czasem do Was zaglądam dziewczyny
sama urodziłam pierwsze dziecko jak miałam 18 lat
moja córka w tym roku skończy 13 lat a ja mam drugiego małego bobaska ;]
czyli podsumowując jedno dziecko miałam jako nastolatka a drugie mam już jako dojrzała kobieta więc porównam oba przypadki
pierwsza moja ciąża przebiegła rewelacyjnie porodu bałam się jak jasna cholera ale w cale nie był najgorszy poza tym jak mi połozyli maleńka na piersi to się rozpłakałam ze wzruszenie i już wiedziałam że będzie dla mnie najważniejsza na świecie
oszalałam dla niej :-) byłam młoda miałam mase energii tysiące pomysłów zaczytywałam się w literaturze dotyczącej wychowania małego człowieka to macierzyństwo dało mi masę radości
dzięki pomocy mamy która wtedy przy mnie była pogodziłam wszystko dziecko ,szkołę a nawet spotkania z przyjaciółmi
drugą ciąże przeżywałam zupełnie inaczej ani lepiej ani gorzej ale powiem Wam ,że nie mam już takiego entuzjazmu zapału sił i chęci na zabawę szaleństwa z maluchem co wtedy gdy miałam lat 18 młode mamy moga być lepszymi matkami niż dojrzałe wystarczy chciec , zresztą jest taka chęć udowodnienia wszystkim wokół ,że mimo nastu lat też mogę być super mamą!



wystarczy że się w to uwierzy więc głowy do góry dziewczyny i wykorzystajcie swoją młodzieńcza energię dla malucha:-):-):-):-):-)
dziś z moją starszą córką rozmawiam o wszystkim bez tematów tabu jestem z niej bardzo dumna bo mam sliczną i mądrą córkę rozmowy wiecie co mi powiedziała ostatnio?
że jestem najfajniejszą mama i najmłodszą jaką zna i że to jest super bo dzięki temu będę z nią dłużej i jej tak szybko nie umrę


[url=http://www.glitterfy.com/]
[/URL]