Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

[guest-1673535084]

Niech te papiery ze sadu juz przyjada.. blagam.. Moj tata zawsze mial problem z agresja po alkoholu i z samym alkoholem. Na pare lat sie to uspokoilo ale chyba znowu wraca. Kiedys potrafil pic co drugi dzien, od jakis 3 lat pil okazjonalnie. Dzis w pracy zawalil sie jak swinia, widziala go wlascicielka remontowanego domu a jak dowie sie szef to ma pozamiatane, zwyzywal mojego A. od szmat, ze jeszcze przyjdziemy do niego, stawial sie do bitki itp itd. A. chce teraz zrezygnowac z kredytu pol na pol, wyjechac do SE, wynajac mieszkanie, hajtnac sie i starac sie o peszel numer i mieszkanie od panstwa. Do PL wgl nie przyjezdzac.. Ze tez teraz musialo mu znowu odwalic ;// Mama nic o tym nie wie..


A ja siedze i wyje.

 

[madzialena647]

paulina no jeszcze 3 zastrzyki nam zostały Kurcze troszkę się porobiło u Ciebie najważniejsze to nie załamywać się. Z tego co piszesz to Twój tato i narzeczony nie mają za dobrych kontaktów tak? Bo za bardzo się nie orientuję ale mam nadzieje że wszystko Ci się uloży. a z alkoholizmem na cóż jak juz ktos w to wdepnie to szkoda rodziny, Wiem po sobie bo mój tato też pił i nie za ciekawie wtedy było Trzymaj sie

 

[guest-1673535084]

MADZIALENA no wlasnie kontakt mieli dobry. Do wczorajszej akcji. Myslalam ze mu przeszlo a tu.. znowu

 

[madzialena647]

To pewnie tylko chwilowe skoro do tej pory mięli dobry kontakt
Ja już po śniadanku, czekam aż P. wstanie mały śpioszek dalej śpi

 

[guest-1673535084]

MADZIALENA oby

Ja juz ide po kolezanke i jedzieeemy.

 

[asik24]

Paulina współczuję i wiem jak to jest... mój ojciec też jest alkoholikiem. Oby wszystko się dobrze ułożyło

 

[aniaania2]

Witajcie, jak tam dzień wam leci, u mnie w Wadowicach pada cały dzień więc jakoś tak nie nastraja. :-"(

 

[guest-1673535084]

Ja juz po shoppingu, odwiedzilam kolezanke w adasiu i mowie jej szykuj stopy na sierpnien a ta do mnie a ty na czerwiec kupilam bucisze a Nikoli zabawke i poszewke na posciel.


EDIT Luna mi bluze pogryzla niech ja szlag!!!

 

[madzialena647]

aniaania u nas pogoda też nie za fajna, aż z domu nie chce się wychodzić
paulina fajne buciki i zakupki chyba się udały
P. już po zastrzyku darł się w niesamowicie ale teraz chodzi i mówi że był dzielny

 

[guest-1673535084]

Hej.
MADZIALENA oj udane


pisalam z nasza Madzia na fb. Zepsul im sie samochod w PL tak ze nie oplacalo im sie go naprawiac i sprzedali tesciowej. T. musi byc w pon w pracy i pojechal do Londynu z kolega. Madzia z Maja sa u jej rodzicow i leca do UK w nastepna niedziele. Auto beda kupywac w UK. Jak pech to pech i rodzicom Madzi tez auto sie dobrze zrypalo