej pory, po jednej dziennie :)) nie dawałam innych owocków niż słoiki... ze strachu, że chemia a to taka surowizna...
 
Próbowałam wczoraj dać słoiczek po 7 m-cu z takimi drobinkami i za nic w świecie Sonia nie chciała mi tego jeść. Nie jestem tylko pewna czy smak jej nie odpowiadał czy drobinki... Chyba jednak drobinki chociaz jak gotuje jej brokula to w "calości" dostaje do ciumkania...
W każdym razie jak dałam jej zwykły słoiczek to wtrząchneła w try miga :tak:
Może po prostu jeszcze dla niej za wcześnie :happy2:
A wasze dzieci bez problemu jedzą drobinki...?
To były dokładnie warzywa z kurczakiem bobovity po 7 m-cu
 
mary moja je normalnie słoiczki z drobinkami chociaż z reguły sama jej gotuję,
ale zjadła nawet ostatnio nie pamiętam jaki smak... cały duży słój :-p
może smak Soni nie odpowiadał:tak: spróbuj kupić inny może jej zasmakuje...
 
reklama
Próbowałam wczoraj dać słoiczek po 7 m-cu z takimi drobinkami i za nic w świecie Sonia nie chciała mi tego jeść. Nie jestem tylko pewna czy smak jej nie odpowiadał czy drobinki... Chyba jednak drobinki chociaz jak gotuje jej brokula to w "calości" dostaje do ciumkania...
W każdym razie jak dałam jej zwykły słoiczek to wtrząchneła w try miga :tak:
Może po prostu jeszcze dla niej za wcześnie :happy2:
A wasze dzieci bez problemu jedzą drobinki...?
To były dokładnie warzywa z kurczakiem bobovity po 7 m-cu

A ja sie ostatnio zastanawialam czy sa sloiczki po 7 miesiascu bo sie z takimi nie spotkalam :-)
co do drobinek to ja specjalnie zaczelam kupowac takie sloiczki np z ryzem i maly lubi je jesc, na poczatku wypluwal ryz ale juz sie przyzwyczail, aaa kurczaka jeszcze nie dawalam.

Mnie tylko przeraza ilosc kup:eek: dziennie do 4 i takich normalnych, nic podejrzanego. Tylko czemu az tyle
moja ciotka mowi ze za duzo owocow daje, ale tego sie nie slucham, jej cora teraz 8 lat z nadwaga zamiast owocow je batony, co by pewnie za duzo kup nie robila. My jemy pol sloiczka rano do kaszki, a o 17 owoc pognieciony widelcem (pol banana, jablka startego). Mysle ze to nie za duzo
 
Do góry