reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Czesc Laseczki :) Ja tylko na chwilke bo narazie urwanie pedzla :) Malucka zdrowa i cudna :) Ja dosc dobrze sie czuje tylko piparajda boli :( ALe goi sie powoli:) Zdjecie dodam jak bede miec chwilke :)Buziaki:)
 
reklama
to az tak strasznie...???
Oh nie wręcz przeciwnie. Tylko ja śpiech jestem i wstawanie o 6 jest dla mnie zbyt brutalne ;-) A praktyki mam w najlepszym w Kielcach PDS-ie i budynek jest super, personel moge wychwalać pod niebiosa, bo wszyscy się uśmiechają, są mili i z całych sił ztarają się stworzyć rodzinną atmosferę. Opiekunka też bardzo fajna a jaka mądra i w ciągu 2 dni nauczyłam się więcej niż podczas całego roku. Praca bardzo mi sie podoba bo do moich zadań nie należy tylko przypinanie do sznurków itp. ale chodzenie z mieszkańcami na spacer, rozmowa, szachy, warcaby i wszelkie formy aktywności ruchowej i umysłowej.
Chwilami to ty masz praktykę w czymś w rodzaju domu starców??
Pom Pomocy społeczej jak kto woli "dom starców" ale ja nie lubię tej nazwy.
Chwilami trzymaj sie :-) niestety wiem, co tam przezywasz.. sama musialam odbebnic prakte w DPS-e - istny koszmar.. przez ta palcowke chcialam zrezygnowac z kierunku:wściekła/y: ale na szczescie przezam jakos..
A ja mam przeciwnie, mój kierunek podoba mi się jeszcze bardziej :tak:

chwilami nio to niezle naprawde, ale takie widoki zpostaja w glowie i to dlugo. Wiem jak ja kiedys poszłam ze szkoły pilnować dzieci z uposledzeniem. To było straszne ale duzo sie nauczyłam. Zdrowi ludzie nie doceniaja tego co maja taka jest prawda....

Nom zostają. Nigdy nie chciałabym być na ich miejscu. Być całkowiecie zależna od kogoś w jedzeniu, przebieraniu, myciu. Ale wydaje mi się, że łatwiej mają Ci którzy udpływają i nie żyja w rzeczywistości niż Ci którym ciało niedomaga a umysł mają sprawny...są takimi więźniami swojego ciała :-( np. taka Pani Ania, kiebietka troszkę po 40 ze stwardnieniem rozsianym. Umysł działa tylko ciało go nie słucha.

dziewczyny, czy to mozliwe kiedy ojciec ma 0 rh + i matka 0 rh + , tylko ojca matka ma 0 Rh- zeby dziecko mialo rh -?????:confused::confused::confused::confused:

a z ta krwia wiem ze to nie takie trudne... i tfu tfu pomylka- jak matka ma 0 Rh + a ojciec B rh+ tylko ze matka ojca ma ) rh - to czy dziecko moze miec 0 rh - , bo w liceum to ja mialam tylko jak rodzice jakie maja rh a juz czy rodzice rodzicow co maja i czy to ma wplyw to nie, bo ze 0 to wiem.. ze moze ale te rh mnie zastanawia...........................................:eek::eek::eek:

netgirl głównie czynnik Rh dziedziczymi po rodzicach ale zdarzają się przypadki gdzie wpływ mają dziadkowie a cześć naukowców przypuszcza, że nawet dalsze pokolenie/pokolenia. Podobno są to bardzo żadkie przypadki dlatego upraszcza się i mówi tylko o dziedziczeniu po rodzicach (choć dziedziczenie to podobno bardziej skomplikowane a mają o tym świadczyć właśnie takie przypadni jak podałaś).
Nio u mnie problemma nie było bo mamcia Rh- i ja też :) Niby tylko 15% populacji ma Rh- a ja znam masę ludzi z Rh-:confused: Może w kieleczczyźnie jest nas więcej ;-)

A wczoraj usnęłam o 19 i wstałam o 6 rano :szok: A dzisiaj jak rhabilitowałam jedną kobietkę z paraliżem to aż się ze mnie lało.
 
Ale wy drukujecie az strach wchodzic na forum:-D moja lulka rosnie jak na drozdzach, dzisiaj bylysmy u znajomej i wrocilysmy do domu o 22, mama mnie opieprzyla ze tak dlugo...:zawstydzona/y: kurcze nawet nie wiedzialam ze jak mala juz bedzie wiekrza to tak mi czasu bedzie brakowalo... jak z mala nie skacze to odsypiam jak ona spi... kurcze podziwiam Oliwke ze ona z 2 daje sobie tak dzielnie rade.... J jest ale tak jak by go nie bylo, bo po 10 min krzyczy ze rece go juz bola... a kurcze ja co mam powiedziec?? zdycham juz... a mala sie juz budzi...
 
Dzień dobry :-)

MIska - śliczna Zuzia :-)

Chwilami - ty to jesteś nietypowa babeczka zawsze wszystko wie i w ogóle :-p są rzeczy z którymi nie dajesz sobie rady ? :-p :-)

Snoopy - ahh ten Twoj J ;/ masakiera i co tu z takim zrobić :-( 3mam za Ciebie kciuki dasz radę :-) oby Alusia zdrowa była :-)

A ja właśnie wyszłam z wanny przymierzam się do śniadania i do roboty :-p tzn muszę kablówkę załatwić stolik przewieźć no i coś z tą komodą wymyślić :-p niby nic ale ja leniuch jestem i wolałabym cały dzień leżeć :-p mama to mówi że jak będę taki leń i nie będę się ruszać to nie chce myśleć jaki ja ciężki poród będę miała ... więc wzięłam sobie do serca i nie leniu****e aż tyle :-p
 
hej dziewczyny ;-) jeden dzien mnie nie ma a tu 3stronki hehe :tak:ale na wszystko nie odpisze jade juz na bierzco :-p moja kanapa wczoraj nie przyszla :wściekła/y: i jestem wsciekla bo jeszcze nie moge dokladnie wszystkiego ustawic eeeh :no: okien nie mylam bo jak pokazalam K wasze oburzenie hehe to mowi o nie nie Ty idz sobie polez hehe ale w tym czasie poszlam ogrod podlewac bo taki upal ze masakra :blink: wogole w nocy mi sie wymiotowac chcialo bleeee nie wiem od czego nic takiego nie jadlam :no: fajnoo ze MISKA juz jest w domciu a jej kruszynka cudowna eee angel teraz my hehe :shocked2: ja zaraz bede czytac artykul o alimentach bo wyszedl w gazecie no i przygotuje juz pozew zeby pozniej tylko zawiezc i tak pewnie na becikowe poczekamy z dobry miesiac nie ?? :confused: ale na szczescie mam na koncie cus odlozone bo przeciez mojego nie bedzie do konca sierpnia ale niech jedzie przynajmniej pieniadze przywiezie :blink:
femme jak tam facet sie spisuje ??:-) mam nadzieje ze ok wczoraj czytalam ze nawet po buleczki rano chodzi hehe :happy2:
ficusia witam serdecznie (sorki jesli pokrecilam literki w nicku ale jade z pamieci hehe)
angel jak sie czujesz ?? sa jakies objawy ?? :-p

pipki jade zaraz do skarbowego i kilka spraw zalatwic wiez zycze milego dzinka i do wieczorka buziiiaki
 
Ostatnia edycja:
Hejoo:):)

Miska super ze juz z nami jesteś:) Zuzia sliczna:) I czekamy na opis porodu:):)

Koszmarku ja czuje sie gites a objawow zadnych. A jak u Ciebie?:) K mi wczoraj kupił duza pilke i skacze na niej od wczoraj i mam nadzieje ze cos mi pomoze:):) I bedzie troszke szybciej:):)

Ale wali deszcz u nas szok:) Ale przynajmniej jakies ochlodzenie:)
 
Koszmarku a póki co dobrze stara się :-) trochę mnie denerwuje bo ciapa z niego jest :-p no ale kochany jest trzeba mu przyznać że póki co to narzekać za bardzo to nie mogę :-)

A ty moja droga rodzić już nie powinnaś ?! ty chyba wtedy coś źle zrozumiałaś bo to nie możliwe że rozwarcie 5cm miałaś i nic do tej pory ! :-p
 
Siemka dziewczyny.
Mnie to ostatnio depresja dopada przez te siedzenie samemu.
jak mój wraca do domu to tylko kompem sie zajmuje, nawet nie pogada, a dziećmi dalej muszę się sama zajmować. To jest takie przykre.
Asiowa Z tą wysypkąto u mnie tak samo jest. Maluszek wiecznie wysypany, przeważnie na buzi, ale na brzusiu też ma wysypkę. Od dwuch tygodni na samym ryżu iągnę a wysypka nie znika, lekarz obejżał i nic na to nie powiedział. Mam nadzieję że to nie alergia na moje mleko.
 
reklama
hej dziewczynki...
Ja nie nadrabiam bo dzisiaj wymęczona jestem (zasnęłam o 5 wstałam o 8) i ide leżeć... Która sie zna na wynikach krzywej cukrowej? Ja miałam obciążenie na75g i mam tak:
na czczo77
po 60min 113
po 120min 124
Piszcie jak coś wiecie... No i słyszłam że jak mocz sie pieni to że może być białko... A ja zanim doniosłam go do labolatorium to mi sie spienił... wyniki jutro ale strasznie sie martwie...
 
Do góry