Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

[trinaa]

Eliza daj spokój z pogodą...u nas dzisiaj było wszystko: słońce,śnieg,deszcz,wiatr....tragedia

anetka to widze,że masz zacięcie do ćwiczeń:-)

 

[Vegas]

No pewnie, że dobrze Choc już wczoraj przez moje objawy wyobrażałam sobie jak to będzie miec brzdąca drugiego i jak w lato będę wyglądała z brzuszkiem ja jestem egoistką też - nie chcę w lato miec brzuszka, miałam z Martynką - co prawda ledwo ledwo bo to był początek ciąży, ale brak opalania negatywnie na mnie wpływa chciałabym zajśc w ciążę po lecie we wrześniu co by w maju urodzic Oczywiście nie tego roku

właśnie kasuję stare fotki z nk, masakraa, ciężko;D Tyyyle tego;D

 

[.Aneta.]

trinaa kiedyś, przed ciążą miałam, teraz nie mam w ogóle dzisiaj postanowiłam, że w koncu muszę zacząć ćwiczyć, mam nadzieję, że na długo mi ten zapał zostanie

Vegas no ja własnie w maju urodziłam, a zaszłam w sierpniu, jakoś pod koniec ;-)
Ja jakiś czas temu też już się zastanawiałam jak to bedzie z dzidzią wtedy jak mi się okres 30 dni spóźnił

 

[Liza]

Trina ooo to u was bylo dzis tak jak i u nas z pogoda
anetka no jak wywialo jak jestesmy
Vegas oj tak dobrze gadasz, ja hanie i daniela rodzilam zima, i latem musialam sie chowac, a z Mikim bylo super, bo latem sie opalalam, potem zaszlam, jesien zima, wiosna i urodzilam i moglam znow sie opalac latem...:-)
jejku jak ja nie moge doczekac sie juz wiosny,lataaa...

 

[Vegas]

a ja nigdy nie miałam zapału do cwiczeń. Znaczy miałam, ale to trwało max 3 dni więc co to za zapał na szczęście chudziutka jestem

 

[femme fatal]

Wiedziałam że wrócę i będę miała nadrabiania ja u mamy jak zawsze jak przyszłam to posiedziałam do teraz mamy facet pojechał do poznania z burmistrzową więc Nina została u mamy żeby się nie czuła samotnie


ANETKA - nie dość że przed Zuzą to jeszcze przed P dobre :- p...a schowanie Ninie smoczka nic nie da bo będzie się darła że chce i koniec ja póki co nie mam na to nerwów dam jej jeszcze chwilę może sama zrezygnuje ;-)

KONICZYNKA - u nas też straszna pogoda nie dość że pada to jeszcze śnieg topnieje i jest straszna brynza

ELIZA - wątpie żeby to się sprawdziło ona jest strasznie uparta i nie odpuszcza za szybko .. oddaj oddaj ty łobuzie rozwaliła mnie

LOLKAK - mam pomysł jak on będzie spał zrób mu dokładnie to samo szukaj czegoś itp a jak Cię opierdzieli to mu powiedź że przecież on to robi codziennie i nie widzi problemu

KAAMAA - gratuluje @ i gratulacje dla Julki ! :-)

PAULA - hymmm dziwna jesteś cały tydzień z małą i nie lubisz od czasu do czasu właśnie w weekend odpocząć i wyjść do ludzi bez dziecka ? za grzeczne dziecko masz chyba

AGATECZKA - nie widać żebyś jakaś gruba była po tym co wstawiłaś a brzuszek masz śliczny naprawdę piękna piłeczka :-) w biodra Ci jedynie poszło ale pocieszę Cię że mi też w biodra i dupę poszło z czego się cieszyłam a 2 miesiące po ciąży wszystko znikło i miałam jeszcze mniejszy tyłek chyba -_-

VEGAS - ale posta napisałaś wszystko wyszczególnione i takie czytelne hehe mówiłam że @ przyjdzie ;-)

 

[trinaa]

Eliza zgadzam się z Tobą - niech ta wiosna już przychodzi,bo chciałam się brzuszkiem pochwalić w jakimś lekkim płaszczyku,a nie...w takim tobole,wyglądam jak szynka

Vegas przed ciążą ćwiczyłam regularnie,bo dostałam w pracy karnet na fitness,także jakoś mi tam szło;-) ciekawe jak po porodzie będzie:-)

anetka trzymam kciuki za ten zapał:-)

 

[Liza]

Femme hehe mozna próbować;-) cos wymyslisz napewno:-)
Co do "oddaj,oddaj łobuzie" to mnie w tym filmiku najbardziej bawi taki moment jak juz w polowie Miki zabral hani ta kredke i spojrzal sie na hanie id razu w smiech ze jej zabral:-) dzieci to sa bosskie:-) hehe

Kurde w tv nic nie ma... chyba se wlacze national geografhic i poogladam zycie rozrodcze sloni czy czegos tam innego...

 

[trinaa]

Eliza ha ha padłam ze śmiechu: "Kurde w tv nic nie ma... chyba se wlacze national geografhic i poogladam zycie rozrodcze sloni czy czegos tam innego... "

 

[.Aneta.]

femme no co, skoro nie rozumie, żeby butelki Zuzi nie pokazywać to i przed nim musiałam schować

trina dzięki, przyda się ;-)


No i Zuzia jednak mi się obudziła, świetnie! Właśnie wszamała kolacje i wypiła kakao (z normalnego kubeczka!:-) aż w szoku byłam, że potrafi). Ciekawe o której zaśnie na noc