reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mleko, papki i kanapki :)

reklama
Dobrze, że tutaj weszłam, od jutra będę mrozić zupki dla Kuby:tak::-D
szczerze, nie wiedziałam, że tak można:zawstydzona/y:
Kuba prawie codziennie je zupkę, czasami jedną ma na dwa dni.
Teraz właśnie robiłam pomidorówkę na jutro, resztę zamrożę i będzie za kilka dni:tak:

Agrafka Kuba tez bardzo lubi śledzie:tak:
a jesli chodzi o kolacje to u nas wygląda to tak:
obiad to On je wczas, zawsze przed drzemka bo wtedy zje wiecej, po obudzeniu sie nie zawsze ma ochote bo marudny, a jak sie naje lepiej śpi:tak: pozniej jakieś jogurty, owoce, rogaliki itp. A kolacje je kolo 18-19, czesto jest to kanapka z szynką lub jakimś serkiem, twarożek z pomidorem ( to by jadl i na sniadanie i na kolacje:)) lub jakieś rybki (chodzi mi o takie w puszcze np. w sosie pomidorowym) z chlebem. A koło 23 butla mleczka ;)

aaa a najlepiej jakbym mu dala na kolacje listek sałaty, pomidora i ogórka byłby przeszczesliwy ;)
 
Joasia za to przeważnie bardzo dużo je w żłobku (obieram ją 16-16:30), więc jak nie zrobię w domu obiadu to paniki nie ma, bo ona jakoś nie ciągnie wtedy do jedzenia. Ale skubnie tu, skubnie tam, a jak już jest naprawdę głodna to chce "kleb z paśtetem" pomidorowym koniecznie ;-) albo "patki" albo "arówki":-D no i banana - tak mówi na jogurt, nie mam pojęcia dlaczego!

Także kolacje i śniadania to na zmianę:
- płatki - czekoladowe zwykle,
- parówki + chleb z masłem,
- jajka na twardo - ale zjada tylko żółtko + chleb z masłem,
- jajecznica
- chleb smażony z jajkiem
- kanapki, zwykle z pasztetem, ostatnio obraziła się na nutellę i dżem, a wędliny tylko skubnie i wyrzuca.
- jogurt.
Do popicia herbata owocowa albo sok kaktusowy czy jabłkowy.

Do przegryzienia dostaje flipsy, mleczne kanapki, jabłka. Ale nie zawsze i niecodziennie.
 
Igi jajek nie chce w ogóle ...
On w ogóle nic ostatnio nie chce,no to żeby jadł cokolwiek innego niż serki i jogurty zrobiłam naleśniki i zjadł 1.
Cieszę się i nie cieszę.Tak-bo zjadł coś treściwszego, NIE-bo wszystko na słodko tylko by jadł...
 

mama, swietne przepisy, dzieki. oby tylko jeszcze chciala jesc...


slodyczy nie lubi, nutella be, za to chipsy:szok: ulubione

generalnie jakas szynke, kielbaske, czasem parowke, ser zolty takie male krazki babybell (chyba dlatego,ze lubi je obierac z wosku), czasem serek wiejski i ewentualnie makaron, ale absolutnie bez niczego, zadnych sosow. i kiszone/malosolne na potege

generalnie masakra,ale jeszcze jakies warzywa zje, np szparagowke czy mizerie. kiedys kochala groszek i kukurydze na kolbie

no i caly czas mleko mod, ale kurcze juz prawie dwa lata ma wiec chyba powinna w koncu jesc normalnie. czasami jest glodna,ale nie ruszy obiadu,za to stoi w kuchni, pokazuje palcem na polke i drze sie na caly regulator,ze chce mleko. potem zaczyna plakac. jak ja przetrzymam troche to i tak nie zje, za to moi sasiedzi mysla,ze chyba ja obdzieram na zywca ze skory, zwlaszcza taka babcia z domu obok. kiedys skomentowala,ze amelka cos chyba duzo placze.....:confused2:
 
Ostatnia edycja:
Agrafka ja myślę, że ona zacznie Ci treściwie jeść w domu dopiero jak ją odstawisz od cyca, ale mogę się mylić. W żłobku nie ma cyca i zjada co dają, a w domu naje się cycem i tylko sobie tam coś przekąsi, ale nie wiem czy moja teoria jest słuszna :confused2:
 
agrafka wydaje mi się tak jak etnie:tak:

Banana w sumie dobrze,ze choc na mleko mod.ma zawsze ochote. Zawiera ono w sobie wszystkie niezbedne skladniki do prawidłowego wzrostu i rozwoju a przy jej wybiórczej diecie jest to potrzebne:tak:tek też pije modyfikowane , ale raz dziennie 150 ml. jeszcze nie planuje krowiego wprowadzic
 
U mnie niestety mleko modyfikowane odeszło w niepamięć. Gonia nie chciała , ale i tak dłużej piła od Hanki, która obraziła się na mleko jak miała pół roku,:szok:
 
reklama
Oglądałam dziś fajny program o niejadkach i podstawowe zasady to:

- nie stać nad dzieckiem i nie zmuszać do jedzenia, nie popędzać - bo komu by się chciało w takiej atmosferze jeść?

- dawać porcję np. obiadu na najmniejszym talerzu jaki znajdziecie bo lepiej dołożyć obiadu niż dać dużą porcję w której dziecko będzie dłubać.

- dziecko je mało i tylko wtedy gdy jest głodne, więc jak nie chce to nie chce i zmuszenie nie pomaga.

- gotować przeważnie to co lubi - nawet to samo codziennie.

- dać dziecku wybór: z czym chcesz kanapkę? Z szynką czy dżemem? itd, niech samo sobie wybierze z lodówki.


Aaaa o najważniejszym zapomniałam. Jeśli uważasz że dziecko otrzymuje za mało witamin, nie je wartościowych pokarmów - zrób morfologię :-) przewaznie okazuje się że dziecko jest okazem zdrowia nawet jak od miesiąca je kanapkę z masłem;-)
 
Do góry