Iwoneczka a czemu niby mu współczujesz?Ja go do niczego nie zmuszam i gdyby było mu źle to by tego nie robił.On akurat na mnie nie narzeka i nie sądzę żeby potrzebował współczucia.A będziemy mieć chłopczyka
Kaśka nie patrz na to,że jesteś nie do zniesienia,bo będzie dziewczynka.Nie Ty jedna masz w czasie ciąży podły humor,a to nie ma nic wspólnego z płcią dzieciaczka.A tak w ogóle to nie długo Ty nam się rozpakujesz

Jak samopoczucie??
Femme biologia nie jest trudna,ale to fakt,że trzeba to lubić.Ja uwielbiam biologię

Za to historia to dla mnie tragedia...Nie znoszę tego przedmiotu

I uważam,że do niczego nie jest mi potrzebny;-) Niemieckiego nigdy się nie uczyłam,bo mi się nie podoba za to mój Mariusz niemiecki zna od dziecka i nawet nie zdawał matury tylko od razu miał zaliczone na celujący,bo wygrywał konkursy

Ale on ogólnie to jest typowym językowcem,bo angielskiego nauczył się z telewizji i mówi po angielsku i po niemiecku tak,jak po polsku.Po prostu to lubi.Ja uczyłam się za to francuskiego i uwierz,ze to jest dopiero tragedia...Przy tym to nawet niemiecki nie jest taki zły
